kojec czy łóżeczko - wasze opinie

prosze napiszcie jakie sa wasze opinie, czyli plusy i minusy na allegro widze kojec ale wydaje mi sie ze nie ma on mozliwosci podniesienia dna do góry, za to taka mozliwosc daje łóżeczko albo 3 w 1 łóżeczko, kojec, kołyska- to wydaje mi sie najlepsze http://www.allegro.pl/item587506862_lozeczko_kojec_kolyska_lampka_wibra_polka.html -------------------------------- http://www.allegro.pl/item586985566_nowosc_kojec_horn_firmy_berber_105x105_polecam.html ---------------------------------------------------------- http://www.allegro.pl /item587466326_bielone_lozeczko_z_serduszkiem_wyj_szczeble.html

Wzięłabym albo łóżeczko tradycyjne lub to pierwsze jest rewelacyjna jak tak czytam. Łóżeczko tradycyjne też może być wyposażone w funkcję kołyski - to się bardzo przydaje. Ogólnie jestem zwolennikiem zwykłych łóżeczek, mamy niektóre twierdzą, ze dziecko się obija o szczebelki, ale wystarczy kupić taki duży, miękki ochraniacz Feretti i problem z głowy a jednak turystyczne trochę na mniej czasu starcza. Ja miałam i turystyczne i tradycyjne i w zasadzie sama nie wiem, które lepsze :)

prosze o wiecej opinii...

moze mi ktoras doradzi ?

Kojca bym nie kupowala. Po pierwsze nie ma odpowiednigo materacyka do spania, po drugie nie ma mozliwosci, zeby dziecko z niego same wychodzilo, jak podrosnie, po trzecie te kojce siatkowe do piet nie dorastaja szczebelkowym. Mialam kojec z drewna i siatkowy- na ten z siatka caly czas wyzywalam. A pytanie co lepsze- lozeczko drewniane czy turystyczne, to juz chyba kwestia estetyki. Ja bym turystycznego nie postawila w pokoju, bo wg mnie nieladnie to wyglada. 2 poziomy regulowania wysokosci to niewiele, bo na poczatku chcesz miec dziecko bardzo wysoko, zeby sie nie schylac, potem chcesz tylko troszke znizyc, jak dziecko siedzi, potem znizasz o jeszcze jeden poziom, jak dziecko zaczyna wstawac i na samym koncu znizasz na sam dol, jak dziecko zaczyna uciekac gora. 4 poziomy sa dla wygody i zdrowia plecow. A do dziecka trzeba sie czesto schylac. Jak polozysz siedzacego juz niemowlaka na najnizszym poziomie, to bedziesz sie musiala schylac po niego na sam dol- bardzo szybko bedziesz miec dosc, bo cie plecy zaczna bolec.

no musze sie zastanowic jak przyjdzie co do czego ....wiem ze mam po sobie łóżeczko, ale nie mam pojecia czy jest regulowane dno a szczebelki mysle ze są niewyjmowane...materac trzebaby dokupic i je odnowic. myslałam o takim 3 w 1 czyli kojec - lozeczko- przewijak...ale nie wiem przewijac mozna wszedzie ...łózko, kanapa, fotel.... poza tym nie wiem czy wszystkie kojce maja regulacje spodu tylko na 2 poziomach ?...to mało

wg mnie zwykłe drewniane łóżeczko jest lepsze i do spania i do późniejszej nauki wstawania - dzieciak może łapać się szczebelków i podciągać a siatka się ugina

ja mam łóżeczko 3 poziomowe z szufladą pod spodem i wyjmowanymi 3 szczebelkami jak dziecko już będzie próbowało wychodzić samo a przewijak kupiłam zwykły i leżał sobie na łóżeczku dopóki mała z niego nie wyrosła

aga ma racje. drewniane ma wiele poziomów i ja mimo iż przytyłam w ciaży 20 kg. a mały urodzil się ponad 4kg a mając 11 mies ma 10 kg, to na plecy nie narzekam, odpowiednia wysokość to podstawa!! ważny jest dobry ochraniacz bo miałam dwa innej firmy niż feretti i były do kitu. tak zdecydowanie mogę go polecić, bo dzięki niemu mogłam się spokojnie oddalić od dziecka i bylam spokojna. jest bardzo wysoki i odpowiednio gruby. zamocowany jest od początku i jeszcze nic sie nie pourywało a pozatym jest w pokrowcu więc piorę go systematycznie razem z pościelą.

ochranicz na łózeczko drewnianie...ok...ale czy dziecko nie bedzie sie złościło jak bedzie miało miesc i wiecej ze mało widzi, ze nie ma kontaktu z otoczeniem ?

Ochraniacze sa dla malych dzieci, ktore nie potrafia skoordynowac swoich ruchow. W tym wieku dzieciom jest obojetne, czy widza caly pokoj, czy tylko kawalek- zawies nad lozeczkiem karuzelke i inne zabawki- dziecko bedzie szczesliwe. Ja zacznie siadac, mozesz- wg mnie odczepic ochraniacz- przynajmniej w ciagu dnia. Wtedy dziecko jest ciekawe swiata, wiec- jesli ma spedzac w lozeczku wiecej czasu (jak w kojcu), to niech cos widzi. Jesli zas lozeczko ma sluzyc tylko do spania, to nawet lepiej, jak jest ochraniacz, ktory ogranicza bodzce z zewnatrz- dzieki temu dziecko szybciej zasypia.

A dla mnie ochraniacz to podstawa.Pamietam jak moja starsza córka obijała sie główka o szczebelki. Nie był to przyjemny widok, dlatego nei chce popelnic ponownie tego błedu.

Dlatego wydaje mi się, że kojec jest pod tym akurat względem bezpieczniejszy, bo ma ta siatkę i dziecko się w zasadzie nie ma szans obić. Myślę, że dobrej marki kojec, warto kupić. Nawet tanie są takie rzeczy, za niecałe 200 zł widziałam taki fajny kojec na stronie Entliczka - sklep fajny, można znaleźć w nim wszystko dosłownie.

piekny kojec z zabawkami polecam http://allegro.pl/item1152276745_kojec_brevi_soft_play_krajobraz_nowosc.html

kasa moze i duza ale jaki kojec wszysttko w nim jest

tylko drewniane łóżko

Jestem zadowolona z łóżeczka Lionelo, bardzo tu jest wygodna możliwość regulacji i przewijak od razu dołączony w komplecie. Sven plus tak ten model się dokładnie nazywa, zamawiałam przez ich oficjalną stronę - https://lionelo.com/product_category/lozeczka/, tu można od razu też inne warianty znaleźć, ten Sven jest taki najbardziej rozbudowany, zaawansowany bym powiedziała.