Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkręconaaaa

związkofob - rozkochał mnie w sobie i wycofał się

Polecane posty

Gość wkręconaaaa

Nie wiem co mam teraz zrobić, bo zakochałam się po uszy i strasznie cierpię. Przez pół roku mnie zwodził, wkręcał, robił nadzieję - wielogodzinne rozmowy na gadu i przez telefon, cudowne spotkania, wszytko jak w bajce- z jednym wyjątkiem- nigdy nie usłyszałam od niego żadnych konkretnych wyznań, żadnych słów na temat naszego "związku". Ja wielokrotnie próbowałam o tym rozmawiać, chcąc dowiedzieć się kim dla siebie jesteśmy, to zbywał mnie i zmieniał temat. Aż w końcu po pół roku, wydusił z siebie z bólem że on nie nadaje się do związku, ani na "chłopaka", że on się boi zaangażowania, zranienia, przywiązania itd. A ja głupia tak się w nim zakochałam ! Przez te pół roku odrzuciłam dwóch innych facetów którzy coś do mnie czuli, wszystko dla niego, a on mnie tak wykiwał !! Dodam iż nawet seksu między nami nie było, więc na pewno nie chodziło mu o to. Co mam teraz zrobić ? Spotkał się ktoś z podobnym przypadkiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanfarella
jesteś głupia. skoro odrzucałaś innych, którzy Ci coś wyznali, dla kogoś, kto nic do CIebie nie czuł ...to świadomie zraniłaś tamtych dwóch i zostałas z niczym. Mnie tez ktos zwodził przez ponad 2 lata - z wyznaniami najszczerszej, najpradziwszej, najgłębszej, niedozgonnej miłości. Nie spotykałam się tylko z nim... dopiero, gdy zaczął mi mówić, jak bardzo go krzywdzę, spotykając się z innymi facetami, przestałam. Na samym końcu znajomości powiedzial, że nigdy mnie nie pokocha, nie ma takiej opcji. Nienawidzi mnie, bo na tyle sposobów jestem lepsza od niego, nawet znam go lepiej niż on sam siebie i nie potrafi tego znieść. To był dopiero szok... nagle w ciągu paru minut wszystko, w co wierzyłam od ponad 2 lat stalo się podłym kłamstwem... zostałam oszukana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fanfarella
" niedozgonnej miłości. " uuu to zajebiscie Ci naobiecywal :D madra Ty tez za bardzo nie jestes :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×