Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takaaaaaaaaaa jednaaaaaa

jak duze jest ryzyko ciazy? w takim przypadku? to wazne!!!

Polecane posty

Gość takaaaaaaaaaa jednaaaaaa

zrobilam to bez zabezpieczenia, facet nie skonczyl we mnie, ani w ogole, ale wlasnie, ten brak zabezpieczenia mnie troche martwi normalnie uwazam, ze nie ma szans na ciaze, ale: 10 dzien cyklu, czyli dni nieplodne, sluz tez nie wyglada jakbym byla plodna do dni plodnych zostalo mi 3 dni wiem, ze sie posypia teraz glupie uwagi, ale potrzebuje chyba przekonania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Kobieto, jak się uprawia seks, to dziecko może być zawsze. Jak długie masz cykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaaaaaaaa jednaaaaaa
wiem... 28 - 30 dni, klasycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezwijcie lekarza
50%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryzyko zajścia w ciążę jest oczywiście, mimo że nie jest zbyt duże. Ale skoro nie stosujesz żadnej antykoncepcji, powinnaś być świadoma, że przy takich działaniach możesz być pewna w 66%, że w ciągu roku będziesz miała dzidziusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Załóżmy więc, że masz cykl 29-dniowy. W takim wypadku owulacja występuje w przybliżeniu w 15 dniu cyklu, zatem dni płodne masz od 12 dc. Teoretycznie nie powinnaś być w ciąży, ale na Twoim miejscu pomyślałabym na przyszłość o jakimś pewnym zabezpieczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafetriaaaaaaaaaaaaa
Kocham sie w taki sposob z chlopakiem 2 lata:) stosunek przerywany i jeszcze dzidziusia nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
To masz szczęscie albo któreś z Was jest bezpłodne. Nie cieszyłabym się za bardzo na Twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaaaaaaaa jednaaaaaa
a ten taki sluz meski co sie pojawia w trakcie , przez niego mozna zajsc? kurde teraz jestem zdenerwowana to bylo jednorazowe, zabezpieczam sie zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaaaaaaaa jednaaaaaa
z moim wczesniejszym facetem robilam to bez zabezpieczenia, i nie zaszlam...dzwonilam do niego, mowi, ze nie powinno byz zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne, że można. Może się w nim znajdowac wystarczająca liczba plemników zdolnych do zapłodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhvgljsdfh
ryzyko jest spore, plemniki żyją w organiźmie kobiety do 7 dni, a ty za 3 dni masz owulację.... ja bym sie obawiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhvgljsdfh
a poza tym ja też uprawiałam przerywany i co? i zaszłam po ilu? po około półtorej roku, nie starając się o dzidziusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhvgljsdfh
dziewucho, ten rodzaj ''antykoncepcji'' jest dla par stałych, nastawionych na wspólne życie, jako tako ustawionych finansowo, gdzie jeśli dojdzie do zapłodnienia to sie będą cieszyć, a nie dla młodych studentek czy osób w niepewnych związkach czy nie ustabilizowanych finansowo. Pomyśl co będzie jeśli zajdziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest to tzw sranie w banie
będą młode kości i siusisak albo piczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale brednie.......
ktos wyżej napisał ze kocha sie z facetem dwa lata nie stosując zabezpieczenia tylko stosunek przerywany a tu juz znalazł sie życzliwy, że pewnie jest któres z nich bezpłodne.... ja z facetem kochamy sie tak juz od 4 lat, bez zadnego zabezpieczenia, tylko stosunek przerywany i tez nie mamy dzidziusia...ale nie dla tego ze nie mozemy....wychodze za niego za mąz w tym roku i wtedy bedziemy sie starac:) z nasza płodnoscia jest wszystko oki....trzeba umiec sie kochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale numerek
Moja koleżanka tak się dorobiła pierwszego dziecka :) potem ja fajans zostawił z tym dzieckiem, zaszalał, wrocił do niej hahaha dalej stosowali tą metodę. Ich syn ma 10 lat, chcieli miec drugie dziecko, ale coś do tej pory nie mają, to już 3 lata będzie ponad jak się starają, a więc nawet nie wiedzieli że coś jest nie tak jak stosowali przerywany, chociaż nie musieli! A tak się chwaliła, że oni już 4 lata tak jadą a dziecka nie ma! Teraz wiadomo dlaczego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale numerek
a według lekarzy wszystko jest w porządku, ale dzieciaka zrobic nie mogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Sorki, ale to nie jest kochanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale brednie.......
pewnie,że to nie to samo co pełny stosunek....masz rację.... jednak nie zgodzę się ze jak ktos nie ma dziecka 3 czy cztery lata bo za kazdym razem jest przerywany stosunek to od razu musi byc bezpłodny... parę, która opisujesz powyzej, że to niby nie może zajsc w drugą ciąże nie zaliczaj do bezpłodnych....oni mają juz dziecko poza tym, przyczyn niemożności zajscia w kolejną ciąze moze byc wiele....może ty nawet nie wiesz, że były komplikacje podczas pierszej ciązy, a moze poprostu nie trafiają na "te dni"...wbrew pozorom, dzieciaka nie jest łatwo spłodzic...szybko zwykle udaje sie tym, którzy go nie chca.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Nie mówię o opisanej parze, ta wypowiedź jakoś mi umknęła nawet. Nie twierdzę też, że od razu są bezpłodni. Napisałam też, że może mają dużo szczęścia. Wedle tego co piszesz, że najszybciej się płodzi dziecko, jak się go nie chce, to właśnie pary stosujące takie zabezpieczenie powinny mieć dzieci. W końcu się zabezpieczają. Jaki jest w ogóle sens stosowania takiej antykoncepcji? Przecież połowa przyjemności ze stosunku znika, gdy trzeba ciągle uważać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale numerek
może i tak, ale jeśli ona się leczy i on się sprawdzał i 4 lata nic, to chyba coś jest nie tak, nie sądzisz? Ja nie mowię o przerywanym a o staraniu się, ewidentnym, co miesiąc, to masz 12 szans w roku razy 4 lata ponad, a dziecka nie ma. Komplikacji przy pierwszym porodzie nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to powiem tylko tyle.....
Przez 4 lata kochałam się z facetem bez żadnego zabezpieczenia i dopiero po 4 latach zaszłam w ciąże ale i tak straciłam to dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale brednie.......
ale numerek.....teraz to palnęlas głupotę....no bo skoro starają sie tylko 12 dni(bo 12 szans)... nie ma na to reguł. Jedni starają sie latami inni zachodzą uzywając tabletek.....takie życie..... a do pani, która straciła dziecko mam pytanie....nie myslisz o adopcji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale numerek
ratunku!!!!!!!! czy ja napisałam 12 dni czy ty? ja napisałam 12 szans w roku plis nie przekręcaj mojej wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Właśnie, może ta para stara się w nieodpowiednim czasie? Słyszałam, że wiele osób odbywa stosunek w dniu owulacji albo tuż po, a znacznie skuteczniejsze jest kochanie się 2-3 dni przed owu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×