czy ja jestem jakas eee inna?

mam 18 lat i nawet nie ciagnie mnie do tego by być z kimś, chodzic za raczke i mowic czule słówka . wszytkie moje kolezanki maja chłopaków a te ktore nie maja to chca kogoś miec. a ja nic kompletnie nic... lubie popatrzec na ładnego chłopaka ale na tym koniec. wszyscy mowia mi ze jestem ładna ale pierdolnieta.... wogle smiac mi sie chce z tego podrywania .... kojazy mi sie z tancem gowodowym ...no kurwa jak zwierzata jakies..

widocznie jeszcze nie przyszedł na ciebie czas...pózniej dojrzewasz;) Być może jesteś bardzo nieśmiała, zakompleksiona, nie lubisz siebie. Ale warto już teraz zacząć randkować, bo pózniej nie będziesz mieć wyboru-wszyscy fajni faceci się hajtną a ty będziesz samotną rycząca 30-tką.:P

Ja tez do 18 roku zycia wogole nie bylem zainteresowany dziewczynami i dziwilem sie kumpla po co im dziewczyny przeciez to same klopoty , potem sie zabujalem i juz poszlo ;) teraz swiata nie widze poza swoja dziewczyna i zaden kumpel , czy sport czy cokolwiek innego nie jest wazniejsze od niej ,co do godow to tez mi sie z tego chce smiac i dlatego nie lubie chodzic do dyskotek , klubow bo tam wszystko kreci sie wokolo godow i jak sie na to spojrzy tak z boku to nie wiem czy smiac sie czy plakac