Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kataris

Niedługo rozwód! PROSZĘ O POMOC

Polecane posty

Gość kataris

Witam wszystkich serdecznie. złożyłam pozew o rozwód niecałe 2 miesiące temu a za tydzień już mam rozprawę i strasznie się boje. Alimenty mam juz przyznane od grudnia a zapłacił tylko w jednym miesiącu do tej pory. Chciałabym sie spytać jak przebiega sprawa i wogóle, bardzo sie jej boję, choc sama nie wiem dlaczego. Mieliśmy ślub cywilny w 2006roku w lipcu, a rok temu się wyprowadziłam. Jak przebiega sprawda o co sąd będzie pytał itp itd? Bardzo proszę o pomoc i zaznaczam że złożyłam pozew bez orzekania o winie, by uniknąć niemiłych sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy zdajesz sobie sprawę z tego, że rozwód nie jest niczym dobrym :O I nie masz ślubu kościelnego :o Proponuję wziąc ślub kościelny, wówczas Pan Bóg będzie czuwał nad waszym małżeństwem i wszystko się ułozy, poczujesz się szczęśliwa :D A niemiłych sytuacji nie unkniesz :o Jako rozwódka będziesz się spotykała z potępieniem społeczeństwa :O A może trzeba było napierw zastanowić się, czy kochasz tego mężczyznę i chcesz z nim żyć? :O Źle robisz, bardzo bardzo źle :O :o :o :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia em
jania...a ty czasem nie w kolku rozancowym dzialasz? a kysz akysz moherowy berecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
Jania, wez ty dlugi rozbieg i pieprznij sie w glowe, moze cos Ci sie w niej pouklada :P Jestem rozwodka, nikt mnie nie potepia, mam nowe zycie a mojemu ex (koscielnemu :P) krzyzyk na droge. Kataris , spokojnie, jesli bez orzekania, oboje sie zgadzacie, to zapytaja najpierw Ciebie (bo Ty wnioslas) o to kiedy nastapil rozklad pozycia i z jakich powodow, potem zapytaja Twojego meza i po sprawie. U mnie trwalo to 20 minut. Powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat mam w głowie poukładane, bo od wielu lat zyję w małżenstwie pobłogosławionym przez Księdza i wspaniale się czuję :) Dobrze mieć męża, kóry dba, kocha, zapewnia stabilizację finansową :) Dobrze jest cieszyć sie szacunkiem :) Po co bierzesz rozwód? Zastanów się jeszcze, przecież da się wszystko anulować :O Pomysl o dziecku :) Mam nadzieję, że sąd nie udzieli ci rozwodu, bo ja nie popieram rozwodów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataris
Do bez odbioru: Dziękuję za odpowiedź. Nie zaznaczyłam że mamy jedno dziecko i w odpowiedzi od sądu napisali że mam wziąść świadka czy nie ucierpi na tym małoletnie dziecko... Do Jania wzór naśladowania: Także nie popieram rozwodów ale życie nie jest łatwe, zgadzam się z tym że dobrze mieć męża który dba i szanuje lecz u mnie tak było tylko na początku... Dalej wolę nie opowiadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
Jania, kocham cię!! Platonicznie oczywiscie, jesteś moim niedoscigłym wzorem humoru. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×