Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weyyy

omdlenia

Polecane posty

Gość weyyy

dziewczyny doradzcie bo nie wiem czy mozna to nazwac choroba ale meczy mnie to cale zycie i ciezko mi z tym zyc. MOim problemem sa omdlenia wystepuja one kiedy musze długo stac a jest duszno i goraco ( raz mi sie tylko tak zdarzylo) ale przede wszystkim jesli mam miec zrobiony zastrzyk lub pobrana krew strasznie sie mecze nie mdleje ale robi mi sie słabo dostaje mroczki do momentu az nic nie widze na oczy jestem blada spada mi ciesnie krwi tak ze nie sa w stanie pobrac mi krwi kuja mi obie rece palce a nic nie leci. Tak samo dzieje ze jezeli ktos mi opowiada o jakiejs operacji i róznych urazach ciała które mnie przeraza. Głupio powiedziecv ale zrobiło mi sie słabo na zajciach pierwszej pomocy. wiem ze zastrzyk nie boli a pobranie krwi to nic strasznego ale to jest niezalezne odemnie. Nie wiem jak kiedys urodze dziecko. Jest to dziwne ale przeciez nie mdleje przy okresie ani jak mnie torturuja u dentysty czy jak sie skalecze. Poradzcie czy to jakas choroba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weyyy
halo doradzcie cos dziewczyny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
Chyba nic Ci nie doradzę bo ja mam tak samo!!!! A myślałam ze jestem jedyna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weyyy
o kurcze az mi sie milej zrobilo:) bo nie znam nikogo kto ma taki problem :) a ty w takich samych okolicznosciach omdlewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
dokładnie!!!! i też mi nie mogą krwi pobrać bo nie leci!!! ostatnio jak byłam to pielęgniarka próbowała, próbowała i nic i w końcu mówi ze ona nie wie co ma zrobić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weyyy
jak ja byłam na pobraniu krwi to najpierw mnie połozyli bo juz nie byłabym w stanie stac potem wbiła sie w jedna reke nie leciało w druga i w palce jeszcze i przyszła druga pielęgniarka i ugniatała mi mocno reke i pare kropli dzieki temu w dwójke mi pobrały i hmm wyniki jak najbardziej ok ale wyszłam cała mokra i w ogóle w fatalnym stanie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
skończyło się na tym ze mi tak rozszarpała tą rękę że mnie przez 2 dni bolała krwiak mi się zrobił!!! A nawiasem mówiąc zawsze uprzedzam ze mi się słabo może zrobić!!! I ostatnio miałam na leżąco pobieraną krew!!! Kiedyś podczas pobierania to tak zemdlałam ze nie mogli mnie ocucić!!! przykładali mi coś zimnego na kark a potem jak już trochę doszłam do siebie to przerazliwie bolała mnie głowa!!! A propos jeszcze oglądania to kiedyś oglądałam film o kobiecie której musieli amputować nogę i jakoś tak strasznie się tym przejęłam i wyobraziłam sobie siebie na jej miejscu ze tez mało nie zemdlałam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weyyy
kurcze a ja ostatnio mialam aerobic i facet zrobił pogadanke ze trzeba sie dobrze rozciagac bo mozna zerwac miesien i tak szczegóły opowiedzial ze musiałam udac ze ide do łazienki i tak doszłam do siebie bo przeciez wstyd by mi sie bylo przyznac ze mi słabo bo nikt by nie zrozumial :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
Oj świetnie Cię rozumiem!!!Ja też się tym przejmuje strasznie, głupio mi i w ogóle próbowałam już brać leki na uspokojenie przed tym i zawsze coś jem chociaż nie powinno się i kiedyś pielęgniarka zapytała czy coś jadłam to powiedziałam ze tak ochrzaniła mnie ale powiedziałam jej ze jak nic nie zjem to mi się słabo robi!!! Ale mimo wszystko mi się słabo zrobiło bo mi jakoś tak rozgrzebali żyłę ze krew zaczęła na podłogę kapać jak to zobaczyłam to momentalnie "odpłynęłam" Pewnie znowu krew nie chciała lecieć i musieli sobie jakoś radzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weyyy
najbardziej mnie denerwuj jak ktos zwłaszcza w czasach szkoly widział w jakims stanie wychodze po szczepieniu i zaraz bylo ze sie boje ja nie widze nie strasznego w tym wiem ze to potrzebne itp ale nikt nie rozumie ze ja nie mam na to wpływu;/ i przeraza mnie mysl co by bylo gdybym miała isc do szpitala na operacje jakas czy cos;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
Wiem bo ja tez przy tego typu sprawach jak były omawiane na biologi itd tez się bałam żeby mi się słabo nie zrobiło!!! Starałam się myśleć o czymś innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
a ja właśnie ostatnio byłam na operacji i to w znieczuleniu miejscowym miałam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weyyy
no tak musieli by mnie uspic zebym jakos wytrzymała :) Kiedys chciałam byc lekarzem ale wykluczylo mnie własnie to:) wiedziałam ze bede miec tyle punktów ile trzeba jednak wiedziałam ze nie dam rady omawiania zyl prosektriów organów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
