jaka kolejnośc działań - jak to załatwić?

Mój mąz się nade mną znęca psychicznie. Nakazuje mi pewien sposób ubierania i potrafi uderzyć jeżeli postapię inaczej. Nie chce z Nim dłużej żyć i nei ma szans na to że sie zmieni. Problemem sa finanse - zeby móc poczuc się znowu swobodnie musze się wyprowadzic. Jersli się wyprowadzę będe potrzebować całej sowjej pensji na życie. A mamy wspólne kredyty na dodtaek mój mąż zaciąga bez mojej zgody zobowiąznia, dowiaduje się o tym po fakcie (niskie kredyty konsupcyjne ale kilka po kilka tysięcy to spora suma). Jeśli się wyprowadzę to ei będe w stanie spłacać swojej części kredytów a on jako człowiek złośliwy będzie wpędzał nas w dalsze problemy finansowe - na sprzedaż mieszkania nie chce się zgodzic na to żeby go spłacic lub on mnie - tez nie. No i co wyprowadze się is tanę się dla wszystkich banków nierzetelnym klienetem??? Miałam nadzieję że załtwimy to jeszcze przed rozwodem u notsriusza - rozdzielność, podział majątku - ale to mrzonki skoro on sie nade mna zneca i jest złośliwy bedzie to przeciagał aż stanie się coś konkretnego . Pytanie jakie dokumemty do Sądu - pozew o rozwód, rozdzielnośćv majątkową podział... mimo wszystko chcve szybkiego rozwodu bez orzekania o winie - ale on nie popuści - zarzuca mi zdrade co jest bezpodstawne. Jak sobie z tym wszystkim poradzić???

acha nei mamy dzieci

napewno nei tylko ja mam męża który nie chce się dogadać - jak najnormalniej załtwić sprawę?! pomóżcie

Składając pozew o rozwód powinnaś dołączyć oryginał aktu małżeństwa. No i pozew w trzech egzemplarzach, każdy własnoręcznie podpisany. Co do kredytów. Jeżeli są zaciągane bez zgody małżonka- czyli bez Twego podpisu złożonego w obecności pracownika banku, to są one problemem tylko małżonka. Natomiast kredyt hipoteczny, czy jakikolwiek inny zaciągnięty wspólnie jest tez wspólnie spłacany.