Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani Stasia z warzywniaka

Dziś kupiłam wieeeelkiego ogórka

Polecane posty

Gość Pani Stasia z warzywniaka

Niby nic- warzywo. Położyłam go na stole, gdzie dumnie czekał do obiadu. Jednak nagle poczułam chcicę, żądze jaką mam często odkąd zaczął się okres rui. Najpierw tarmosiłam moją myszkę ręką, potem pilotem, następnie wsysałam łechtaczkę przy pomocy odkurzacza... aż nagle zaczęłam się bawić nim- wielkim i grubym ogórasem, który w ręku dumnie sterczał niczym pytka murzyna, którą widziałam przeglądając filmy video na komputerze mojego męża. Już przy pierwszym wejściu w moją pochwę, poczułam to pchnięcie, ten anielskie uczucie rozpierania mych ścianek. Pisałabym więcej ale.... zabawa czeka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusciec
nie wiem o co tyle hałasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a terazz
czas na lodzika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia co jej ukradli panele
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×