Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sandra salamandra

schudlam!! i jestem mega happy!

Polecane posty

Shaneeya sila motywacji...otoz to... mi tego cholernie brakuje najzwyczajniej jem (zrem)ponad sily nie wiem z czego to sie bierze;/ czlowiek nie jest glodny a je ;/ niby mozna brac cos by zmiejszyc apetyt ale czy to cos da?? bralam kiedys chrom by slodyczy tak nie jest ale po nim mi jakos tak zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im wiecej pijesz tymlepiej. czasem to pomaga. Gdy organizm ma zamalo plynow to ysyla sygnal do mozgu i moze ci sie wydawac ze jestes glodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandra salamandra - a chleb tez jadłas i jakies węgle, np makaron?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra salamandra
hej dziewczeta! tak- jadlam pieczywo ciemne, z pastella, ale i zdarzalo sie ze na salacie z pomidorem jadlam bulke zwykla, ale to baaardzo rzadko. i teraz kefir na kolacyjke, najgorsze jest to gotowanie dla meza, wraca po 18 z pracy, pozniej czasem jeszcze silownia;/ i tak o 20 czasem podaje mu kolacje, jakies spaghetti czy cos, ale coz o tej porze moge sie tylko oblizac.. + moim szczesciem jest to ze nie lubei slodyczy, mam tylko napady w pierwszy dzien okresu, a to i tak raz na pol roku.. pewnie temu ze pale papierosy:( zaczelam swoja przygode z dieta tak, ze nie zaczynalam od najciezszych wyrzeczen. po prostu w weekendy nie jezdzilam na rowerze, a np we srody jadlam na obiad maly talerz spaghetti :-) oczywiscie jadlam je tak dlugo ze az robilo sie zimne, ale przynajmniej przyjemnosc trwala dlugo:) warto pamietac (oh jaka ja sie robie pouczajaca..oczywiscie mowie tak jak ja uwazam dziewczyny:)), ze nie wolno od razu rzucac sie na gleboka wode, bo rzadko kiedy nasze poswiecenie trwa dluzej niz tydzien.. teraz dopije kefirek, umyje sie, przygotuje cos dla tomka i moze jeszcze sie odezwe, to sobie babsko pogadamy tymczasem.. tymczasem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialenaaa27>> Spróbuj Topinulinu, mi pomaga na łaknienie. Myślę, że po prostu jesteś uzależniona od podjadania i żadna woda tu nie pomoże. Pamiętajcie: NIE WOLNO pić za dużo wody, bo wypłukuje się elektrolity z organizmu. Madziu, powinnaś rzucić podjadanie :-) Przecież w trudniejszych chwilach mamy siebie wzajemnie, więc próbujmy ulepszyć style naszego życia i korzystajmy z rad i pomocy innych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominik9ka
To i ja się pochwalę. Dzisiaj mija dokładnie dwa miesiące mojego odchudzania. Schudłam już 17kg. Aktualnie moja waga wskazuje 73kg. I oczywiście zamierzam być na diecie dalej przez kolejne miesiące, bo moja wymarzona waga to 60kg. Myślę, że moje zrzucone 17 to też powód do dumy. A zrobiłam to podobnie tak jak sandra plamista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina_T.
