panna młoda z brzuchem . Czy to wypada?

wypadło nam tak, że będę z brzuchem... kościelny... czy przełożyć ślub ? będzie to 8 miesiąc... więc może lepiej poczekać i po porodzie?

no ja bym zdecydowanie poczekala do porodu i bym sie nie wygupiala isc w tak zaawansowanej ciazy przed oltarz... chocby nawet dla wlasnego komfortu:) ale to tylko moje mysli....

nie wiem co robic:( przynajmniej dziecko nie urodziloby sie bez ślubu rodzicow;/

a co to za roznica wez przestan jeszcze urodzisz w kosciele lub na przyjeciu:o

myślę że dziecku to za bardzo różnicy nie zrobi. jesli sie czujesz na silach wytrzymac cale rpzygotowania itd to bierzcie slub, czemu nie. albo teraz cywilny, a po narodzinach kościelny.

ślub to duży stres te wszystkie przygotowania itp. ja bym odłożyła po porodzie szkoda dzidziusia :) a tak w ogóle GRATULUJE JESTEŚ SZCZĘŚCIARA BĘDZIESZ MAMUSIĄ :) DOCEŃ TO NIE KAŻDY MA TO SZCZĘŚCIE

cywilny w następną sobotę.. :) faktycznie chyba macie racje.. nie wiem jak sie będę czuła ...

nie wiem jak znosisz ciaze ale uwazam ze 8 miesiac to nie za bardzo zeby na swoim wlasnym weselu czuc sie komfortowo trzeba sie pobawic,a to goscie chca robic zdjecia,sa rozne zabawy dla mlodych i gosci...poza tym zadaj sobie pytanie czy bedziesz sie wtedy czula komfortowo,wiesz to juz bedzie 8 miesiac wiec w kazdej chwili mozesz...zaczac rodzic,tym bardziej ze taki slub i wesele to jednak stres wiec mozesz porod sobie tylko przyspieszyc ...moja kuzynka urodzila w maju a w sierpniu slub brala,iles to dziecko bylo z nimi a pozniej zajela sie nim opiekunka,natomiast w niedziele kiedy byly poprawiny oni do poludnia chrzcili dziecko,no i zalatwili 2 imprezy bez dodatkowych kosztow swoja droga i tak slub bierzecie bo jest ciaza i zaraz pojawi sie dziecko wiec chyba bez roznicy kiedy slub,a tym ze dziecko bez slubu nie ma co sie sugerowac bo zanim ono dorosnie to wy sami zapomnicie o tym fakcie,zreszta co to kogo obchodzi kiedy ty slub bralas...twoje zycie,twoja sprawa gratuluje i zycze powodzenia na nowej drodze zycia

życie zaskakuje dziękuję:) jestem szcześliwa i doceniam to co mam... mama mojego narzeczonego się czepia że dziecko urodzi się nam bez ślubu kościelnego :(

hmmm...to trzebabylo brac slub szybciej-znam wiele dzieczyn ktore wziely slub koscielny w ciazy ale nie bylo tego widac az tak-po prostu zorganizowaly slub tak szybko jak bylo to mozliwe-czemu tyle zwlekalas? mysle ze skoro baby jest juz tak blisko to powinnas sie bardziej na nim skoncentrowac a nie na slubie... no ale zrobisz jak bedziesz uwazala-chyba ze masz nacisk od np rodziny,ale i tak bym walczyla o to aby jednak nie isc do slubu w 8mcu ciazy!

tesciowa sie nie przejmuj bo to nie ona bedzie z wielkim brzuchem musiala paradowac,skoro bierzesz slub cywilny to prawnie bedziecie malzenstwem wiec niech sie nie czepia moglaby miec pretensje jakbyscie w ogole nie chcieli tego koscielnego ale on bedzie tylko przesuniety w czasie i tak jej powiedz

OLEJ TEŚCIOWĄ !!!!!!!!! albo uświadom ją jak wiele par ma problemy aby zajść w ciąże !!!!! może wtedy pomyśli i się odczepi :) a tym czasem głowa do góry :)

dzieki wam.. :) teraz jestem w 6 miesiacu.. więc i tak juz z brzuchem i tak

tyle, ze jak nie będziesz mieć ślubu (przynajmniej cywilnego) to po porodzie po urzędach bedziesz musiała latać Ty, ob Twój facet (nie mąż) nie załatwi, żadnych formalności związanych z dzidziusiem.

