tak szczerze 0 Napisano Marzec 31, 2009 pomocy,bo oszalaje...chcialam isc do ginekologa.zadzownilam do przychodni,umowilam sie,przychodze dzis,prosi mnie jakas do gabinetu,patrze,a to zwykly rodzinny...i mi mowi,ze tu tak nie ma,ze ginekolog tylko w szpitalu i idzie sie tylko jak ma sie problem....co ja mam do cholery zrobic,zeby sie dostac tu do ginekologa?wiem,ze mam nadzerke,jeszcze w polsce mi lekarz mowi..a bab mi na to,ze ona mi zrobi wymaz-rodzinny mi bedzie wymaz robila!ja chce do ginekologa!!! ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość odpos Napisano Marzec 31, 2009 Nie wiem jak z ginekologiem, ale jak miałam problem z okiem, to lekarka dała mi skierowanie do okulisty do szpitala (sama nie wiedziała, co to może być) i musiałam pojechać z tym skierowaniem pojechać tego samego dnia do szpitala i tam przyjął mnie okulista. Wiec może lekarz da ci skierowanie do ginekologa. Lekarze tutaj raczej za bardzo sie nie przejmują i zawsze przepisuja tylko aspiryne...Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak szczerze 0 Napisano Marzec 31, 2009 no wlasnie wiem,ze oni przeciwbolowe przepisuja na wszystko...czyli kurde jak nie przejde tej rodzinnej,to sie nie dostane do ginekologa...swietnie...jade na chrzciny do polski w lipcu,to se pojde prywatnie..ech.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach