czy jeżeli mąż zataił przed małżenstwem dług to czy...

moge ubiegac sie o uniewaznienie koscielne malzenstwa..?Dodam ze narobil w trakcie malzenstwa innych dlugow bez mojej wiedzy.Oprocz tego Ukradl pieniadze ktore byly na naszym wspolnym koncie(oszczednosci zycia moich rodzicow)Wszystko ukrywal,preparowal pisma, ze te pieniadze nadal sa.Co do dlugu ,ktore zrobil przed malzenstwem to dowiedzialam sie o tym 2 lata po zawarciu malzenstwa.Wszystko ukrywal,dzialal podstepnie. Czy ktos cos wie na ten temat,co moge zrobic?Jezeli chodzi o dlug przed malzenstwem jest tego w tej chwili okolo 30 tys,przed slubem bylo ok.20.Oprocz tego ukradl ponad 50 tys z konta i zaciagnal dlugow na ponad 12 tys P.S. przeczytajcie to dziewczyny i pocieszcie sie ze macie fajne zycie..Ja mam 2 dziewczynki,14 miesieczna i 2 letnia(konkretnie 2 lata i 3 miesiace).Przezywam najwieksza tragedie mojego zycia ,mam 28 lat...Moim ratunkiem sa wspaniali rodzice,jednak zal do siebie ze w takie gowno wdepnelam i beda za toplacily takze dzieci,bede miec do konca zycia....

współczuję Ci z całego serca myślę, że jest to wystarczająca podstawa do unieważnienia małżeństwa w kościele, ale z nimi nigdy nic nie wiadomo. 3maj się i dokop gnojowi.

w takiej sytuacji to bardziej by mi zależało na uwolnieniu sie od pasozyta,stworzeniu dziewczynkom nowego domu bez niego.A rozwód kościelny?nawet bym tym sobie głowy nie zawracała

tak,wiem....Nie skupiam sie na tym tak bardzo.Tak sie zastanawiam bez sensu zupelnie.Prosi o szanse,jego matka tez i rodzina.Nie mam sily pisac.Dzieki za slowa otuchy

załatw rozdzielność majątkową

jak najszybciej pojdz do adwokata, zrob rodzielnosc majatkowa i zloz papiery o rozwod. niewiadomo ile jeszcze dlugow ukrywa wiec odetnij sie od niego jak najszybciej.

ja tez Ci współczuje ale co ci to da?? kolejne stresy i moze rozczarowania poszukaj sobie mieszkania gdzie ty i dzieci mozecie zamieszkac!a pozniej jezlei bedziesz miec na to czas zajmij sie uniewaznieniem małzeństwa to może się ciągnąc dłuższy czas,a teraz to ci nic nie da ...

dokladnie,najpierw skup sie na tych przyziemnych rzeczach.Odetnij sie od niego,bo całe życie pprzyjdzie ci spłacać jego długi.Nie dawaj szansy.Oszust i złodziej zostanie już nim zawsze.Powiedz,na co on przepuscił tą całą kasę??

tych dlugow sprzed malzenstwa a i te w trakcie jak zaciagnal duze kredyty to tez wymagaly twojej zgody

tysięcy zł nie wymagają zgody współmałżonka. Dokłądna suma zależy od banku ale około 10-12 tysięcy

te kredyty ktore szly na zwykle zaspokajanie potrzeb zyciowych nei wymagają zgody i sciaga sie je z obydwojga malzonkow, rozdzielnosc majatkowa wprawdzie zabezpiecza przed sciaganiem z majatku osobostego ale komornik wejdzie wtedy na zarobki

2 lata po ślubie i dziecko 2 letnie, chyba ślub brany pod wpływem ciąży, a może do tego krotko go znałaś przed slubem

Ja rozumiem, że myśli o unieważnieniu małżeństwa. Jeśli się jest osobą wierzącą, to to ma znaczenie, chociaż oczywiście nie takie, jak zapewnienie dzieciom spokojnego domu. Ale jednak dziewczyna jest młoda, ma szansę ułożyć sobie życie z kimś innym, więc nie widzę powodu, dla którego (po tym, jak uwolni się od tego faceta) nie miałaby pomyśleć o unieważnieniu małżeństwa.

wczoraj w na tvn style było o unieważnieniu ślubu. Na rozwód czekały 6 lat

pociesze cię troche my z mężem mamy 140 tyś długu pod auto które nie wiadomo kiedy zacznie zarabiać :( i dziecko w drodze

Po pierwsze: rozdzielność majątkowaPo drugie: dopiero po pierwszym myśleć o ratowaniu małżeństwa.Bo jeśli się nie uda, to faktycznie jeszcze Wasze dzieci będą Jego długi spłacać.Małżeństwo małżeństwem ale masz obowiązek w pierwszej kolejności zabezieczyć przyszłość własnych dzieci.