Tak za nim tęsknie a on się nie odzywa -

ja w ogole na poczatku zrozumialam, ze rano sie obudzil, powiedzial czesc i poszedl ;)

He nie no ja własnie polozylam sie obok niego...on wczesniej owinał sie w kocyk to ja weszlam pod kołdre:P a zawsze bylo tak ze przytulil sie do mnie i spalismy, wiem wiem śmieszne te szczegóły ale no nie wiem moze to dla niego istotne bylo:P moze pomyslal ze nie chcialam go przytulic:/ no i gdzies po 6 przebudzil sie, powiedzial ze sie wiercilam caly czas, wstał, powiedzial czesc i wyszedl, myslalam ze sie zgrywa, ale zeszlam za nim i naprawde zakladal buty i wychodzil, zapytalam czy naprawde juz jedzie on powiedzial ze juz mu sie nie chce spac i ze tak...pffffffffff nie wiem dziwne to było:/

hmm no to naprawde dziwinie, nie mam pojecia o co mu chodzilo ;) ajj najgorsze sa takie niewyjasnione sytuacje

no właśnie ja tez nie mam pojęcia:P a mowia ze bab sie nie da zrozumiec:P

wlasnie, zawsze to baby sie zloszcza bez powodu (tak mowia faceci) i ze trzeba sie domyslac o co im chodzi, a tu prosze, odwrotnie :) i co, on od tamtej pory milczy ? i Ty mu wczoraj napisalas a on dalej nic ?

teraz mu napisalam smsa, ale w sumie ze sie dzis nie odezwal to normalne, bo jak wczesniej pisalam my codziennie sie nie odzywamy, gdzies 3-4razy w tyg...no napisalam zobzczymy co odpisze czy odpisze:P ale naprawde nie mam pomyslu o co mu biega?:D

bo faceci sie nie tłumaczą ,nie lubia gadac tak jak my. Musiał sie juz wczesniej dziwnie zachowywać to nie jest tak z dnia na dzień

no wlasnie nie no, jeszcze to on w piatek zaproponowac zebysmy sie spotkali w sobote i ucieszyl sie ze nie mam szkoly i ze sie potkamy, wczoraj tez sie normalnie zachowywal, potem jak poszedl spac to mu cos odwalilo:/

a co mu napisalas ? ja raz nie odpisal to nie pisz zgadzam sie z arika, faceci nie lubia sie tlumaczyc, gadac, wyjasniac itp

cos go męczy albo myslami był wtedy z inną...

na pewno jest z inną co robił w sobote, niedziele? Siedział z rodzicami przed telewizorem??

ee nie chcialo mu sie gadac, w sumie byla 6 rano, moze nie chcial halasowac i moze nawet o nic mu nie chodzi, pisalas ze codziennie nie piszecie ze soba, wiec moze jutro zadzwoni jak gdyby nigdy nic

nnnnnnnnnnnnnn słuchaj zrób tak nie odp. na jego eski, nie odbieraj tel.(DASZ RADE ;-)) sam sie w to wkręci i obróci sie to przeciwko niemu -zobaczysz, sprawdzone ;-) Wtedy to on bedzie miał niepokój i zacznie latac a jak nie to kij mu w oko ;-)

ja też siedziałam sama w pątek i w sobotę i myślałam że mój "kolega" wyrywa jakąś panienkę :-( dlatego dziś sama do niego zadzwoniłam i zaprosiłam do siebie... za niecałą gogzinkę stał w moich drzwiach:-) i choć mnie skręcało nie zapytałam co robił w te dni, po prostu słodka byłam, żeby następnym razem miał świadomość co go ominęło:-)

no i odpisal jakby nigdy nic, jakby nic sie nie stało, no moze w/g niego to bylo nic:P arikaa nie prubuj mi wmówic ze on ma inna bo wiem ze nie ma, co do tego moge byc akurat pewna, bo po 1 on jest zbyt niesmialy zeby poderwac dziewczyne (tak, tak ja go poderwałam, ale wiedzialam ze tego chce):P a po 2 wie ze tego bym nie wybaczyła, wiec nie wmawiaj mi ze ma inna...

