__ co sadzicie o takim pomyśle na ślub?___

Chciałabym, zeby na ślubie w kosciele przyjaciółka zaspiewała nam fragment "niebieskiej piosenki", a konkretnie te słowa: Kto wstawi się na nami u Pana co drogami krętymi każe iść Kto nas usprawiedliwi gdy Pan się będzie dziwił że to już właśnie my Ja wstawię się za Tobą i z podniesioną głową dziękował będę, że Pan dał mi właśnie Ciebie w radości i w potrzebnie na lepsze i na złe A Ty choć powiedz słowo, że zawsze byłem z Tobą, bo chciałem tak i już I razem chleb jedliśmy i równym krokiem szliśmy wśród wichrów, pośród burz Ty wciąż mnie ratowałaś, za rękę mnie trzymałaś, gdy z drogi chciałem zejść A ja otuchy krople, gdy oczy miałaś mokre, nie raz musiałem nieść Co o tym sądzicie? Od razu uprzedze pytanie- Ona naprawdę potrafi śpiewać :D

a co ksiadz na to? w kosciele spiewa sie piesni religijne a ta jest swiecka.

może byc

no własnie ksiądz jeszcze nie wie, bo jeszcze trochę czasu jest. A piosenka rzeczywiście swiecka, ale słowa nawiązuja do Boga, więc nie wiem sama, ale chyba mogłaby być?

no to spytaj ksiedza

a ja sie zastanawiałam nad ta piosenka na pierwszy taniec ale spotkałam sie z opiniami że ta piosenka jest o śmierci :( ja tak nie uważam ale zaskakuje mnie liczba ludzi którzy tak twierdza :( pomysł super :)

i czy to juz koniec z pomyslami na slub...jedna piosenka.? ech ludzie to maja za duzo czasu...

nie sypiam... czy jak Ci tam- masz jakis problem?