ohh.. ja tez sie przylacze, widze ze efekty macie niesamowite co poniektore.. ja od poniedzialku jem malo.. tzn mniej, nie lacze, taka dieta south beach.. i pije zielona herbate.. tylko u mnie straszna sprawa.. 170cm - 91kg :O zyc sie nie chce, ale cwiczyc tez nie.. oprocz spacerow nie robie nic poza tym, wiec musze liczyc ze dieta mi pomoze.. jak myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina_T.>> obawiam się, że bez ćwiczeń skutek, jaki chcesz osiągnąć może okazać się dla Ciebie zbyt odległym celem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shaneeya Kochana ja wiem ze powinnam z tego podjadania zrezygnowac wiem, ale cholera jasna jak czuje ze cos bym zjadla a nie ma nic pod reka to az sie trzese :/ jak jakis narkoman ktory musi zaspokoic swoj glod;/ to jest straszne... z tym ze ja jestem wegetarianka, i nie jem tez mlecznych rzeczy czasami sie zmusze na jakis jogurt lub plaster sera zoltego wiec jak juz cos jem, to nie daje mi do poczucia sytosci, dlatego moze ciagle bym jadla.... ja juz sama nie wiem, jak wy to robicie ze jecie 5 razy o tych samych porach dominik9ka rowniez gratuluje ;) zycze wytrwania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leinka
27kg w 2.5 miesiaca jedzac normalnie(nie glodzac sie)? Niemozliwe. Gora 20kg🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialenaaa27>> to nie grzech podjeść, zależy o której godzinie i co :-) Dlaczego nie możesz jeść o tych samych porach? Jakie są tego powody? Ja rozumiem, że jesteś uzależniona od działki, ale pamiętaj: pierwszy krok to przyznanie się do swojego stanu ;-) Ja tam wierzę, że Ci się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hg
A ja mam tak, że jak zabieram się za dietę to wtedy zaczynam wpieprzać dosłownietyle, że aż mnie brzuch boli. To okropne i nie potrafię tego wytłumaczyć czuję taką potrzebę i jem, jem,jem..Np. wczoraj na kolację zjadłam prawie całą pizzę i 5 kluch na parze z cukrem i stopionym masłem:O. Dziś też wpieprzam od rana, ale już mniej. To tak, jakby mój organizm bał się kolejnej diety i mniejszej ilości kalorii i broni się przed tym:O. I tak wkrótce będę ważyć 100kg!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sandra i dominik9ka - czy czasem poplenialyscie jakies grzeszki, czy czyta dietka? chodzi mi o to czy np na weekend robilyscie sobie wieksza dyspenze niz w tyg, albo czasem os slodkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra salamandra
hej :) dziekuje za gratulacje .. tak jest wlasnie, ze ta diete trzeba trzymac juz do konca zycia, keidys na kopenhaskiej w 13 dni schudlam 10 kg, ale pozniej przytylam ze 25. :( ale co to za dieta ta nielaczenia. to tryb zycia, jak juz ktos kiedys napisal, ktory wchodzi w krew. ja zreszta lubie pic np wode zamiast coli, czuje sie wtedy taka ,NA TOPIE' :p do dziewczyny wyzej, ja nie podjadalam, tzn jadlam co che ale w malych ilosciach oraz zawsze o stalych godzinach. tzn nie co chce, bo nie laczylam ziemniakow z miesem i tak dalej pozdrawiam Was serdecznie, dzis sobota wiec dziabne pewnie jakies %, czego od sywlestra praktycznie nie robilam:) papa, milego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaaaaaaaa
oja.. ja sie odchudzam, tzn tez ta dieta south bech, ale mi sie nie udało :( wazylam w pon 91.5 a dzis stanelam na wage i jest 92.5 :( nie wiem ile wazylabym zebym wczoraj nie jadla wieczorem pizzy :( jestem zalamana, juz tyle czasu sie staram i nic :( wczoraj tylko podjadlam, nie zxapchalam sie nia. nie wiem juz chyba koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkaaaaaaaa a naczym polega ta dieta? I może poprostu przejdz na inna? Albo przed okresem jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkaaaa, przepraszam, że się wtrącę. Nie czytalam całego topiku i nie wiem jak długo jesteś na diecie. Ale Powiem Ci, że ja po 3 tygodniach diety też miałam pół kilograma więcej niż jak zaczynałam, póxniej to juz ładnie zaczęło powolutki spadać. Ale też byłam załamana :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaaaaaaaa
