Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Antoninka*25

Dostałam karnet do SPA gdzie pracuje eks mojego narzeczonego poszłybyście?

Polecane posty

Gość Antoninka*25

Przy zakupie sukni dostałam od salonu karnet za 50 zł do małego SPA może bardziej salonu piękności gdzie właścicielką i zarazem pracownicą jest była mojego narzeczonego. Ogólnie nie mamy miłych kontaktów. Tzn. byłyśmy koleżankami do czasu..ona zdradzała go i w końcu go zostawiła. znałyśmy się wówczas. wtedy jakoś przypadkowo się poznaliśmy i zaprzyjaźniliśmy on leczył swoje rany a ja swoje..a ona potem rozpuszała na nasz temat jakieś przykre ploty. Poszłybyście do tego spa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co zawsze
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co zawsze
a tak poza tematem, nie bałaś się wiązac z byłym koleżanki?/ ja bym się bała... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mówi facet
Oddaj jakieś koleżance ten karnet, będziesz miała spokój i zrobisz coś miłego dla swojej przyjaciółki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antoninka*25
tzn. nasza miłość zrodziła się z koleżeństwa, przyjaźni..i leczenia ran obu dusz... a jak mi coś zrobi? na twarzy? wiem głupie ale przyszła mi taka myśl do głowy:P obecnie nie jesteśmy na etapie nawet koleżeństwa bo nawet na to nie zasłużyła....przykre chwile.. ostatnio nawet zaprosiła go na nk..i to kilka razy bo zaproszenie zostało odrzucone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussaa
ja bym dała koleżance (lub mamie) na urodziny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruh
iść.ładnie się ubierz,uśmiech od ucha do ucha,powiedz ładnie dzień dobry,że masz karnecik do zrealizowania ;D promienna buzia,najlepiej wybierz się z koleżanką,śmiej się,prowadź miłe rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antoninka*25
no właśnie tak myślałam dać mamie lub siostrze... uf dobrze że tez tak myślicie bo już myślałam że wariuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antoninka*25
dobre:D ale raczej nie jestem aktoreczką... ale pomysł niezły:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co zawsze
ja bym się bała, że zrobi coś z twarzą, ale coś niepozornego żeby nie można jej oskarżać. przecież kwasu solnego nie wyleje na buzię :P ale może np. podraznić czymś skorę i jakieś wypryski gotowe.. ta moja wyobraźnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandzia e.
ja bym oddała komus ten karnet i z głowy te 50 zł to nie majatek, mozesz sobie pójsć kiedykolwiek i gdziekolwiek - nie musisz akurat tam, gdzie bedzie to dla ciebie mało przyjemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bym nie poszła z obawy o skórę ale z drugiej strony jeśli ona jest właścicielką nie sądzę że ryzykowałaby opinię...... najlepiej faktycznie podaruj komuś bliskiemu :) z drugiej strony podarować sobie satysfakcję z tego że idziesz i mówisz \" dzien dobry ja mam taki karnecik z salonu sukien ślubnych\" :D:D:D jestem straszna wiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak idz idz
i zrob jej minete !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatojainiktinny
Antoninka, ale ten karnecik to zwykly chwyt marketingowy saloniku ... bo coz Ty sobie zrobisz za marne 50 zl? nie za wiele ... ja bym sobie odpusciala, bo sie denerwowac i narazac na zbedny stres? dla darmowych pazurkow albo parafinki na dloniach? nie warto ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×