Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aldonnka777

Jak się dowiedziec?

Polecane posty

Jesteśmy razem 1,5 roku/ Albo coś sobie wymysliłam albo naprawdę coś jest nie tak, nie zapytam go prosto w oczy bo sie zaraz bedzie wściekał, jakby się tu delikatnie podpytac swojego faceta czy może sie z kims innym spotyka, bo między nami już nie jest tak jak kiedys, nie spotykamy się już tak często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czmu nie można po prostu zapytac i mieć z głowy, jakby mnie zapytał to bym mu odpowiedziała i już, a on to jest taka księżniczka, jakbym zapytała to zaraz byłaby awantura :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele baks
najlepszy sposób to "uderz w stół nozyczki się odezwą" . Podam ci mój przykład: było to dawno. Moj były chłopak miał kumpla ,który pracował na bramce w lokalu. Był mu winny kasę i pojechał ja oddać. Oczywiście miał wejsc tylko na chwilę. Byłam przekonana ,ze wszedł na dłużej i z kimś tanczył. Nie zapytałam go, tylko powiedziałam wprost: kto to był? Wiem ,ze z kimś tanczył. Znajomy mi powiedział. Powiedziałam to tak,że wynikało że ja wiem ze tanczył i pytam się kto to był. Postawiłam go przed faktem dokonanym. A on był tak zaskoczony, nie kręcił tylko od razu powiedział "koleżanka z roku". To była nic nie znacząca osoba,tylko parę tanców,ale forma z jaką to powiedziałam...ja nie dopytywałam się ,ja powiedziałam ze to wiem. Nie wiem czy dobrze ci wytłumaczyłam,po prostu trzeba postrawić go przed faktem dokonanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele baks
a jak bym wtedy zapytała : Tańczyłeś z kimś , byłeś tam dłużej? ,to by odpowiedział,że nie,ze znikim nie tańczył i zaraz wyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale widzisz, ty przynajmniej mialas jakis punkt zaczepienia, a ja nie mam za bardzo, po prostu od pewnego czasu nie spotykamy sie tak czesto jak kiedys a on mieszka sam i moglibysmy sie widywac czesciej, to po pierwsze, po drugie ostatnio z dwa razy sie zdarzylo ze ktos mu napisal sms i on odpisal i nic mi nie powiedzial kto to itp, a zawsze mówi bo wie ze jestem zazdrosna. Nie wiem czy to tylko zbieg jakis okolicznosci czy co, ale on jest strasznie na tym punkcie przeczulony ze ja go podejrzewam o wszystko i wiem ze jak o oto zapytam to sie zdenerwuje albo nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie chce byc oszukiwana, jesli cos sie dzieje to musze wiedziec!! A zreszta ja wiem czy on mi powie prawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam jak go śledzić, nie posiadam samochodu, on tak, wiec na piechote nie bede za nim biegac, poza tym mieszka samw bloku i przeciez nie usiąde pod jego drzwiami bo mnie zauwazy a jak ktos bedzie wchodzil do klatki to skąd mam wiedziec czy idzie do niego czy do kogoś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze ta jego głupia męska wolnosc... Jak sie go pytam gdzie jest albo co robi to zaraz sie wścieka że o co mi chodzi, dlaczego mu nie ufam itp... Bezsensu! Nigdy sie nie dowiem!! A teraz do niego dzwoniłam pod jakims glupim pretekstem i słyszałam że gdzieś idzie bo słychać w tle wiatr że wieje no i co, ja pierwsze co to myślę od razu że idzie bo sie z kims umówił albo idzie z jakąś inną a ona może wie o mnie i dlatego on normalnie ze mną może gadac... Nie wiem co myśleć, chyba zwariuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaja90
To dobrze juz napisane jest zebys go podpuscila ! Po prostu go zapyta bjardzo smutna, bez awantur, bez gniewu i krzyku, z kim bym ostatnio na miescie, z kim jechal autem, bo ktos go widzial, nie mozesz powiedziec kto bo obiecalas, ale zadasz wyjasnien kim ona jest ! I zeby nie klamal ze z nikim nie byl nigdzie bo osoba ta nie ma powodu do oszukiwania i ufasz jej, skoro go widziala to widziala z inna. ITP...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele baks
moze spróbuj powiedziec całkiem powaznie,że był widziany i kto to jest ta dziewczyna. Lub po prostu powiedz zeby cie nie oszukiwał i powiedział co się dzieje. Ogólnie jego zachowanie wydaje się być dziwne,może faktycznie kogoś ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to myślę
Rzuć go, ma widocznie kochankę i ona mu lepsze pierogi gotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×