Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalaszon

nawet nie wiecie jak mnie wkurza moj dwulatek............

Polecane posty

Gość natalaszon

WIEM, ze przesadzam i tak na prawde nic strasznego sie nie dzieje, ale mam ochote krzyczec i walic glowa w sciane!! :( Dziecko nie chce mi zasnąć w ciągu dnia. NIC nie pomaga. po prostu uznaje za świetną zabawe to jak go usypiam. Mowie, ze teraz czas spac (zaczynam kolo 14) i kalde na poduszke. On w tym czasie sie wyglupia, biega po calym mieszkaniu, potrafi nawet wyjsc z lozka i bawic sie dobre 10-15 minut sam w pokoju... w miedzyczasie zglodnieje, zachce siku itd itd! Dla mnie koszmar. Wymiekam kolo 16:00 i wtedy daje sobie spokoj z usypianiem go :||| je wtedy obiad bawiac sie ciagle. Gdzies ok 17, 18 doslownie mi pada ze zmeczenia. placze i jest nie do wytrzymania. Klade spac na noc miedzy 19 a 20, wstaje ok 6 rano :( jestem beznadziejna, ale nie radze sobie z takich sucharem!! :( nie mam juz sil i pomyslow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalaszon
wiem, ze przesadzam, ale jestem w kolejnej ciąży i czasem nie mam sil. Chce chocby chwile odpoczac. Zalezy mi na uregulowaniu trybu dnia starszego zanim pojawi sie mlodsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznieeee
nie potrzenuje juz tej dziennej drzemki. odpusc usypianie. jesli wstaje o 6, a pada juz o 17, to sprobuj przesunac godzine spania na 18.30 na przyklad. przynajmniej bedziesz miala wtedy wiecej czasu dla siebie;) a jak sie bawi przy obiedzie - zabierz i powiedz, ze skoro nie chce jesc, to nie bedzie jadl i nie dostanie nic az do kolacji. glod mu do tylka zajrzy to zobaczysz, ze nie bedzie wymyslal;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznieeee
ja mam identycznie:D no i tez probuje utemperowac moja dwulatke zanim pojawi sie nastepne. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalaszon
nie, nie bawi sie przy obiedzie. Z tym akurat looz... ale jak go poloze kolo tej 18:30 to mi sie obudzi.. juz dwa razy padl, potem sie obudzil po 3 godzinach i zasnal dopiero kolo polnocy mysle, ze potrzebuje tej drzemki, bo wieczorem jest po prostu padniety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalaszon
i nie masz ani chwili dolka? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznieeee
:||| je wtedy obiad bawiac sie ciagle to jak mam to rozumiec? dolki lapie jak kazdy, ale powoli osiagam sukcesy:) np. moja zawsze budzi sie w nocy, wtedy mnie wola, dwie noce nie przyszlam, zasnela sama:) ostatnio padla mi przy obiedzie o 17.30 bylam zdruzgotana, wiedzialam, ze obudiz sie kolo 23 i zechce sie bawic, a tu szok, mala spala do 7 rano bez pobudki! musze byc twarda, bo nie mam zamiaru pozniej wstawac do dwojki w nocy, gdzie bedzie czas na sen dla mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, to jakbym o mojej córce czytała... jest dkładnie tak samo i też sobie z tym rady nie daję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalaszon
":||| je wtedy obiad bawiac sie ciagle" rzeczywiscie tak napisalam... ale mialam na mysli, ze je obiad, potem sie bawi - ciagle jest aktywny. dopiero wieczorem wyraznie pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalaszon
w nocy po prostu przychodzi do nas do lozka... :((( inaczej histeria :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooojj muszę docenić moje Klony siedzę i zbijam bąki na kafeteri bo już 3 godziny śpią powodzenia i wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalaszon
niektorzy nie nadają się na rodziców. wiem juz, ze jak wroci maz z pracy to mu sie oberwie...wszystko przez moja slabosc! zwlaszcsza, ze poszedl w sobote do roboty, chociaz mielismy umowe - moze pracowac w tygodniu ile chce - calymi dniami, nocami, ale weekendy sa dla rodziny i co? Pojechal dzisiaj tez.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalaszon
a ile lat maja te klony? :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalaszon
a - widze, ze podobnie jak moj... z 2007roku zazdroszcze potwornie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznieeee
hehe ja z mezem tez sie ciagle wyklocalam o wolne weekendy:D:D:D dziewczyno musimy sie poznac blizej;) obecnie odpuscilam mu te soboty, i tak dostrzegam juz czasem, ze mu sie nawet nie chce jechac do pracy, wtedy pyta, czy chce, aby zostal, ja mu mowie: jedz! tyle razy prosilam ze wiecej juz nie bede. odbije sobie wszystko jak drugie dziecie przyjdzie na swiat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój usypia
