Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka bezprzewowodwa

Nie szkoda wam życia, które mogłybyście poświęcić na prawdziwe studia?

Polecane posty

nie mam dzieci, pisalam kilka razy, ale chyba z czytaniem tez masz problemy, wiec do opiekowania sie nikogo nie zmuszam moja mama jest z wnukiem kiedy chce,i nie jest to przymusowe, tylko wynika z jej wlasnej potrzeby, siostra najczesciej tez przy tym jest:) moja mam chciala byc babcia, na wnuka czekala, teraz jest jej oczkiem w glowie i uwazam to za poprawna, rodzinna relacje jesli dla Ciebie posiadanie dziecka jest tylko i wylacznie obciazeniem dla rodziny, to nie miej dzieci i bedziesz szczesliwa i nie obrazaj kobiet,ktore w trakcie studiow urodzily dzieci, przynajmniej nie beda ich wychowywac na takich ludzi, jak Ty sa kobiety,ktore chca miec dziecko nawet w wieku dwudziestu paru lat i sa samodzielne jesli nie rozumiesz, ze nawet jesli dziecko nie bylo planowane, to po urodzeniu i tak jest rodzinnym skarbem i cala rodzina na jego punkcie szaleje, to faktycznie nie spiesz sie z macierzynstwem matki chrzestne tez zwa sie matkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiuje i nie dajeee - po co zakladasz taki temat na forum dla ciezarnych? wrzuc na dyskusje ogolna: jestem tworem antybachorzym i nie draznij kobiet w ciazy potrzebujacych spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wywnioskowałam z tej rozmowy iż ta co studiuje i nie dajeeee miała bardzo złe relacje z rodzicami, prawdopodobnie matka nigdy nie okazała jej uczucia i zajmowała się sobą, koleżankami i kawiarnią zamiast córką, stąd te poglądy. teraz Ci dziewczyno dowalę- ja mam 19 lat, za miesiąc mam maturę i... jestem W DRUGIM MIESIĄCU!!! wiem wiem, jestem przedstawicielką patologii polskiej, pasożytem żerującym na strasznie schorowanych, starych rodzicach, nie mam środków do utrzymania choćby samej siebie, w życiu nie pójdę na studia i skończę w domu samotnej matki... na pewno... :O (podpowiadam, gdyż nie grzeszysz inteligencją- to była ironia, a konkretnie auto-ironia ze wskazaniem na twe \"mądre\" wypowiedzi\") :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz prawdziwa sytuacja- indeks na studia wyższe już mam, gdyż wygrałam go na olimpiadzie, studiowanie zacznę jak dziecko będzie miało 2 lata, a ja 22 (wtedy możliwe będzie oddanie go na 3-4godz do przedszkola, a potem tata się nim zajmie - tata=mój przyszły mąż), pieniądze mamy, gdyż kiedyś tam chyba mama założyłą na mnie książeczkę oszczędnościową i teraz wybiorę z niej pieniądze i kupię mieszkanie, chłopak w sensie przyszły mąż pracuje i studiuje zaocznie, zarabia... nie ważne ile, ale dużo (branża budownicza). oboje mamy prawa jazdy, perspektywy i kochających rodziców, którzy po wstępnym szoku nie mogą doczekać się wnusia (i nie widziałam by było to nieszczere, obłudne czy fałszywe- szczera radość). mojej mamy to 1 wnusio, a teściów trzeci, tamtymi dwoma także się OPIEKOWALI po kilka godzin dziennie, MIMO IŻ ICH CÓRKA URODZIŁA PIERWSZE MAJĄC 27LAT, A DRUGIE MAJĄC 30!!! paradoks? nie po prostu pracowali oboje od rana do 15 i nie mogli wziąć aż tyle urlopu, tamte odchowane i babcie już tęsknią do spacerków z wózkiem. nie chce mi się więcej pisać, bo szkoda tłumaczenia tej co nie dajeee ja dałam- mojemu pierwszemu i ostatniemu mężczyźnie, i nikt nie żałuje że teraz pod moim sercem bije drugie- małe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asisko 1313:) zycze duzo zdrowka Tobie i Maluszkowi:) wg mnie autorka ma dziwne pojecie relacji rodzinnych, a moze jakas dziewuszka nielubiana przez autorke jest w ciazy i chce sobie udowodnic jaka to jest odpowiedzialna w kazdym razie pogldy bardzo dziecinne, ciasne myslenie, argumenty nieprzemyslane a wnioski pochopne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny punkt widzenia nieco
Mnie zastanawia taka kwestia: jakie zasady, wartości może wpoić nowemu człowiekowi dwudziestoparoletnia kobieta, która sama jest jeszcze dzieckiem? Wg mnie niczego go nie nauczy. Takie dziecko będzie musiało samo dochodzić do wszystkiego, każdy moralny konflikt będzie musiało samo przechodzić, bo taka matka dojrzewa wraz z nim. Nie na darmo mówi się, że dzieci starszych kobiet są znacznie inteligentniejsze, mądrzejsze i lepiej sobie w życiu radzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kazda kobieta jest dojrzala w wieku lat 30, nie kazda niedojrzala w wieku lat 20 jest jeszcze instynkt macierzynski, nie zapominaj, naprawde sie dojrzewa nawet w ciagu tych 9 m-cy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny punkt widzenia nieco
