Pytanie od osób pracujących w budżetówce..

Mam pytanie, otóż za 2 miesiące zdaje egzamin magisterski, no i oczywiscie bede szuka pracy. Nie pochwale się póki co jakie studia kończe, chodzi mi konkretnie o to, że w moim zawodzie raczej nie ogłasza sie naboru. Chce rozesłać swoje CV ale nigdzie nie ma podanego adresu mailowego do danego miejsca. Pracy bede szukala w duzym miescie, do ktorego bede jechała na jeden- dwa dni. Miejsc pracy jest duzo wiec nie uda mi sie zastac kazdego z dyrektorow aby wreczyć moje CV- dodatkowo koszty:( A zostawiac je "pracownaikom" sie boje bo wiem z autopsji ze mogą dzieki nim do rąk dyrektora nie trafić nigdy. Czy w takim razie będzie to źle wygladalo jeżeli wyśle CV pocztą, np listem poleconym zaadresowanym do Dyrektora?

rekrutacji, a nie do dyrektora, zazwyczaj kto inny zajmuje się selekcja kandydatów, dyrektor ma przeciez inne ważniejsze zajecia niż czytanie 100 CVków dziennie :D.... moim zdaniem, takie zaadresowanie CV do niego, może go tylko wkurzyć.

Kurcze ale u mnie ciezko wlasnie stwierdzic kto zajmuje sie rekrutacja...i lipa:/

może tam zadzwoń- noramlnie na informacje i zapytaj, gdzie masz CV wysłać, przecież nie ty jedna pewnie masz taki problem

a czemu to pytanie do osób pracujących w budżetówce? z tego co wiem w urzędach na każde stanowisko musi być nabór, niekoniecznie na stanowisko urzędnicze, ostatnio widziałam nabór na pracownika gospodarczego. Więc jeżeli nie ma naboru nie ma pracy.