ale obciach potraktujcie to powaznie

a wiec od jakiegos czasu spotykam sie z facetem, kilka miesiecy, caly czas byly flirty, rozmowy o sexie, takie girki intrygujace, wcz piwerwszy raz doszo miedzy nami do sytuacji intymnej, zapowiadalo sie naprawde super i klapa, porazka na calej liniii:( Poprostu mu nei stanal, tzn na chwile a potem znow opadal, wyszlam chyba na totalna idiotke, nie wiem czy zrobilam cos nie tak, za mocno, mozliwe, ale beznadziejna sytuacja.Dodam ze nei jestesmy dziecmi, mamy po 26 lat. jak z tego wybrnac teraz i wgole co si estalo, ze tak nagle klops i prezkreslone wszystkie te ekscytujace miesiace:(

zestresował się chłopak ;) a czemu y niby na kretynke wyszłas??

mój pierwszy raz też się tak zakończył, chłopakowi stanął na chwilkę i opadł, miał wtedy około 24 lat, następne razy już były lepsze ale on był krótko dystansowcem, w minutach naszego stosunku nie można było liczyć

mówił,że to też jego pierwszy raz więc może dlatego

ale to nie nasze pierwsze razy wogole, tylko miedzy soba, ja nigdy nie mialam problemu w tej dziedzinie, a i moi partnerzy byli zadowoleni:/ Z tego co on opowiadal tez zawsze bylo wszystko ok. Nie wiem co sie stalo, a dlatego czuje si ejak kretynka, ze on pomysli ze ja taka"lewa" jestem, wydaje mi si eze moze cos zle zrobilam , za mocno za szybko, nie wiem:( Cholera.obawiam sie ze takie cos popsuje relacje miedzy nami, poprostu bylo okropnie

eeeeej, toć to był jego pierwszy raz widac :D tylko spokojnie, broń Boże nie reaguj ajkos nerwowo, zachowuj się jakby nic sie nie stało. chlopak sie na pewno zestresowal bardziej niz Ty :D

No potem udawaliśmy niby ze wszystko ok, przytulaliśmy sie i poszlismy spac, ale ten niesma zostal.Nie no bankowo nie byl jego 1 raz, wydaje mi sie ze ja cos zrobilam nie tak;/

a skąd masz pewnosc? stuknął jakąś znajomą? czy ctak ci powiedział? bo jak pwoiedział to wiesz, pewnie mu było głuypio sie przyznac ze w tym wieku jest prawiczkiem i tyle. jak na moje oko świeżynka i tyle :) chyba ze my przykopałaś w jaja, to mogło mu sie odechciec...

No wolalabym naprawde juz zeby to byl jego pierwszy raz, niz moja wtopa. A niestety wiem, ze to nie jego pierwszy bo przez dluzszy czas byl z siostra mojej kolezanki, wiec czasem sie mowilo rozne rzeczy po winku na babskich wieczorkach..... ale m jest glupio okropnie teraz, na pewno pomyslal, ze niby ze mnei taka chodzaca sex bomba a nie umiem najprostszej rzeczy zrobic:/

ej ale to przeciez jemu hydraulika nawaliła, to co Ty winna jestes?...

ale i tak lipa, bo ja nawaliłam... Wydaje mi sie ze on teraz mysli, ze ja taka jestem do niczego, ze nie umialam go na tyle rozkrecic, ze zrobilam wszystko zle...

On powinien sie sam umiec rozkrecic nawet jak bys ty nic nie robila. Przestan sie obwiniac bo to tylko pogorszy syt. miedzy wami. Mysle ze po prostu tak sie nakreciliscie tymi rozmowami przez te miesiace ze moze on sie bal ze nie sprosta :P

zdaza sie najlepszym dont stres s

moze sie czegos nazarl i piadnac mu sie chcialo

wiesz mój znajomy natomiast mówił o identycznej sytuacji, i wtedy opowiadał że kobieta go nie podnieciła swoim wygladem, i miał problem żeby jakoś wyjśc z tej sytuacji.

laska go nie podniecała swoim wygladem ta jak wyzej napisane, tez tak mialem, ale przeciez nie powiedzialbym o tym dziewczynie. Teraz z moja obecna było tak że jak ją rozebrałem to mi staną nawet nie musiała nic robic,po prostu podnieciła mnie swoja kobiecością.

