Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

black halo

Odchudzanie dla duzych kobiet

Polecane posty

Gość kurde felc
Laseczki dolanczan do was! I zazynam o zgrozo od dzisiaj maje dane personalne: 165 cm, 62 kg Moje dzisjjsze kroki(jak na razie) ku lepszemu szczuplejszemu jutru: *sniadanko: 2 parowki z keczapem 8 minut abs na dupsko i nogi * na obiad zjem cos bigosopodobnego ale bez sosu czerwonego( kapustka kiszona z kielbacho) *kolacja jakie jabko czy cuś *hula hop: podczas ogladania na wspolnej;) Powodzenia sobie i Wam zycze! aaaaaaa wymiary: pas: 67 cm duspko: 100 cm udzicho: 55-56 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lafeaaaaaeeeeee Ja miałam koleżankę, z którą miałyśmy podobną budowę wzrost ten sam, nosiłyśmy taki sam rozmiar, przymierzałyśmy swoje ciuchy i pasowały, a ja ważyłam 65 kg a ona 55 kg. Przyjrzyj sie też wymiarom Pudziana a pierwszego lepszego gościa który waży 130 kg, albo nawet 100 kg. Waga nie jest dobrym wyznacznikiem aczkolwiek jednak ma znaczenie, bo jak jest za duża to tez nie fajnie no bo stawy. Miałam robić te brzuszki, ale robiłam przez 2 dni w tym raz na siłowni :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocilam z urlopu wczoraj ik jestem ztreszcie troche wypoczeta chociaz szczerze to o wiele za krotko,przydaloby sie z miesiac wakacji. Bylam w sanatorium, zdrowe jedzenie, czyste powietrze i rozne zabiegi. Laski - z radoscia odnotowuje, ze w pasie jest juz tylko 87 cm, w biodrach jedynie 109, w biuscie 110 no i w udzie 66.5 co oznacza, ze spadlo az 3 cm i wszystko lezy teraz naprawde idealnie. Ufam, ze niedlugo zmieszcze sie w rozmiar 44 :) zeby tylko ta oponka wreszcie zeszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski, przepraszam, ze nie pisalam ale mam taki nawal roboty w pracy, ze doslownie nie wyrabiam juz. Jak przychodze do domu nie mam sily nic pisac, dzisiaj juz wreszcie weekend. Dieta oczywiscie poszla w diably, bo ciagle jem kanapki albo jakies ciastka albo w ogole cos co da sie wciagnac na szybko. Pewnie jakbym sie zmoblizowala to moglabym siekac salatki co wieczor ale jak przychodze do domu nieraz nie mam sily zjesc a co dopiero gotowac. Cud boski, ze nie tyje od tego zarcia ale chudnac to tez nie. Dlatego postanowilam sobie, ze w ten weekend zrobie cos dla ciala. No wiec jutro i w niedziele jakies oczywszczanie i basen. Z oczyszczania to nie wiem, zapewnie salatki jarznowe z oliwa z oliwek, bez zbyt duzej ilosci przypraw, zero serow i miesa. Dzisaij zrobilam wieksze zakupy zeby miec co jesc w tygodniu, moze zrobie wieksza porcje salatki w niedziele, zapakuje do pojemnikow zeby miec chociaz na 2 dni. Pozatym minimum 2 razy w tygodniu trening hiit zeby troche spalic tluszczyku. Niedawno spojralam w lusterko wi wygladam gorzej niz dwa miesiace temu, zapuszczona na maska, podkrazone oczy, szara cera, syfy tu i tam i znow celluli - zaniedbalam cudowny pilling kawowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×