Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nadszedł dzień refleksji

jak to jest mieć kogoś i być w związku?

Polecane posty

Gość nadszedł dzień refleksji

Jak to jest mieć tę drugą osobę? jak tworzy się związek? co wam daje bycie w związku? Ja chyba nie potrafię, chyba nigdy nie będę umiała otworzyć się na drugiego człowieka i mu zaufać, nie umiem budować takich relacji. Czy są osoby skazane na życie w samotności? chyba już nawet przestałam się starać. Może po prostu czuję się bezpieczniej sama we własnym świecie:( nie umiem zbudować żadnego związku, czuję się jak dziecko we mgle, nieporadna, niezaradna, nie potrafiąca zainteresować faceta na tyle żeby chciał być ze mną:( Jak to jest mieć kogoś? czujecie się szczęśliwi w związkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyobraź sobie
ja mam to samo i też ciągle się zastanawiam jak to jest gdy jesteś z kimś, gdy masz świadomość, że ktoś na ciebie czeka, potrzebuje cię, kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile macie lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadszedł dzień refleksji
ja mam 22.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadszedł dzień refleksji
nigdy nie byłam z związku, nie licząc ostatniego chłopaka z którym spotykałam się około 2 miesięcy ( rekord) ale nie umiałam nawiązać z nim głębszej relacji, nie umiałam okazywać mu uczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadszedł dzień refleksji
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda21
ja mam to samo, od zawsze samotna, teraz jakis kolega sie mna interesuje ale boje sie zaangazowac mimo ze on mi sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile macie lat
heh, tez mam 22 i bym sie nie przejmowala:) tez kiedys tak mialam. nie bylam nigdy typem podkochujacej sie wiecznie nastolatki, nie zaliczylam zadnego zwiazku do 20 roku zycia. mialam powodzenie u chlopakow, spotykalam sie z nimi, ale zawsze mialam opinie niedostepnej. a prawda byla taka ze nie umialam sie do nikogo zblizyc. chcialam ale tego a nie potrafilam. na poczatku nie bylo mi z tym tak zle, pozniej zaczelo mi to coraz bardziej doskwierac. marzylam zeby sie zakochac, a jednoczesnie nie potrafilam sie otworzyc. z wiekiem stalam sie znaczniej bardziej smiala i otwarta, ale na to mieli wplyw studia i przyjaciele, a nie faceci. jednak przelom nastapil gdy przestalam o tym mysleć:) po prostu stwierdzilam, ze nie mam czym sie przejmowac. nie jestem ani brzydka, ani glupia, mam fajne zycie, a choc milosci troche brak, musze to zaakceptowac. i przestalam o tym myslec. w krotki czas po tym spotkalam faceta, ktory zafascynowal mnie od pierwszej naszej randki i nawet nie mialam juz czasu myslec o mojej smialosci czy niesmialosci, po prostu stalo sie. nagle przestalam miec jakikolwiek problem ze zblizeniem sie, bo to byl ten wlasciwy:) wszytsko stalo sie wtedy proste. wyluzujcie i nie myslcie o tym tyle. wiem ze to moze wydawac sie trudne, ale to najlepsza droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadszedł dzień refleksji
natchnęłaś mnie nadzieją:) mam nadzieję, że kiedyś i w moim przypadku się to zmieni:) na razie skupię się na studiach, na rozwijaniu zaineresowań, szukaniu jakiejś ciekawej pracy, korzystaniu z życia. nie będę się przejmować, chyba nie jestem jeszcze taka stara:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbb
jest przejebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadszedł dzień refleksji
co jest przejebane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka piekna
jak to jest? Myślę, że fajnie:). Ktoś o tobie myśli, komuś na tobie zależy, ktoś o ciebie dba i go obchodzisz. Masz po co i dla kogo żyć:) Razem się śmiejecie, płaczecie, złościcie na siebie, sprawiacie sobie przyjemność...Zasypiacie razem i rano budzicie się w objęciach partnera.Myślicie o wspólnej przyszłości, gotujecie obiad, kupujecie kanapę...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbb
bycie w zwiazku, tzn tak jest w moim przypadku, dlatego bardzo wam zazdroszcze udanego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×