Kochanki dziś to normalna sprawa-ratują związki !

Można mieć żonę i dzieci,chodzić na spacery,na obiady ale po paru latach małżeństwa trzeba poszukać sobie kochankę bo tylko to może uratować monotonię związku a szkoda dzieci żeby się rozwodzić! Taka prawda

dlatego też mam już 5 kochanka, wymieniam tak po roku, bo przez rok najbardziej się starają...

wasze kobiety(zony) tez majom kochankow

tak zgadzam sie z kolega. Do tej pory uwazalam wrecz przeciwnie-bylam absolutnym przeciwnikie. Ale kiedy pojawia sie nuda w zwiazku a kochasz druga osobe to....

sobie różnych flam, dziwek, kochanek, a w domku trzymali biedną żonkę teraz płacą za te wszystkie lata kłamst i obłudy, wychowując w 30 % cudze dzieci zdradzaj sobie dvpku żonę w swojej bezmyślności nawet nie widzisz jakie sam nosisz poroże...

ratowanie związku przez kochanka jest bardzo ryzykowne szczególnie dla kobiet ,bo u was działa inny mechanizm seksualny i może kochanek przewyższyć zdrowy rozsadek.

Zgadzam sie z przedmowca. Na własnej skorze przezyłam

My kobiety to zdradzac moze juz umiemy ale do trakotwania sexu jak sport to nam jeszcze daleko , dlatego po pewnym czasie kochankowania czujemy sie oszuknae i wykorzystane nawet jak od poczatku byl to uklad "tylko sex" i ta zdrada zaczyna byc kula u nogi a nie odskocznia jak to zwykle bywa u facetow.

opis powyżej przedstawia stan moje samopoczucia.

na poczatku czujemy sie piekne, uwielbiane, kochane a potem coz..jak panienki na telefon tyle ze darmowy:P

autor opisał tu stan faktyczny facet chcąc utrzymac związek szuka kochani a Wy kobietki zaraz tu grupę wsparcia sobie organizujecie :D

hehe no no solidarność.:))))

zdrady, oszustwa i tym podobne stają się dziś czymś normalnym a jakoś nigdy nie bierzecie pod uwagę tego, że za karę będziecie się smażyć w piekle, wszeteczne koorwiszony :)

To prawda co piszecie... Na początku jest super, ekscytacja nową osobą, poznawanie ciała, namiętność... Ale szarość życia sprawia, że szybko odkrywamy w kochanku cechy naszego partnera, lub jeszcze gorsze przywary. I czar pryska... Oczywiście faceci mało kiedy zwracają na to uwagę, bo głównie zależy nam na sexie na boku, dlatego dwa razy się zastanów, bo spieprzyć nawet monotonny związek, małżeństwo można w jednej chwili, ale odbudować go - to graniczy z cudem...

lusia najbardziej boli jak sobie myslisz ze on bzyka zone wspominając co robił z Tobą i ma booski seks :D:D:D

generalnie ja sie z autorem zgadzam :)

Ajron tyz racja ale z pewnoscia nie bedziemy tam same:P

kochanki i kochankowie i bedzie gorąco :P

racja, ja też tam będę tyle, że wy w kotłach, a ja będę dbał o to, żeby ogieniek równo się palił :D

ach powiem wam ze to strasznie boli

niezła fucha tylko sie nie wypinaj za bardzo jak sie bedziesz schylal po wegiel:P

spoko spoko, mam stalowe zwieracze

Ajron zapuszczasz włosy na plecach?

tytanowe bolce kolego

Vee, ja je w warkoczyki związuję

taaa jasne gorzej ta druga osoba sie dowie o kochance to juz nic nie uratuje zwiazku

Też tak uważam że tylko dzieci cierpią po rozstaniu !

v33 lusia najbardziej boli jak sobie myslisz ze on bzyka zone wspominając co robił z Tobą i ma booski seks To trzeba żyć tak, żeby będąc z kochanką myślał o tym co robił z żoną i dzięki temu miał z nią boski seks. ;) Najlepiej wyłącznie dzięki temu:D

podbijame