jestem obecnie w ciąży i nie wyobrazam sobie jak mozna torturować dzidzię całymi przygotowaniami (no chyba, że zwali się wszystko na rodziców), potem średnio wygodną suknią, przyjęciem weselnym, emocjami przed ołtarzem, opieką nad przybyłymi gośćmi; może jestem nienowoczesna ale najpierw wyszłam za mąż a potem postarałam się o dziecko; poza tym trochę nie wyobrazam sobie zwymiotować na księdza pod ołtarzem a prektycznie przez calusieńki 1 trymestr nie robiłam nic innego jak wymiotowała (całe szczęście nie przed ołtarzem) :)

a coz to za wstyd być w ciąży? W końcu jak się dwoje ludzi kocha to prędzej, czy poźniej pojawia się ciąża:) Też jestem w ciąży- 7miesiąc ale nie zamierzam ani do kościelnego ani do cywilnego iść. Skoro jest dobrez to ja nie chcę tego zmieniać i juz. Teściowa też sączy za uchem o życiu bez Boga i wstydzie ale jakoś się tym nie przejmuję. Jeżeli chcesz wziąć śłub kościelny to lepiej chyba poczekać bo w końcu wesele to fajna sprawa a ciężko fajnie się bawić z dużym brzuchem, puchnacymi kostkami itp. Pozdrawiam

13:36 [zgłoś do usunięcia] kaśka-ktora-nie-wie-co-robic nie wiem co robic przynajmniej dziecko nie urodziloby sie bez ślubu rodzicow;/ i tak sie bzykaliscie bez slubu i wpadliscie, wiec co za roznica? bo nie kumam? slub z brzuchem pod zeby, do tego jeszcze w bialej sukni i WELONIE - symbol dziewictwa = smiech na sali

Do wypowiedzi wyżej- symbolem dziewictwa jest wianek, a nie welon, welon to pozostałość po czasach kiedy pannę młodą wyprowadzano z domu z zasłoną na twarzy pan młody widział ją w całej okazałości dopiero przed ołtarzem. Jak najbardziej nie przekładaj! Zwłaszcza jeśli masz zarezerwowaną salę czy wpłacone zaliczki, np. dla zespołu. Fakt, możesz się czuć mniej komfortowo, ale tu myślę raczej o kręgosłupie bo jednak wymioty w 8. miesiącu zdarzają się rzadko. Gdyby to miał być 5. czy 6. miesiąc bałabym się, ale w 8. miesiącu dziecko jest raczej bezpieczne. Odpada Ci tylko picie alkoholu na weselu, ale i tak na własnym weselu byś się nie upijała, prawda? Suknia nie musi być niewygodna, a kobieta z dużym brzuszkiem wygląda bardzo wdzięcznie. Fajnym wyjściem byłoby wesele w hotelu, gdzie miałabyś swój pokój gdzie można by chwilkę odsapnąć. Uwierz że dużo ciężej będzie Ci zorganizować ślub i wesele przy maleńkim dziecku, będziesz myślała głównie o opiece nad nim, inaczej patrzyła na wydatki, nie mówiąc już o tym że coś z tym dzieckiem trzeba by na weselu i ślubie zrobić. To czy jesteście małżeństwem też ma pewne znaczenie chociażby w szpitalu czy przy rejestracji męża. Kochacie się, masz dziecko ze swoim narzeczonym, ludzie umieją na palcach liczyć więc i tak wiedzieliby kiedy w ciążę zaszłaś. Jak tu już któraś dziewczyna napisała słowa swojej babci: \"czystość masz w sercu\". Pozdrawiam i daj znać z jakiego powodu się wahasz.

historynka- ale autorka bierze ślub cywilny na dniach więc ojciec dziecka w swietle prawa (czyli szpital, rejestracja dziecka itp) będzie jej mężem. A ślubu kościelnego przecież nie musi organizować zaraz po porodzie. Moze spokojnie go zrobic jak dziecko będzie większe:) Chyba, ze sala zarezerwowana, jakies zaliczki oplacone- to rzeczywiscie po co przekladac?

