ratownik medyczny

w tym roku skoncze studia licencjackie. zamiast na mgr chcialabym pojsc do policealnej dwuletniej szkoly o kierunku ratownictwo medyczne. czy orientuje sie ktos,czy po skonczeniu jej bede mogla pracowac np.na pogotowiu?czy trzeba jeszcze uczyc sie jakos dalej? i gdzie jeszcze mozna pracowac po takiej szkole?

pewnie ze będziesz mogła pracowac w pogotowiu, pytanie tylko czy cię zechcą. jesteś kobietą, ratownik medyczny to cieżki zawód, trzeba dźwigac ciężary, więc kierownicy nie są chetni do przyjmowania kobiet. mozesz pracować też w sptrazy pożarnej, na sorach w szpitalach. jest wiele opcji. ale trzeba się liczyć z tym z ejest to praca niewdzięczna i nie wiele płatna... a licencjat w jakim kierunku robisz??bo jakoś to dziwnie napisałaś... szkoła policealna to studium. na studium magisterki nie zrobisz...

nie polecam takiej pracy kobiecie

w pogotowiu? chcesz dzwigac nosze albo krzeslo z nieraz ciezkim pacjentem, czesto przez wiele pieter? ewentualnie na SOR, ale to tez ciezka praca fizycznie i psychicznie tez, min. uzeranie sie z pijakami i pyskujacymi pacjentami...

studiuje dziennikarstwo,ale nie chce wiązac z tym swojej przyszlosci. a na mgr nie chcę iśc.zdaje sobie sprawe,ze to ciezki zawod i chyba dlatego wlasnie mnie interesuje.

a skąd jesteś??

a jestes przygotowana na ogladanie i wachanie zygowin, kupy, smierdzacych skarpet, ran, podcieranie tylka nieprzytomnym ludziom, wyzwiska, obelgi itd? co cie tak naprawde pociaga w tym zawodzie?

Nie gadajcie głupot! Ratownictwo medyczne to wspaniały zawód. Nie napisałaś co studiujesz. Nie polecam szkoły policealnej, bo będziesz mniej zarabiała niż ratownik po studiach, a możliwe, że niedługo i tak będziesz musiała iść na studia pomostowe. Jeżeli się zdecydujesz na studia to znam parę stron pomocnych dla studentów.Po ukończeniu studiów i szkoły policealnej w kierunku ratownik medyczny będziesz mogła pracować na SORze, w pogotowiu, a także na oddziałach szpitalnych.

lionne--> wiesz ja robie ratownictwo. napatrzyłam sie na praktykach. chciałabym to robić dlatego ze mnie to kręci;) ciągnie mnie do tego strasznie;) ale wiem ze w pogotowiu nikt mnie nie zechce więc moją karierę zawodowa pchnełam w inna stronę;) pracuję w straży pożarnej i po ukończeniu studiów będe szkoliła strażaków;) ale kiedy widze karetkę na sygnale czuję motylko w brzuchu:D i chciałabym jeździć:D

lilitka ma rację. ja już jestem po studium ale uważam ze to była głupota i strata czasu... studia są lepszym rozwiązaniem.

mieszkam kilkadziesiat km od poznania,ale dojezdzam do poznania na obecne studia.

jakie glupoty? sama prawda... a zawod jest fajny ale trzeba miec swiadomosc tego jak wyglada praca, bo czesto rzeczywistosc nie zgadza sie z wyobrazeniami... ja tez lubie to co robie, a na SOR i w Pogotowiu pracuje od 6 lat; ale widzialam czesto studentki ratownictwa ktore palcem nie chcialy kiwnac kiedy cos sie dzialo, chowaly sie po katach zeby nic nie robic, brzydzily sie dotknac pacjenta, a jedna kiedys powiedziala ze "nie po to studiuje ratownictwo, zeby kupy wycierac, ze ona bedzie intubowac" :D :D :D

lionne Twoje zastrzeżenia nie dotyczą wyłącznie studentów ratownictwa. Nie inaczej zachowują się studenci wydziałów lekarskich ,a nawet pielęgniarskich. Ci co chcą się nauczyć i pracować w zawodzie nie brzydzą się pracy.

lilitka masz racje, tylko ze czesto ludzie wybieraja sobie jakis zawod nie wiedzac do konca jak praca w rzeczywistosci wyglada i potem sie w niej nie znajduja... osobiscie znam tylko dwie dziewczyny, ktore pozostaly na oddziale, fajne, pracowite i madre, reszta niestety to byla porazka... tak jak pisalam chowaly sie po katach, pilowaly paznokcie, nie garnely sie do niczego, a juz nie daj Boze do "brudnej roboty" nie wiem do konca z czego to wynika bo jesli chodzi o facetow to sytuacja byla odwrotna, zdecydowana wiekszosc garnela sie do pracy i chciala jak najwiecej nauczyc... ja nie uogolniam, zapytalam min. autorke co ja pociaga w tym zawodzie

jest tu ratownik pracujący na kontrakt?

ja ucze sie tu www.dental.szczecin.pl na kierunku technik stomatologii i mam nadzieje, ze bedzie ok :) teraz bede rozpoczynac staz :)

Czy wiedzieliście, że ustawa przewiduje zdobycie AŻ 80pkt z 200 możliwych do zdobycia przez ratowników medycznych online? Wojewódzkie Oddziały Ratownictwa Medycznego celowo o tym nie mówią i organizują swoim pracownikom płatne szkolenia. Często są one 10-krotniie droższe od tych internetowych.

Ratownikiem medycznym nie może zostać każdy. Są to osoby o wysokich ambicjach i silnej psychice.Co 5 lat, ratownicy muszą również wykazać się zdobytymi punktami z wszelkiego rodzaju szkoleń. Można zdobyć maksymalnie 200pkt, z czego aż 80 można uzyskać online. Rzadko się o tym mówi, ale te szkolenia w pełni uznaje ustawa. Są one równie ważne jak normalne szkolenia. Przykładową stroną, gdzie można je zrobić jest http://www.e-ratownik.com.pl/ .

Może warto zacząć drugi kierunek studiów? Będziesz miała po tym większe uprawnienia. Ja polecam Wydział Nauki o Zdrowiu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego http://study4u.eu/pl/uczelnia/675-wydzial-nauki-o-zdrowiu-warszawski-uniwersytet-medyczny

Profesjonalne szkolenia w zakresie pierwszej pomocy organizuje katowickie Biuro Kadr Medycznych http://www.biurokadrmed.pl/ Mają wielka wiedzę, popartą ogromnym doświadczeniem, to instruktorzy z międzynarodowymi licencjami. Byłem na ich seminarium i jestem bardzo zadowolony, masa cennej wiedzy.

Jeśli interesujesz się ratownictwem medycznym po prostu idź w tym kierunku. Jeśli nie  spróbujesz to się nie przekonasz czy było warto. Ja studiuję obecnie tutaj http://study4u.eu/pl/uczelnia/675-wydzial-nauki-o-zdrowiu-warszawski-uniwersytet-medyczny Wydział Nauki o Zdrowiu Warszawski Uniwersytet Medyczny i jestem mile zaskoczona. Sprawdź koniecznie. 

Ja skończyłam ratownictwo medyczne na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym i to właśnie tę uczelnie radziłabym wybrać jeśli jesteście zainteresowani tym kierunkiem ze względu że właśnie tam przykłada się wiele uwagi w przekazywana wiedzę. Bardzo polecam!