Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samobojczyni123

chce sie zabic

Polecane posty

Gość samobojczyni123

czesc wszsytkim, mam 30 lat, i dziecko i drugie w drodze, jestem w ciazy, 4 miesiace temu maz mial 2 tygodniowy romans, przyznal sie do tego , ta kobieta byla z nim w ciazy, jest duzo strsza od niego, poniewaz zyje w kr4aju arabskim, maz chcial miec 2 zony mnie i te druga, zalamalam sie, tygodnie walki o niego, proba samobojcza, w koncu maz zdecydowal sie na mnie, zaczelismy wszystko od nowa tuz przed bozym narodzeniem, wszystko szlo gladko, ta druga wyjechala poniewaz ma wiecej niz 45 lat usunela ciaze ale wciaz nekala mnie i meza smsami, straszyla mnie ze wroci i ze odbierze mi go znowu, uwziela sie na moja rodzine, zreszta od poczatku wiedziala ze on jest zonaty i ze ja jestem w ciazy co ja jej zrobilam ? maz stracil prace a ona wciaz go uwodzila i mamila ze da mu wszsytko czego zechce, wrocila i maz postanowil ze zamieszka razem z nia dla tej obiecanej kasy.................tragedia......wiem juz w tym momemcie powinnam dac sobie z nim spokoj,,,,,,,, przychodzil po kryjomu, mowil ze nas kocha ze wroci ze to tylko dla kasy...........wiedzialam ze mowi prawde, znam go tyle lat wiem kiedy klamie, wiem ze szatan go opetal i czekalam az sie obudzi........ obudzil sie w koncu, dotarlo do niego ze to on pozwolil rozbic jej nasza rodzine, ze ona z nim tylko gra w kotka i myszke i nic mu nigdy nie da, ze chodzi jej tylko i wylacznie o rozbicie naszego malzenstwa,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, kiedy postanowil jaj zostawic ta zaczela go szantazowac, albo zostanie z nia i sie z nia ozeni albo ona pojdzie na policje i powie ze zabral jej pieniadze, niestety w kraju w ktrorym mieszkam racje zawsze ma cudzoziemec chocby nawet nie miala dowodow wystarcza jej slowa................ procedura slubu zajmie 2 miesiace, nalozy sie to z moim porodem, widze ze maz jest w potrzasku, ze z calych sil chce sie wyrwac i nie wie jak, ja juz mam dosc, co mam robic? jestem w dolku znowu mam mysli samobojcze, strasznie tesknie nie potrafie o nim zapomniec jestem zlamana w srodku, ludzie pomozcie wesprzyjcie choc dobrym slowem, jestem taka samotna i tesknota za nim mnie zabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no... ale wymyśliłeś
nie sądzę abyś podniósł ja na duchu swoją radą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażżżka
daj sobie z nim spokój masz dziecko drugie w drodze nie utrzymuj z nim kontaktów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz dzieci a to największy skarb. A fececi przychodza i odchodzą... Pomyśl gdybys się zabiła a twoje dziecko, które jest w tobie? ono chce żyć, dlaczego też chcesz je zabić? a dziecko, które jest juz na świecie? może zapyta mamusiu dlaczego mnie zostawiłaś? Teraz obcy ludzie się mna zajmnują a ja tęsknię, bardzo za tobą mamusiu tęsknię bo nie już teraz nie ma kto kochać, wróć mamusiu bo ja mam mało latek i nie rozumiem gdzie teraz jesteś... możesz mnie przytulić jeszcze raz mamusiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czytam niektore wypowiedzi to noz w kieszeni mi sie otwiera. Macie na prawde zajebiste poczucie humoru. Autorko.. dzieci powinny byc teraz dla Ciebie najwazniejsze. Samobojstwo nigdy nie jest rozwiazaniem problemow. Zostaw tego faceta - nigdy nie bedziesz z nim szczesliwa. To materialista. W zyciu sa wazniejsze rzeczy niz pieniadze. Kto sobie tego nie uswiadamia nie jest wart rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przekracza ludzkie pojecie
nie mozesz wziac dziecka i wrocic do kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samobojczyni123
nie moge wrocic do kraju bo nie mam tam niczego, za 2 miesiace rodze, nie ma takiej opcji jak wyjazd, maz mnie utrzymuje, oplaca rachunki, ja wiem ze on popelnil niewybaczalny blad ale on tez juz to zrozumial, ktoz nie bladzi, ktoz jest doskonaly, tragiczne jest to ze jest szantazowany i nie moze sie wyrwac z pulapki.........jak mam go zapomniec? jak przestac czuc? co zrobic by ta druga dala nam spokoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×