mój usypia tylko na spacerze! Po obiedzie wózek i heja - na dwór. Dostaje herbatkę w butli, zasiada jak ten król, rozkładam oparcie i po 15 minutach słodk śpi ;) Najczęściej zostaję na zewnątrrz, z jakąś książką, czasem wracam i śpi w domu w wózku. Innego sposobu nie znalazłam, bo w domu za chiny nie chce zasnąć i podobnie jak Twój - pada koło 18, o 17 robi się mega marudny... A jak sobie pośpi po południu to dziecko do rany przyłóż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj wstaje o 7ej-
nie spi w dzien-spac idzie o 23ej!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce spać-nie kładź :) Doskonale Ciebie rozumiem,bo drzemka w dzień to niezła wygoda i odpoczynek dla mamy(mój spał 1-2 godziny).Mój zrezygnował z drzemki jak miał 1,5roku! Kombinowałam i cudaczyłam co by tu jeszcze zrobić by zasnął.Ja wymęczona a dziecko uradowane.Nie powiem na początku się nieźle umeczyłam gdyż wstawał o 5 rano ,szedł spać ok 20 a w nocy 3-4 razy się budził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwulatkachlopca
najwidoczniej dziecko nie potrzebuje juz drzemki popoludniowej. Mój dwulatek też już nie spi w dzien, jedynie spał jak choprował bo był bardzo marudny. Najważniejsze to nie kłaść na siłę ale też nie pozwolić spać o 18:) wiem, że staje się marudny ale to chwilowe, zajmij go czymś ciekawym jak staje się śpiący o 18 i po 20 minutach mu spanie przejdzie a potem o 19 czy 20 to już może iść spać na noc. Nie kładłabym dziecka 2letniego o 18 spać na noc bo to się skonczy wstaniem o20 :) albo w lepszej wersji o 4 rano:):):) nie zmuszaj dziecka do spania w dzien ale i nastaw siebie psychicznie ze twój dwulatek nie potrzebuje juz drzemki, wiem ze można cos zrobic albo odpocząc wtedy, ale uwież mi wystarczy ze ty sie przekonasz do tego że on nie spi w dzien i znajdziesz ten wolny czas dla siebie wczesnym wieczorem jak dziecko pójdzie wczesnie spac:) zeczę wytrwałości. ja tez próbowałam usypioac jakby na siłe w dzien bo wydawalo mi sie ze zawsze spal to i teraz musi, ale konczylo sie tym ze usypiałam go godzine w południe co było bezsensu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie winnaaaa
no to współczuje, nie dość, ze jedno bardzo żywe to i drugie.Ja tez mam żywego chłopca, ale nawet nie marze o drugim, nie mam zamiaru padać ze zmęczenia, nie po to żyję na świecie aby się męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja Ciebie pociesze: nasz dwulatek tez zywczyk jakich malo, w dzien nie spi, budzi sie roznie, miedzy 6 a 8... I tez jestem w ciazy. Spodziewamy sie...blizniat :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie winnaaaa
no właśnie przez to mam jedno, to dobrze, ze bliźniaki a przecież nigdy nie wiadomo ile można "zrobic" na raz dzieci. Są i pięcioraczki. także przez to, że nie wiem ile mogę mieć dzieci i jakie będą w trakcie wychowywania, czy spokojne czy nie pozostaję przy jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___rodzice___
Wiek przedszkolny to szczególny okres w rozwoju dziecka. Do 6 roku życia następuje rzeczywisty rozwój mózgu. Im młodsze jest dziecko, tym szybciej przyswaja nowe informacje. Im później je przyswoi tym dłużej będzie trwał ten proces i będzie coraz trudniejszy. Niestety często nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dlatego chcemy Państwu pomóc i zaproponować zestawy, pomoce naukowe do stymulacji dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Produkty naszej firmy wspomagają wszechstronny rozwój dziecka, przygotowując do poznania i pojmowania wiedzy. Sprawią, że Wasze pociechy szybciej i pełniej rozwiną się poprzez zabawę. Zestaw nr 3 to pond 150 literek i znaków o wysokości 5 cm do samodzielnego przyklejenia na blok techniczny, ( blok nie wchodzi w skład zestawu). Idealna pomoc do nauki alfabetu, pierwszych wyrazów, prostych zdań. Litery wykonane są z najwyższej jakości miękkiej samoprzylepnej folii. http://allegro.pl/literki-do-nauki-alfabetu-czytnia-zestw-3-i1313276713.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-nr2-i1313720175.html http://allegro.pl/alfabet-litery-literki-naklejki-zestw-nr-1-i1313720239.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihihii
ja robie tak ( mam dwóch chlopców jeden 2,5 drugi 14 m-cy) spróbuj ok 11 jedzą serek i mowie im ze teraz idziemy myc ząbki i spac. zasłaniam okna w domu jest cichutko. klade do łóżeczek w osobnych pokojach i przymykam drzwi. chwilke im to zajmuje ale po ok 15 min spia. I tak jest codzien. Nie klade sie z nimi bo nie mam czasu ( robię wtedy obiad itp) ale staram się żeby było w miarę cicho. I tak śpią sobie ok 2-3 godzin. Moja mama pracuje w przedszkolu w maluchach i wiem że dzieci w takim wieku leżakują od ok 11-tej. 3/4 z nich śpi tak więc utwierdza mnie to w przekonaniu że takie dzieci potrzebują jeszcze w ciągu dnia drzemki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×