kurcze kurcze jak przymiesz taka strategie to tez zle :) ja tak zrobilam i zaluje ;) bardzooo

Ja też bardzo za NIM tęsknie ale problem w tym że on przez godzinę wydzwaniał, pisał smsy a ja ani nie odbierałam ani nie odpisywałam, a jak napisał że zaraz przyjedzie to mu napisałam że i tak mu drzwi nie otworze... Nie wiem czasem sama jak mam postępowac. Ale dziś chyba zrobiłam dobrze.

ale co mu napisalas, co on odpisal ?? ha! ja tez mojego wyrwalam :) jestem ogolnie niesmiala ale w tych sprawach sie nie cackam, wole od razu zagadac niz meczyc sie i myslec;)

sorki nnnnnnnnn .Nie wmawiam Ci nic, jakos tak mi sie zawsze wydaje ;-( ale to super ze Twój jest inny i w ogóle.

astalavista... wyklnal Cie czy uderzyl ?..;)

Jeżeli o n jest taki nieśmialy i nie podrywa to prędzej czy pózniej bedzie chciał spróbowac swoich sił i sam zdobyć kobiete bo tak to bedzie miał zryty beret ze jest "ciamajdą"

Ale domyślna jesteś... Uderzył mnie...

arikaa nie mowie ze jest inny, bo ideałem nie jest oj nieeeeeee, ale co do tej innej to akurat nie mozliwe, o to jestem spokojna. bbbbbbbbb napisalam takie tam co robi jak minal dzien co robil i czemu tak sie zmyl szybko wczoraj...to odpislal ze w sumie to sam nie wie ze byl zaspany jakos tak sie zerwal zobaczyl ze jest jasno i pojechal:P w sumie to wszystko w żart obrucił:P no ale nie powiem dał mi do myślenia...oj dał. Chyba przestane tak wszystko analizowac bo głupoty mi tylko przychodza do głowy:/:D

no bo ja to bym wszytsko dala zeby moj do mnie zadzwonil a Ty nie odbierasz i ignorujesz to wiedizlam ze chodzi o jedno albo drugie i bosko robisz!!!! i nie odbieraj za zadne skarbry, nie daj mu sie tlumaczyc i przepraszac, bo to naprawde zbedne, dziewczyny sie wtedy tylko łamia a chlopaki i tak klamia

o widzisz, to super!!!! bo w sumie sama pomysl, wstajesz a tu jasno, zaspana, nie u siebie w domu, rzeczywiscie to normlane, ale Ci zazdroszcze!! wszytsko okej u Cie, ale to dobrze, ciesze sie;) a ja dalej bede zyla w meczarni :/ fuck ;]

czyli powiedział to co kobieta chciała usłyszeć...

AstaLaVista nic nie usprawiedliwia jego zachowania !! Odpuśc go sobie!!!

I tak się złame bo go kocham. Ale jak sobie przypomnę to co wczoraj mi zrobił to nie chcę go znac.

arika widze bardzo optymistycznie nastawiona do wszystkiego...;)

arikaa no jest nieśmiały i to cholernie, ale z nami to było tak, że ja wszystko tak zorganizowałam, że to on myśli ze mnie poderwał a tak naprawde ja to zrobiłam:P poprostu z mała pomocą dałam mu szanse zrobic moze nie 1 bo ten 1 to chyba jednak ja zrobiłam:P ale następne kroki nalezaly do niego:) teraz juz ciamajda w naszych relacjach nie jest ale jak by mu przyszlo poderwac dziewczyne tak samemu z siebie bez żadnej jej interwencji:P poniósł by porażkę niestety taka smutna prawda... a jestem pewna ze żadnej dziewczynie nie chciało by sie bawic w takie podchody, czekac i wogole jak ja to robiłam:) a ja lubie wyzwania i przeszłam przez to wszsytko:)