Prawictwo z biologicznego punktu widzenia

Właściwie powinnam pisać na zdrowiu,ale tu więcej osób siedzi,a na erotycznym chyba nie byłoby zbyt poważnie. Jestem 20-letnią dziewicą i czasem czuje "zew natury",nie to,że mam chcicę,ale sami wiecie,fantazje,sny itp.Zastanawia mnie jak to jest z facetami,przecież oni maja większe potrzeby niż dziewczyny,jak oni to wytrzymują?Mam kolegę,24 lata,prawiczek z wyboru,nie chce uprawiać seksu bez miłości,mimo że jest przystojny i nieraz dziewczyny chciały go zaciągnąć do łóżka.Zastanawiam sie jak to jest mozliwe,że on tak może wytrzymać,usłyszałam kiedyś,że facetom może nawet odbijać jak są w pewnym wieku i nie uprawiaja seksu.Jak to jest??

Nikt nie wie???

a masturbacja słyszałaś o tym

to nie jest aspekt biologiczny tylko psychiczny. Od nieuprawiania seksu facetowi moze cos sie stac tylko psychicznie - moze wpasc w jakies kompleksy, depresje etc. Fizycznie mu nic nie bedzie

aspekty fizyczne to problemy z prostatą zostało udowodnione iż mężczyzna regularnie współżyjący z kobietą ma mniejszą szansę na problemy z prostatą .

który nie współżyje jest taką sierotą ze nie umie sobie sam zrobic dobrze...

Pewnie że słyszałam o masturbacji :P ale czy to na dłuższa metę może zastapić seks??Pytam zarówno o biologiczny aspekt,tzn jak on jest w stanie to wytrzymać,i psychiczny też,chociaż naczytałam sie tu już jak to niektórzy prawiczkowie przeżywają :D Z tego co wiem moj znajomy nie ma z tym problemu,nie wiem czy jest jakiś oziębły czy co...

moze zastapic, biologicznie.

Aha,właśnie o to mi chodziło

być możne maja racje bo mnie też już nie ciągnie człowiek się przyzwyczaja i potrzebuje silniejszej podniety

Mam 27 lat i 8 miesięcy i nigdy nie miałem dziewczyny