Relanium

Proszę pomózcie mi - czy relanium 2 mg to duzo na dobe? lekarz mi to przepisal, jestem chyba w depresji, nic nie robie, jestem nerwowy, taki stan utrzymuje sie juz bardzo dlugo nie chce brac tego leku regularnie, tylko powiedzmy raz na 3-4 dni ale czy 2mg to duzo?

Mało. Ale w taki sposób (raz na kilka dni) to nigdy depresji nie wyleczysz... :(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3883635&start=5250

2mg to najmniejsza dawka

ten lek jest bardzo niebezpieczny, i działa podobnie jak narkotyk w konczu leki uspokajajace to psychotropy, moze lekaz niech prezpisze co innego albo idz do innego....

aby działały należy zażywać zgodnie z zaleceniem lekarza i co dziennie. Na efekty czeka się dwa tygodnie, do tego czasu może być zaostrzenie objawów. Po tym czasie układ neuroprzekazników w naszym mózgu dostraja się do leku, wykazując efekt leczniczy. Do tego potrzeba troche czasu i regularności. Ważne aby stosowac najmniejszą skuteczną dawke terapeutyczną. Zbyt mała nie pomoże, zazywane nieregularnie tez nie bo nie przestroi w naszym mózgu działania neuroprzekaźników. To nie pigułka szczęścia po której od razu czujesz się dobrze. To że relanium jest mocne i są inne leki, to inna sprawa, ale może faktycznie takiego leczenia wymagasz

ja tez choruje na depresje ale leki mam przeciwdepresyjne a nie uspokajajace.dziwne ,ze ci to przepisal. benzodiazepiny uzalezniaja i potem dopiero jest pieklo..... ale dawka 2 mg przez 3-4 dni ci nie zaszkodzi ale depresji tym nie wyleczysz ....

nie doczytalam....raz na 3-4 dni chcesz brac...... tez mozesz wdepnąc w kanal...i co ci to da?zmien lekarza. pozdrawiam

benzodiazepiny- to nie jest relanium chciałbym zauważyc brałem clonozepan 10 lat temu prze 2-3 lata jak zaczołem odstawiac to myslałem ze umre ale przezyłem przeszedłem na relanium 5mg na dobe i tak to było przez5-6 lat poprostu zaczołem zycz imprezowac, pic , czasem było do bani bo czułem sie niezbyt dobrze ale to akurat olewałem mijało niestety miesiąc temu pojechałem po bandzie praca, stresy i alkochol nie idze w paze choroba wróciła i mecze sie od nowa najgorzej było przez pierwsze 2tyg. ale powoli po relanium wracam do siebie niestety musiałem zwiekszyc dawkę do 15mg na dobe nieraz udaje mi sie tylko wziąc 10 mg ale co najgorsze powaliło mi sie ze spaniem niespie zbyt dobrze bede starał sioe zejsc do tego co brałem 5mg na dobe ale do alkocholu juz nie wróce niestety nie wolno kiedy ma sie nerwice chlać!!! mozecie mnie krytykowac piłem tylko weekendowo w piątek i sobote po5-6 piwek niestety wóda to zabójca jakies pytania chetnie odpowiem mam 30 lat 10 lat temu przechodziłem to gówno 3 razy gorzej miałem depreche lęki i wszystkie tam gówna zioła nie pomogą nigdy niestety ci którzy biorą nie psychotropy powini je brac nadal ale w najmniszej ilosci jaka to mozliwa inaczej choroba wróci przykro mi to stwierdzic jesteśmy zkazani na to do konca zycia z tym da sie zyc funkcjonowac chociaz czasem jest ciezko wiem cos o tym najgorzej jak sie nie ma wsparcja ze strony bliskich i przyjaciól naszczescie mam dziewczyne z która wybija mi te bzdury z głowy no i wiara w Boga pomaga i to bardzo wiec ci znawcy którzy tu wipisują bzury nie powinni doradac ja tez nie bede doradzał to kazdego wybór a co do lekazy to h.. wam pomogą cza sie wziąc w garsc samemu albo ona nas op glebe albo my ją:)

UP

Fajnego masz lekarza, na depresje relanium, to moze na nadpobudliwosc setke amfy :D ??