Dziewczyno mówisz, jakbys przeszła pranie mózgu. Sypiesz banałami i frazesami niczym autorka artykułów w babskim czasopismie za 2,50. Ale to dobrze, ze potrafilas niesprzyjajaca sobie sytuacje obrocic w taki rajski śpiew. W głębi duży jednak płaczesz, bo coś się skończyło. I choćbyś nie wiem ile słów wypowiedziała o bijącym serduszku to i tak nie zagadasz twojego wewnętrznego głosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruleffna
Nie na darmo mówi się, że dzieci starszych kobiet są znacznie inteligentniejsze, mądrzejsze i lepiej sobie w życiu radzą.- to to chyba sama wymyslilas.perwsze slysze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny punkt widzenia nieco
Moje wyższa wypowiedz nie była do ANALOGII tylko do nastolatki Dojrzewa się w ciągu 9 miesięcy? No nie wiem. Wg mnie budzi sięw kobiecie instynkt: miłość do dziecka, chęć bronienia go zawsze i wszędzie, poświęcenie. Ale ja o tym nie mówiłam. Ja mówiłam o wartościach, które sama wypracowujesz, o które sama walczysz, a nie o tych, które daje ci w podarunku natura, byś mogła wychować jej kolejną część. Część natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo a skąd masz takie info? ja właśnie czytałam i uczyłam się w liceum o społeczeństwie i związanymi z tym przykładami, i właśnie bardzo dużo było nt. kobiet w ciąży, wg biologii najlepszy wiek na rodzenie dzieci to 19-21 lat, wg psychologów dzieci nainteligentniejsze rodzą się z matek 20-23-letnich, potem (powyżej27rż) zazwyczaj sa problemy z zajściem w pierwszą ciąże, a po 35rż ryzyko iż urodzi się dziecko z Zespołem Downa wzrasta z 1/1500 do 1/40! (jedno na 40 dzieci ma ten zespół) dziwne masz dane, chyba z książki jakiegoś renesansowego bajkopisarza, sięgnij po poważną literaturę i pisz wtedy na forym ok? ps. która matka lepiej wpoi dzecku wartości? a) 20-letnia, po liceum, poważnie podchodząca do życia, inteligentna, rozpoczynająca studia gdy dziecko ma 2-3lata i kończąca je gdy ma 7 lat czy b) 30-letnia, po zawodówce, lub NIECH BĘDZIE studiach, mająca pstro w głowie, imprezy z koleżankami w kawiarni (jak mama wspomnianej tej co nie dajeee, karierowiczka, matka która na wywiadówkę w gimnazjum pójdzie gdy bedzie mieć 46lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże!!! większej bzdury nie czytałam już dawno, a ta wypowiedź z hasłami typu \"jakie wartości może wpoić dziecku dwudziestoparoletnia letnia kobieta...\" rozwaliło mnie na maksa!!! Ja pierdole, bo inaczej nie mogę!! Oznacza to, że 90% ludzi na tym forum, to biedne istoty, które nie mają wpojonych normalnych wartości, bo nasi rodzice mieli właśnie po dwadzieściapare lat!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a imprez NIGDYnie lubiłam, nie bawiło mnie jeżdżenie po nocach na imprezy ostro zakrapiane alkoholem i śmierdzące fajkami, więc nie będzie mi tego brakować :O wolałam zawsze posiedzieć z kilkoma osobami w barze godzinkę, lub w domu, wypić po piwie i iść spać o 22. może jestem średniowiecznym moherem ale zwisa mi to i powiewa a co dojrzałości to dobrze ktoś napisał: są kobiety durne, puste i niedojrzałe w wieku 30 lat, i dojrzałe i perspektywicznie patrzące na życie i świat w wieku 20lat nie schematyzuj więc, bo ile kobiet, tyle przykładów rodzicielstwa ja akurat jestem pewna iż wpoję mojemu dziecku wartości, jakich nie wpoi większość "dojrzałych" matek po 30... wartości jakie wpoiła moja matka, teraz ja przekaże kolejnemu pokoleniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
