No wlaśnie a jak ktos nie jest pewny i to bardzo ale kocha a ślub za 2 miesiące?

No wlaśnie a jak ktos nie jest pewny i to bardzo ale kocha a ślub za 2 miesiące?

spokojnie, to chyba tylko przedślubna panika:-)

ale jezeli ta panika jest juz od kilku miesiecy i to nie panika ale strach raczej?

hmm, od kilku miesięcy? Mimo wszystko zalecam spokój;-) Pogadaj z przyszłą żoną/mężem. Tylko na luzie, błagam! Każdy tak ma.

w takim razie pwoiedz sobie co Cie tak naprawde denrwuje a co cie tak nparwde ciągnie do tego zeby jednak go poslubic? ..:) i skror tak sie boisz to dlaczego tak dlugo czekalas i nie odpwolalas slubu az do tej poty?:) takie plusy i minusy całej zabawy \'slubnej\' i polecma to samo z przyszlym męzem - za co go kochasz a za co nie:) moze pomoze:) ... a jesli chcesz to pisz to tutaj na forum zawsze razem cos wymyslimy!:) ale wydaje mni sie ze to ta panika:)

a jezeli jest tak zle ze mysli sie o rozstaniu? to juz nie jest normalne?

ooooooooojej.. to wtedy ju znparwde nie jest dobrze... :( .. ale dlaczego czekalas do tej chwili teraz? ... wiesz ze mozesz najbardziej na swiecie znanic Twojego/Twoja druga połówke? ... ale z drugiej strony jak w eok po slubie trzeba bedzie brac rozwod to tez nie jest wyjscie brac slub tylko z 'przyzwoitego przyusu'...

no wlaśnie chyba sie przyzwyczailam,iłem do tej sytuacji do tego ze mieszkamy razem i najgorsze jest to ze nie moge normalnie funkcjonowac bo ciagle o tym mysle i chodze zdołowany jaka decyzje podjac...