Szukam dziewczyny do nowoczesnego związku - objaśnienia w tekście

Dobranoc najdroższa:) To jak, korespondencja raz na kwartał będzie Ci pasowała czy wystarczy raz na pół roku?:)

Nie pracuje jeszcze, a studiuje :I jeszcze sobie postudiuje :P:P Ale masz racje, nie skupiajmy sie na szczegolach, Najdrozszy. Wystarczy sam fakt, ze mam Marka i ze Marek ma mnie. Godzina młoda, wszak racja, ale choruje i 300 % normy to ja bede robic przez sen głownie. :P

Obojetnie, odzywaj sie, gdy bedziesz odczuwal taka potrzebe. :P

Ty mój leniuszku a od kiedy to choroba zwalnia z obowiązku wyciągania przynajmniej 250% normy:) No ale wybaczam Ci, boś mą jedyną:) No to do września!!:) Papa, całuję i ściskam (oczywiście wirtualnie a jakże:) Pappapapapapapapapa!!!:)

Zatem do wrzesnia. Rowniez sciskam i caluje, ale nie za mocno, aby nie zarazic. :)

Całe szczęście wirtualne zarażenie grypą jest jeszcze niemożliwe ale hakerzy na pewno już nad tym pracują:) No to teraz jak w seksmisji, pigułka na brak samotności, na brak popędu seksualnego i na pęd do kariery i czadu!!!:) Aż do przystanku zawał, wylew lub takie tam:) Ale w końcu liczą się jednostki silne i zdrowe, a o pozostałych należy szybko zapomnieć:) Cześć wszystkim!

A ja tam zawsze mowie: Nigdy wiecej ! http://pl.dada.net/audio/2221721/Pudelsi---Czerwone-tango-/ Poza tym, pamietaj, Seksmisja miala pozytywne zakonczenie- bez zwiazkow i facetow nie da sie zyc na dluzsza chwile, predzej czy pozniej kazda to sobie uzmyslowi. :) I mysle, ze Panowie takze zrozumieja, ze milosc, a nie kariera to podstawa czlowieczenstwa :P

Jestem tu jeszcze przez chwilę ale teraz to już inna sprawa, bo w interesach:) A może by tak zrobić jakieś wirtualne biuro matrymonialne wraz ze ślubami online?:) Za takie śluby pewnie trzeba będzie nieźle odpalić jakimś skorumpowanym i zdemoralizowanym do szpiku kości księżom, więc i usługa tania nie będzie ale jaka oszczędność czasu dla każdego businessmana i businesswoman:) Kto wchodzi w ten interes?

Pamietaj o zyskach dla dziewczyny, jak zalozysz interes !:P

Czemu lub komu mówisz nigdy więcej Olu moja?:)

ja moge byc klientka :P szukajcie mi faceta :P

Nigdy wiecej mowie nienowoczesnym zwiazkom :P

No pewnie, przecież po to chłopy harują, żeby mieć dziewczyny. Choć to dotyczyło par, które się spotykają nader fizycznie...a co do takich wirtualnych to nie wiem. Bo choć pieniądze się da przelać przez net to jaką dodatkową korzyść będzie miał z tego facet? Wszak dla dziewczyny posiadanie faceta i możliwość pochwalenia się tym to też korzyść:)

Nie no my szukać nie będziemy, to byłaby mało wydajna i mało ekonomiczna praca:) My tylko stworzymy wam warunki a wy będziecie się sami dobierać w super nowoczesne pary:)

Tzn ze bedziemy ustalac nowe zasady funkcjonowania wirtualnych zwiazkow. Bedziemy wiesc prym, przetrzemy drogi, Najdrozszy Marku. Ale czy facet nie lubi sie chwalic, ze ma dziewczyne ?:) Mysle, ze to dotyczy obu płci. Jednak, wszak prawda powszechnienie znana, kobiety sa bardziej emocjonalne, panowie nieco mniej i raczej zwracaja uwage na fizycznosc. Chociaz nie generalizujmy, szczerze mowiac, to zalezy od czlowieka :P

No widzisz najdroższa, nie ma tu miejsca na przepływ gotówki pomiędzy partnerami:) Ja daję Ci to, że jestem (a co to mało?:D) a Ty mi tez że jesteś:) I kwita:) Z resztą obecnie jest era egoistów, kto by tam dawał komuś pieniądze:) Trzeba je gromadzić, po to by zostawić je potem tu na ziemi po śmierci aby miał kto o nie zabijać a samemu pójść tam, gdzie podobno nie ma nic. Arcysensowne ale zdrowy organizm pracuje a nie zastanawia się, więc do pracy rodacy!!:)

Kult pracy, to gorzej niz w pozytywizmie.

Olu, czyżby to miała być jakaś niezgoda w naszym związku? Nie zgadzasz się z kultem pracy? Przypominam Ci, że w naszym związku nie ma ani czasu a ni miejsca:P na niezgody a w ogóle to on jakby to powiedzieć, nie na tym polega, żeby się nie zgadzać:) On ma po prostu być:) Więc nawet jeśli masz jakieś swoje inne zdanie to w sumie...co mnie to obchodzi, ja i tak się tu za długo zasiedziałem:) No a jeśli w naszym związku będzie źle, to w sumie też raczej nowoczesne, nie?:) Czasy sielanek dawno już odeszły:P

A tak z niezdrowej i nienowoczesnej ciekawości, Olu, co studiujesz?:)

Ciekawosc, ciekawosc...administracje a od pazdziernika ekonomie. Mam nowoczesne plany zrobienia seminarium z prawa finansowego i zostania bizneswoman.

No to widzę, że i w Twoim przypadku się nie pomyliłem. Jak nic drugie fakultecisko się szykuje:)

Zobaczymy, zobaczymy! :) Aczkolwiek 2 fakultety nie oznaczaja braku czasu. Udzielam sie towarzysko i nie zamierzam tego zmieniac, aczkolwiek na razie czekam na powrot mojego konskiego zdrowia.

Cóż niby udzielanie się towarzysko też jest cool ale czy nie byłoby jeszcze bardziej cool spędzać 100 albo więcej % czasu na ciężkiej harówce? A może po prostu jesteś jeszcze młoda i do tego nie dorosłaś?:)

Ano tak, młoda jestem. Ale niestety chyba zbyt cenie sobie rodzine...i zamierzam takowa miec, ale niewirtualna, ani w The Sims !

w 300% popieram tego typu związki! Ale chyba powinniście wymienić się zdjęciami, żeby unaocznić fakt bycia razem znajomym i przyjaciołom?? I jedno współne zdjecia na naszej-klasie tak raz na pół roku

No kurde, jak byśmy mieli takie wspólne zdjęcie na naszej klasie, to to byłby już 200% związek! Kurde, dobre:) Człowiek myśli, że żartuje a rzeczywistość...okazuje się być jeszcze gorsza:)

Nasz zwiazek uzyskal popracie. Choc niezbyt dobrze nam sie uklada. Ale mozemy sie przeciez poklocic i pogodzic raz na pol roku, tez bedzie nowoczesnie. A wlasciwie, to po co sie godzic, lepiej pojsc do pracy !:D

dzieciaki, pamiętajcie ,zabezpieczajcie się podczas wirtualnego sexu :P

My już nie jesteśmy takie dzieciaki a poza tym póki co virtual sex is save:) Widzisz Olu, jednak jesteśmy b. zgodną parą:) Praca lekarstwem na wszystko:)

Wydaje mi sie Marku, iz jestes starszym ode mnie, czyz nie ? Ale to nie szkodzi. Nowczesniej bedzie, jak bedziesz starszy.