rozwod przy wspolnym mieszkaniu

Mam zamiar rozwiesc sie ale wszedzie czytam ze malzonekowie nie mieszkaja ze soba..a co jesli mieszkamy razem? czy w tym przypadku mozemy nie dostac rozwodu?

Otrzymanie rozwodu nie ma nic wspólnego ze wspólnym mieszkaniem. Możecie dalej razem mieszkać po rozwodzie, chociaż to pewnie trudne. Jeżeli mieszkanie jest współwłasnością, możecie jes sprzedać i sie podzielić otrzymana kwotą. Może tez jedno z was zatrzymac mieszkanie i spłacic drugie. Właściwie wszystko jest zależne wyłącznie od dobrej woli obojga.

ogolony, czemu eksponujesz w nicku to co oczywiste? masz z tym problem?

mieszkanie jest komunalne ale umowa jest pisana na mnie i na dzieci. On jest tam jedynie zameldowany. wiem ze jesli go wygonie to moge nie podolac finansowo. czy nie zajdzie tu takie cos jak brak rozdzielnosci gospodarczej i ekonomicznej?

Nie , nie mam. Jakiś czas temu ktos na forum narzekał, że generalnie faceci są na bakier z higieną, no to odpowiedziałem. A potem mi juz tak zostało. A Ty co tropisz? Poszukiwaczy dziwnych nick'ów?

temat jest na tyle poważny, że proponuję odwiedzić prawnika/ w razie konieczniości mozna znaleźć również bezpłatną poradę

No to mieszkanie zostanie przy Tobie. Jednakże po wymeldowaniu męża, czy też byłego męża - czynsz musisz płacic. Nie ma to nic wspólnego z rozwodem i sąd sie tym nie zajmuje.

mam zacięcie psycholożki + dośw. życiowe podaję "pomocną dłoń" - sprawia mi to radość! :):);)

Łał, to tak jak ja. Nie umiem, ale lubię :) I od czasu do czasu coś mi się nawet udaje :)

żółwik, ogolony!;)

Zółwik, Tropicielko! Idę coś zjeśc, bo jestem nieco głodny. Do zobaczenia w innych topikach ;)