ja wlasnie tak robie cywilny biore w lipcu(7 miesiac) a koscielny za 2 lata

Magda240777, faktycznie nie doczytałam ;) Ślub cywilny już Wam ułatwi niektóre formalności. A co do przekładania- no właśnie, trzeba by czekać aż dziecko podrośnie. Czyli jak nie będziecie już mieli z jego powodu nieprzespanych nocy i stabilną sytuację- chociaż moja mama twierdzi że naiwnie myślała że te nieprzespane noce skończą się po roku, a to tak trzeba poczekać aż dziecko 30. skończy ;)

czy wypada? jak najbardziej, bo co to kogo obchodzi że jesteś w ciąży :) tylko na pewno niezbyt wygodnie tańczyć z takim brzuchalem ;)

Historynka- dobre :)

Dziecko tak czy siak sobie policzy, jak już liczyć będzie umiało, więc dla niego żadna różnica :). A narażać siebie i dziecko w 8 miesiącu? Moim zdaniem bez sensu. Ci ludzie, co mają gadać, to będą gadać i tak - nie ważne, czy ślub będzie teraz, czy jak będzie dziecko. Zajmij się sobą i dzieckiem, a ślub przesuńcie o kilka miesięcy, zróbcie razem z chrzcinami - przy założeniu, że jesteście pewni swojej decyzji, a dziecko to tylko \'dodatek\'. Bo jak ślub ma być \'z miłości do dziecka\', to lepiej poczekajcie do momentu, aż będzie wynikiem Waszej, niczym nie przymuszonej (np. gadaniem teściowej) decyzji. Tak zrobiła moja przyjaciółka - jak zaszła w ciążę, to wszyscy się pytali kiedy ślub. A oni ślub wzięli jak mała miała 1,5 roku, jak już byli pewni swojej decyzji :) Także ja Ci polecam ślub przesunąć - przynajmniej o jakieś 3-4 miesiące - już dziecko będzie, Ty dojdziesz do siebie po porodzie i będziesz się mogła tym dniem cieszyć, a nie martwić się \'czy zaraz nie urodzę\'

Ale z tego co zrozumiałam to wesele było zaplanowane wcześniej, nie ze względu na dziecko. Naprawdę uważacie że łatwiej je zorganizować przy kilkumiesięcznym maleństwie? A w 8. miesiącu jest bezpieczne, jak już pisałam nie zrobiłabym tego w 5. czy 6. miesiącu, bo to ryzyko, już o 3. czy 4. nie mówiąc- jak robią niektóre kobiety z powodu wpadki, ukrywając jeszcze na dodatek ciążę przed gośćmi. To jest ryzyko, a nie większy brzuszek na zabawie. Wstydem żadnym to nie jest na pewno, nie masz dziecka z powodu zdrady, puszczania się, czy głupoty, masz je z narzeczonym którego kochasz i możesz śmiało iść pod ołtarz z podniesioną głową.

Moja kuzynka brała ślub w zaawansowanej ciąży - 7 miesiąc chyba, ale brzuch miała bardzo duży. Wyglądało to naprawdę głupio i nie polecam czegoś takiego. Była w tradycyjnej białej sukni, i ten ogromny brzuch, tylko to było widac...

wez cywilny slub a potem po porodzie kosicleny

ja bym przełożyła. Mam w pracy 2 koleżanki, obie mają termin na połowę maja więc to jeszcze jest 7 miesiąc a już nie chodzą a się toczą:D nawet uroczo wyglądają, ale jedną ciągle boli kręgosłup, wejście po schodach na 2 piętro to dla niej wysiłek. Ma też huśtawkę nastrojów. Nie wyobrażam sobie żeby miała całą noc tańczyć i sie bawić, jeśli jedyne na co ma przeważnie ochotę to spać. Poza tym wielki brzuch w białej sukni nie wygląda dobrze; mogą ci nogi spuchnąć tak, że nie założysz butów, poza tym stres przedślubny nie wpłynie dobrze na dziecko. Może się zdarzyć że urodzisz wcześniej i co wtedy? kilkumiesięczne dziecko można spokojnie zostawić na jeden dzień i noc z opiekunką i w tym czasie się wybawić. Wesele masz tylko jedno.

ja brałm w 7 miesicu i to była najlepsza decyzja :) swietnie sie bawiłam dobrze czułam po porodzie bym sie długo nie zebrała moze nawet nigdy

\"Leinka Trzeba byc naprawde mega hipokryta, aby brac slub w ciazy\" To uważasz że tylko dziewice mają prawo do kościelnego i będzie to szczere?