Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Leandra

6 miesięczny bobasek i wycieczka egzotyczna?

Polecane posty

Gość Leandra

chcemy lecieć do egiptu, najpierw miała być tajlandia, ale to jest za daleko, poza tym dżungla itp trochę jednak za wczesnie,ale egipt? czy to dobry pomysł. nie zamierzamy oszczędzać na hotel aby dziecko mialo jak najlepsze warunki, to samo tyczy się jedzenia. chciałabym poznać zdanie osob, które tak wyjeżdzały, lub znają kogos kto to praktykował z niemowlakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leandra
ja słyszałam, ze dzieci lepiej znosza to niż rodzice, a już tym bardziej zmianę klimatu, bo takie maluch lubia ciepełko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle,ze zmiana klimatu to nie bedzie problem.chodzi o jakies egzotyczne choroby czy bedziecie szczepic dziecko.wiem,ze wycieczka nie bedzie dluga,ale czy o tym myslicie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leandra
z tego co juz czytałam na wycieczke do egiptu nie trzeba szczepić dziecka, ale trzeba uważać by pić wodę z butelek, jeść rzeczy tylko w hotelach itp. Podobno w droższych resortach nie ma zagrożeń żadnymi chorobami i jest tam standard europejski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Podobno w droższych resortach nie ma zagrożeń żadnymi chorobami i jest tam standard europejski" jeśli tak, to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosita
znajomi byli w ubiegłym roku ale bez dziecka, w biurze podróży powiedzieli, że maluchów do 2 roku życia lepiej nie zabierać z powodu chorób. Mała została z babcią a oni wypoczęli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leandra
ja sie nie boję chorób, ale boję się jak dziecko zniesie wysoką temperaturę, czy sie nie rozchoruje od klimatu, wiadomo, ze bedziemy zwiedzać i mąż będzie nosił go w szelkach na piersi, noi trochę się tego obawiam, pokoje klimatyzowane a tu na zewnątrz skwar, czy to mu nie zaszkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leandra
nie no ja wcale nie pojadę jeśli dziecka nie można, nie zostawię go nawet na dwa dni, zresztą ja karmię piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 lata temu bylam 3 tygodnie
w Egipcie i ja bym raczej odradzala wyjazd z takim maluszkiem. Po pierwsze tam jest w sezonie POTWORNIE goraco (my bylismy tam we wrzesniu i temperatura w ciagu dnia dochodzila do 40 st C, wiec konieczne bylo siedzenie w cieniu albo w wodzie, bo na sloncu sie po prostu nie dalo, takze byloby to dla was wszystkich potwornie meczace) Dopiero to sloneczko zaczynalo powolo tracilc na mocy tak ok. 15.00-15.30. Chyba, ze chcecie wyjechac wczesna wiosna lub pozna jesienia (koncowka pazdziernika/listopad, a nawet grudzien, wtedy temperatury nie sa takie wysokie. Po drugie wiekszosc turystow lapie tzw. klatwe faraona czyli po prostu uporczywa biegunke i okropny bol brzucha, na ktora dziala tylko antybiotyk kupiony u nich w aptece (bo europejskie leki nie dziaja na te bakterie). I nie ma znaczenia czy bedziesz w najlepszym hotelu (my bylismy w naprawde dobry, wczasy all-in), a jednak i mnie i meza i wiele innych turystow to paskudztwo zlapalo i nic nie pomoglo, tylko wlasnie ten ich antybiotyk, wiec tu bym sie juz martwila, co by bylo gdyby takiemu maluszkowi tez to sie przytrafilo. I to chyba takie najwazniejsze rzeczy, ktore by mnie jednak sklonily do poczekania pare lat. Sprawy higieny (takie jak nie kupowanie jedzenia na ulicy, bo Egipt jest potwornie brudny,a szczegolnie zakatki "nieturystyczne", bo rejony dla turystow sa oczywiscie zadbane, woda wylacznie w zamykanych buetlkach i takie tam) sa w kazdym poza europejskim kraju takie same, wiec o tym wiesz na pewno i wystarczy trzymac sie podstawowych zasad. Suma sumarum, ja bym z takim maluszkiem nie odwazyla sie jechac do Egipta. Juz lepsza Grecja, a nwet Turcja, ale nie Egipt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 lata temu bylam 3 tygodnie