Tylko kurde, ja wiem ze go podniecalam moim wygladem itp, wszystko bylo ok dopoki nie zaczelismy, dopoki ja nie zaczelam sie bawic "jego meskoscia", byl napalony, to widac, zreszta zawsze byl nakrecony jak cokolwiek robilismy, a tu taka klapa. i zastanawiam sie co jest nie tak.Powiedzial mi ze specjalnie nie chce sie az tak rozkrecic i ze si epowstrzymuje, ale watpie zeby to byla prada, poprostu wytlumaczenie na to jaka beznadziejna jestem, a jaka mialam byc, i co mu opowiadalam wczesniej:/ wogole jak zobaczylam ze taka klapa mi juz tez sie wszystkiego odechcialo

Przecież mężczyzna to człowiek a nie robot! A ilu miłąs tych partnerów ze wszyscy niby tacy zadowoleni....?

Może miałaś brudne majtki, może ci z cipy śmierdziało, może z plomby ci cebulą cykało :o Są różne możliwości, jakby wszystko było ok, to by mu stał jak sosna

oplulam monitor..jestes cudny:) :) :)

nie mialam brudnych majtek, a o higiene dbam;)

czasen tak jest. chopak mogl sie zestresowac, i to nie twoja wina, takie pieszczoty mozna dokonczyc w inny sposob. sprobujcie przy swietle delikatnym bo faceci sa wzrokowcami i moze to go bedzie bardziej podniecac i przedewszystkim dloga gra wsepna zeby sie chlopak dobrze napalil. :)

ze tez akurat mi sie musialo to przytrafic...cholera

spokojnie moze innym razem :) musicie do tego podejsc spokojnie :) a przynajmniej on bo przy stresie tak jest, moze on jest krotko dystansowcem i sie boi ze za szybko skonczy :) musisz zapytac kolezanki co bylo z nim nie tak ze z nim nie jest :)

Moze po prostu tak bardzo mu sie podobasz ze sie zestresowal i dlatego nie wyszlo,pozatym dlugo sie z tym czailiscie? Bo jesli tak to tez moglo swoje zrobic :)

Eee tam, postaw się w jego sytuacji. Faceci naprawdę mają prze***ane. Najpierw zdobywać partnerkę długi czas, potem obsypywać przezentami i komplementami, a w końcu jeszcze wygodzić w łożnicy... Toż wy dziewczyny na dobrą sprawę tylko na wszystko czekacie, a to facet na każdym etapie odwala całą robotę (w końcu to jemu MUSI "stanąć" a nie wam). ;) Żeby było śmieszniej, to na co dzień, to on właśnie musi na to wszystko zarobić jeszcze kasiorę... Oj, ciężki żywot...

no oby tak bylo jak piszecie:) bo ja faktycznie zalapalam dołek, ze ja zrobilam cos nie tak i obciach na calej linii. N eno jakos nigdy nie mialam problemow z facetami, tzn z rozbudzeniem ich itp, pierwszy raz zaliczylam taka wpadke i dlatego takiego mam schiza teraz

odpowiedzi ?ja mysle ze jesli kobieta az tak panikuje tzn ze jest jakis powod dla ktorego mu nie stanal

no wlasnie nie mam pojecia, zapowiadalo sie naprawde goraco, a potem klaps

Dzieciaki, czy Wy się za dużo filmów xxx nie naoglądaliście, że takie rady dajecie? Bo tylko na tych filmach (i to kiepskich!) widziałem, żeby młody zdrowy facet podchodził do kobiety z wiszącym wackiem a ona się musiała napracować ustami żeby mu stanął! Jak wogóle można pomyśleć, że to wina dziewczyny!? Musiałaby być wyjątkowo odpychająca, a nie sądzę aby tak było. Powodów może być mnóstwo! Pierwszy to STRES. Tygodnie, czy miesiące fantazjowania i flirtu wdrukowały chłopakowi w podświadomość, że jak już do tego dojdzie to musi zrobić to wszystko o czym barwnie opowiadał, prawda? No i stres go załatwił. I obawiam się, że za drugim razem może być jeszcze gorzej, bo do tego stresu doszedł znacznie potężniejszy, związany z tamtym niepowodzeniem. Innym powodem mogłaby być za długa gra wstępna. Jeśli "bawiliście się" przez 2 godziny to ciało się przyzwyczaja do pewnego poziomu pobudzenia i też ma swoją wytrzymałość. No, ale pisałaś, że masz doświadczenie, więc to pewnie nie to. Może to mało romantyczne, ale jeśli chcesz wogóle spróbować jeszcze raz, to doradzałbym żeby był to seks szybki i spontaniczny (przynajmniej dla niego hehe), może w jakimś pół-publicznym miejscu (typu firma po godzinach, albo samochód). Troche dreszczyku i brak czasu na myślenie. Zaskocz go. Odrobina alkoholu też nie zawadzi. Jak raz się uda to dalej już powinno być dobrze. Bo jak się teraz zaczniecie umawiać... ustawiać... gadać... MYŚLEĆ jak to będzie... to znowu stres murowany ;)