nie jestem przed okresem.. jem normalnie malo , nie lacze weglowodanow z bialkiem, nie jem po 18.. :O jestem w tym momencie zalamana, pzrez jeden grzeszek utyc 1 kg!! mam tylko nadzieje ze to po tej wczorajszej pizzy, a normalnie waga pokazywalaby mi mniej na dodatek jestem dosc wysoka (172cm) to przy swojej wadze wygladam jak koń. co jeszcze mam zrobic? jezdze tez tak jak autorka na rowerze czasem, ale mi nic to nie daje:/ wszystko zalezy od czlowieka i jego przemiany materii.. ze tak brzydko powiem stolca tez codziennie nie oddaje, cos mi tam chyba jest nie tak.. chyba musze isc do dietetykla, bo sama to ja tylko sie bardziej zalamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaaaaaaaa
olka35 tak? no widzisz, wiec wiesz co to za bol:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Cie chciałam pocieszyć i zmotywować ;-) Wydaje mi sie, ze to nie po tej pizzy. jak długo jesteś na diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaaaaaaaa
na akurat tej diecie jestem dwa tyg, ale konkretnie to odchudzam sie od roku, z odwrotnym efektem poki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkaaa, jestem na podobnej diecie i tak jak Ci napisałam po 3 tygodniach ważyłam więcej niz jak zaczynałam!!! Jescze trochę wytrzymaj. Nie poddawaj się!!! Zobaczysz, jescze z tydzień 2 i waga ruszy w dół. Ile ważysz? Ile masz lat. Gdzieś to pisałaś? Mam szukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grunt to nei poddawać się! Moze woda Ci się w organiźmie zatrzymala! Zacznij jesc aktiwie i otreby. A na zaparcia jeszcze polecam kiwi (ale obrane!:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaaaaaaaa
wlansie o to chodzi ze mam dopiero 22 lata, parwie 23 a juz taka torba 😭, waze teraz dzis wlasnie ok 92.5 :O kg, i 172 cm. dzieki dziewzyny nie poddam sie!! tez myslalam o tej activii, w koncu moze cos sie ruszy, a i wiecej ruchu wprowadze, zaraz wlasnie pojde sobie na spacer!!!!!! dzieki:) na pewno bede tu pisac, bo sama to nie dam sobie rady 👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkaaaaaaaa, nie panikuj. Jeżeli na załatwiasz "dwójeczki" codziennie to żadna tragedia, ważne, żeby organizm robił to regularnie, np. raz na 2 dni, albo nawet na 3. Także jeżeli wydalasz regularnie, to jest OK. Jeżeli chodzi o to, że waga stoi, to tym też się nie przejmuj, Twój organizm musi się przestawić, pozbyć toksyn i dopiero zacznie zrzucać tłuszczyk. Ty tego nie widzisz, waga nie okazuje, a organizm pozbywa się najpierw tłuszczu w organach. Nie ukrywajmy, jak się zapuściłyśmy, to musimy swoje pocierpieć. Ot, co. Co do dietetyka: zrób sobie badania krwi na cholesterol i na nadczynność/ niedoczynność tarczycy. Wybierz dietę na całe życie! Montignac, South Beah, Niełączeniowa... Przede wszystkim: NIE ZAŁAMUJ SIĘ, bo nie masz czym, są ludzie, którzy mają gorzej. Jesteś młoda - ćwicz. Żadna dieta bez ćwiczeń nic Ci nie da, żaden krem nie podziała. Musisz mądrze do tego podejść, dojrzale. Będę 3mać kciuki za Twoje sukcesy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Shaneeya :) i cala reszta walecznych kobiet :) weneend nie cieakwy bo kurcze pochmurny i deszczowy... dzis jest nie lepiej,,, otoz Shaneeya musze sie pochwalic wczoraj byl moj pierwszy dzien od bardzo dawna (od grudnia) kiedy nie zjadlam nic slodkiego ani pieczywa ani ziemniakow, makaronu,ani paczka,ani ani... mialam kryzys o 20.30 zjadlam wiec danonka ale jak dla mnie to i tak sukces bo nie poszlam do kuchni i nie zrobilam sobie z 2, 3 bulek ,co mi sie dosc czesto w porach wieczorowych zdarzalo dzis tez sie jakos trzymam wypilam tylko rano kawe, teraz o 13 obiad:D surowka z salaty lodowej pomidora ogorka rzodkiewki itd wspierajcie mnie bardzo prosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×