Powiem Ci ze szczepienie to jeszcze u mnie jakoś ujdzie, a jak mam krew pobieraną to mam wrażenie ze razem z tą krwią wypływa ze mnie życie, jakby wysysali ta strzykawka życie ze mnie!!! i co najśmieszniejsze chyba mam uraz do tego ściskania tej reki tym sznurkiem, wrażenie jakby mi dusili ta rękę i ze ta ręka mi umrze bo tam krew nie dopływa.... Wiem ze to chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weyyy
wiesz co cos z tym jest mi potrafilo sie keidys zrobic słabo przy mierzeniu cisnienia tego z opaska ta sciskowa na ramieniu bo czułam jak mi tam wszystko pulsuje. teraz jesli mierze to równiez czuje sie niekomfortowo ale mierze zawsze nadgarstkowym na siedzaco w domowym zaciszu i wtedy jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
ja jako dziecko bardzo lubiłam oglądać te seriale szpitalne zresztą do terj pory chyba lubię!!! A z tą operacją dopóki nie widzę co mi robią to wszystko jest ok!!!! tez myślałam ze tego nie przeżyje nerwowo ale jakoś dałam rade choć raz tez mi się słabo zrobiło ale to dlatego że się wystraszyłam bo mimo znieczulenia poczułam coś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
z mierzeniem ciśnienia tez kiedyś miałam problem zawsze mi się podnosiło z nerwów ale już z tym się chyba oswoiłam, najgorsze jednak jest to pobieranie krwi, i to chyba jest tez tak że nie boje się pobierania krwi tylko się boje że znowu zemdleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weyyy
a ile masz lat:)? wiesz moja mama zastanawia sie (tak samo ja) jak ja urodze dziecko ja podchodze do tego ze jak juz zajde to nie bedzie odwrotu ale zawsze myslałam ze mam tyle czasu a lata leca i zaczynam powoli myslec nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weyyy
ja niedlugo musze isc na pobranie krwi i własnie tez sie denerwuje ze problem bedzie znowu:/ a co do cisnienia to tez zawsze mam wyzsze;d z nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
Tez się zastanawiałam co z tym zrobić bo to meczące jest bardzo ale nic nie wymyśliłam!!! Jedyne co to zawsze na wstępie informuje o tym pielęgniarkę choć mi wstyd trochę... Ciągle liczę na to ze kiedyś się z tym oswoję i to minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
Ja mam 23 lata i tez mi raz jedna kobieta powiedziała jak ja urodzę dziecko jak tak się boje!! Ale powiem Ci ze czuję ze z tym rodzeniem nie będzie tak źle!!! Zwłaszcza po tej operacji którą niedawno przeszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weyyy
ja tez tak liczylam ale mineła podstawów gimnazjum liceum leca lata a ja nadal tam mam ;/ moze jesli urodze to bedzie to taki szok ze mi przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
Jestem dobrej myśli chociaż kiedyś dostałam tak silnego bólu podczas okresu że zemdlałam!!! Ale to nie było z nerwów!!! Tylko właśnie z bólu, wiec w sumie nie wiem przecież poród tez boli i to nawet mówią że bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weyyy
ja mam 21 :) i mam nadzieje ze bedzie jak powiedziałas :) wiesz co ja musze juz leciec bo niestety jutro z rana na uczelnie:( 3 maj sie :) poprawilas mi nastrój czuje ze nie tylko ja borykam sie z tym problemem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
Ja liczę na to ze podczas porodu to właśnie przez ten ból nie będę miała nawet głowy żeby myśleć o czymś a te omdlenia to przecież głownie przez to ze się za bardzo tym myśli i wyobraża niewiadomo co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
Fajnie było pogadać to papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie przejmujcie
ja mialam prawie tak samo,a urodzilam dwojke dzieci i nic sie nie dzialo,to jest zupelnie co innego,a jestes w takim stanie ze nie myslisz,nie jestes w stanie myslec,zobaczycie same:) w kazdym razie nadal tak reaguje na pobieranie krwi i inne takie,urodzenie dziecka nie leczy z tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie przejmujcie
Tak,to boli zdecydowanie bardziej:) nie ma nawet porownania:) Ale jakos sie nie mdleje,juz tak to natura stworzyla,zeby wytrzymac do konca..Potem sie zapomina na szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
Dziękuję Ci bardzo za pocieszenie!!! Też tak jakoś porodu póki co się nie boję mam nadzieję że będzie tak jak mówisz!!! Ale w końcu przez to przeszłaś więc na pewno wiesz co mówisz!!! Dzięki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz coja moge tylko
napisac,ze -ciesze sie,ze mam to juz za soba!:) Nie chcialabym tego jeszcze raz doswiadczyc:) To w ramach pociechy,ha,ha:) Ale wszystko da sie przezyc. Co cie nie zabije,to cie wzmocni-jak to mowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×