A ja nie mam dzieci jestem po 30.Wcale nie studiuje,bo nie potrzebuje tego.Korzystam z zycia,jezdze po swiecie i stac mnie na wszystko.Przyjdzie czas,beda dzieci.A jesli mi nie dane bedzie zostac mama,tez dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzywa- dokładnie :) pewno z 70% ludzi matki urodziły mając 19-21 lat, czyli nie mają oni żadnych wartości, są pokrzywdzeni i mało inteligentni, w przeciwieństwie do tych, których mamy mają aktualnie po 90 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorcia- i dobrze! nie czujesz potrzeby- nie robisz tego! zaraz Cię zjadą, że nie masz studiów to głupia jesteś, a ciekawe czy te osoby widziały tyle co Ty siedząc na jakimś zadupiu w Lublinie i studiując Biblię na KUL-u :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogóle tytuł tego tematu też mnie rozwala! "...prawdziwe studia..." No nie mogę! A czym dla autorki są studia?? Czego wyznacznikiem?? Przecież teraz studia moze skończyć każdy! Największy tuman:o Jeszcze na niektórych wisach babcie uważają że student czy absolwent to jest "KTOŚ". Niestety rzeczywistość jest nieco inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy niech robi to, co chce, jeden może chce mieć 10 letnie dziecko mając 30 lat (np.ja), jeden chce poczekac do 50 i wtedy rodzić a do tego czasu robić karierę, 20 fakultetów i 5 doktoratów, jeden wogóle nie chce dzieci. tylko po co najeżdżać na siebie??? troche to zajeżdża stereotypowym mysleniem i patrzeniem na siebie jako na pępek świata "ja robię TAK i jak ktoś tak nie robi to jest ZEREM!!!" GŁUPOTA TOTALNA! będę miec dziecko za 7 miesięcy, dobrze mi z tym! Tobie dobrze bo nie masz dziecka, masz za to tipsy i mame w kawiarni! inna podróżuje bez wyższego wykształcenia i jest szczęśliwa! I co? i kupa wam do tego :P patrzcie najpierw na siebie, nie oceniajcie, wtedy pół zła tego świata uleci w kosmos. tyle spadam do nauki bo matura za moment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Autorko, o niedojrzalosci mozesz faktycznie pisac, tyle ze o swojej. Dojrzaly czlowiek nie wyciaga pochopnych wnioskow, nie krytykuje bez dokladnej analizy i nie zamyka sie na kontrargumenty. Jesli upierasz sie tylko i wylacznie przy swoim zdaniu, obrazajac przy tym innych, jestes naprawde niedojrzala i nieodpowiedzialna,nie zdajaca sobie nawet sprawy ze znaczenia swoich wlasnych slow. Po procesie dojrzewania wdawaj sie w dyskusje, a moze wtedy nie bedziesz obrazala innych. Ne mirari

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Mnie starcza matura,a znam osoby po studiach i wcale nie sprawiaja wrazenia madrzejszych.Nie obrazam oczywiscie nikogo,ale tak sie zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny punkt widzenia nieco
Asisko no weź , kobieto, nie mów mi , że uważałaś na lekcjach biologii, akurat ty mi tego nie wmówisz :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny punkt widzenia nieco
Grzywa.... no właśnie ten epitet "prawdziwe" cos sugeruje... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co, znasz mnie i moje wyniki w szkole? jesteś moją mamą, nauczycielką? skąd to wiesz? z tych kilku zdań? więc albo jesteś wróżką Amandą z TV Astrologia, albo zbyt pewną siebie i swoich racji, niezbyt "mądrą" osóbką piszącą bardzo dużo równie "mądrych" rzeczy na forum, a w rzeczywistości mającą niewiele do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny punkt widzenia nieco
oj kobieto, wyżej się chwaliłaś wiedzą biologiczną, a fakty mówią same za siebie no idź się uczyć do matury :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny punkt widzenia nieco
i nie wysilaj się tak w swojej ekwilibrystyce słownej, bo to na nikim wrażenia nie robi, a tylko się sprężasz daremnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam caly czas wrazenie,ze ktos tutaj sie uwaza za lepszego, bo taki sobie uroil obraz swiata toche innego zdania, a w ramach bycia ta madra, szlachetna i dobra kloci sie z Paniami w ciazy. Wszystkim Kobietom Ciezarnym zycze duzo zdrowka i pomyslnego rozwiazania, i cieszenia z wlasnej niezasciankowosci ciemnogrodnej. Pozostalym- szczescia w innych sferach, a autorce nieprzychylnych dziecinnych komentarzy- upragnionej madrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa... wiem moja droga o co chodzi, ale wiem też autorka totalnie nie ma o tym bladego pojęcia:o;:o:o;o "Prawdziwe"....błagam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Zalozycielka topiku namieszla i zwiała hhehhe.Widac nie ma za duzo do powiedzenia i sama to zrrozumiala,ze nie ma racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×