jak mam rozumieć ten wpis?

pewna osoba pod zdjęciem na którym jestem z moim facetem napisałą: ładna para może coś z tego będzie nie wiem jak mam to rozumieć bo jesteśmy zaręczeni (data ślubu narazie bliżej nieokreslona), jesteśmy razem od 3,5 roku (i ta osoba o tym wie) a pisze taki tekst- może coś z tego będzie dziwnie sie poczułam jak to przeczytałam. jak wg was powinnam to rozumieć?

jA BYM SIE GRUBO ZASTANOWILA CHOCIAZ MOZE TO PROWOKACJA :p

zapytaj te osobe i wszystkiego sie dowiesz

wg mnie życzy wam źle. Sarkazm się z tego komentarza wyłania.

Ojej, ale masz problem... Pewnie jakaś zawistna koleżanka Ci to napisała, bo cudze szczęście kłuje ją w oczy...

ale ta osoba nie jest mi osobą bliską, właściwie to bardziej ktoś od rodziny mojego faceta (ale nie jego rodzina, tylko znajoma rodziny). też wyczuwam sarkazm:O ludzie są złośliwi.

Co wy wypisujecie. Moja pierwsza mysl to bylo: acha, moze cos z tego bedzie czyli ze wezma slub. Moze, bo jeszcze nikt nie zna terminu prawda?

no tak nikt nie zna terminu. może jest tak jak mówisz i ta osoba nie miała złych intencji, ale wyczułam sarkazm...

mnie na mysl pierwsze przyszlo ze juz kiedys ty lub twoj facet byliscie zareczeni z innymi osobami i jakas nie potrafiaca sie opanowac plotkara swoim ironicznym w wydzwieku komentarzem chce wam "dowalic" ze mooooze w koncu sie ustatkujecie...ludzie sa wredni i beznadziejnie zazdrosni az szkoda slow

moze to znaczylo " moze sie pobierzecie" i moglo to byc w sensie pozytywnym. nie ma co przesadzac i osadzac na 100%

Niektorzy tacy sa, nie umieja zbytnio sie wyrazac.Wiesz, tacy "disco boys", ktorzy maja w slownictwie "foczka", "laseczka" itd. Jest tez pozytywny tekst:"ladna para". Ale, z drugiej strony, nie znamy charakteru tej osoby...

ja byłam kiedyś zaręczona z kimś innym, ale mój facet nie. i raczej wątpie żeby ta osoba o tym wiedziała. moze chodziło jej o to, ze jesteśmy razem 3,5 roku a jeszcze nie wzieliśmy ślubu...pewnie starą dewote to gryzie:O

Maskopatol masz racje, nie powinnam osądzać bo może ta osoba miała dobre intencje tylko ten wpis jest taki dwuznaczny, ale mimo wszystko trąci mi to złośliwością...wie jak długo jesteśmy razem i pisze że MOŻE coś z tego będzie.jakbyśmy znali się 2 miesiące

a moze po prostu niefortunnie dobrala slowa, a intencje nie byly zle. nie ma co sie wkrecac i myslec negatywnie

może, ale intuicja mi podpowiada, ze to miał być pozornie miły tekst (ładna para) a tak naprawdę chciala nam dosrać:O

czy ktoś sie jeszcze wypowie?

może dzisiaj ktoś się wypowie?

oczekuje co najmniej 100 - 200 wpisów, lubię kazdą duperelę rozstrząsać tygodniami