* do Egiptu oczywiscie I sorki za pelno literowek, ale gdy sie czlowiek spieszy to sie diabel cieszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale skąd w ogóle taki pomysł
? Dla malucha to żadna atrakcja- gorąco, cały dzień w niewygodnej pozycji, brak zabawy, ruchu itp. Dla małego dziecka dużo bardziej atrakcyjne są 'wczasy pod gruszą' niż wycieczki zagraniczne. Pozwiedzać i tak nie pozwiedza. O chorobach juz nie wspomnę. Biegunka dla takiego malucha może być nawet zabójcza. Jedźcie sami lub wybierzcie miejsce, gdzie malec też wypocznie, a nie będzie cierpiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda240777
Zalezy, czy bylaby to Twoja pierwsza wizyta w Egipcie, czy ktoras z kolei. Jesli pierwsza- odradzam- 90%turystow chwyta "zemste faraona" i jesli karmisz piersia to bedzie problem. Na to dziala tylko ichni antybiotyk, strasznie silny i nie wiem, czy nie przenika do mleka. Poza tym pytanie kiedy chcecie jechac. Jesli listopad-marzec to temperatury nie sa juz tak zabojcze. Zwiedzanie z takim 6-miesiecznym maluchem nie ma sensu. Nie wiem , czy planujecie Sharm czy Hurgade. Wiem natomiast, ze i w Luksorze i w Kairze w wakacje upaly sa zabojcze, do tego pamietaj, ze na kazda wycieczke wstajesz w nocy i jedziesz autokarem. Nie wyobrazam sobie tego z 6-miesiecznym dzieciakiem. Ja w Egypcie byłam juz szesc razy! Raz tylko w listpadzie, poza tym w sierpniu. Polecam Sharm- jest chlodniej, jakos czysciej i bardziej "europejsko". Sama mam ten problem bo rodze w maju i juz kombinuje jak by tu jednak pojechac do tego pieknego kraju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się wstrzymała. Może lepiej pojedzcie nad polskie morze to na pewno lepiej zrobi maluszkowi niż egzotyczna wyprawa, a jak trochę podrośnie zdązycie jeszcze pojechać do Egiptu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leandra
dziekuje wam za odpowiedzi, w egipcie byłabym pierwszy raz, planowaliśmy luty na wycieczkę, wtedy dzieciaczek będzie miał 6 miesięcy, to jeszcze kopa czasu, wiec wczesniej wole języka zasięgnąć, myśleliśmy jak pisałam o tajlandii i tam ludzie lecą z takimi maluszkami więc myślałam, ze do egiptu tym bardziej można:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barboka
Cześć. Ja byłam w Turcji w czerwcu z niespełna 10-miesięcznym dzieckiem i bardzo sobie ten pobyt chwaliłam. Mała była nadal na piersi, ale jadła też już inne potrawy (również te z hotelowej stołówki). Upał nie stanowił dla niej problemu, bo i tak większość czasu spędzaliśmy nad morzem pod baldachimem. Rok później powtórzyliśmy taki pobyt z prawie dwuletnim dzieckiem i również było rewelacyjnie. Gdybym miała się kolejny raz decydować, to na pewno zaplanowałabym podobny urlop, jednak nie w Afryce a w Europie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda240777
Leandra- luty to dobry pomysł, wtedy nie jest tam tak gorąco. No i polecam Sharm- jakis fajny hotel z udogodnieniem dla dzieci :) Jednak tak, jak pisalam ja balabym sie "zemsty"- to takie cholerstwo,ze jak bedziesz miec pecha to mozesz dojsc do 40stopni goraczki. Moze sie jednak okazac, ze jej nie zlapiesz i spedzicie milo wakacje- ja jednak troche balabym sie ryzykowac ;) Poza tym skoro to Twoj pierwszy raz to szkoda jechac z takim malym dzieckiem- raczej nie pozwiedzacie, na rafie tez bedziecie plywac osobno, na łóke tez sie raczej z takim maluchem nie wybierzecie... Moze lepiej wybrac sie do Egyptu jak dzieciak podrośnie troszke? Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leandra
dzięki magda, wlasnie zalezało mi na opinii osoby, która już tam była rzeczywiscie ta zemsta mnie odstraszyła, nie zamierzam niepotrzebnie ryzykowac:) ale wyjechac i tak chciałabym gdzieś, bo to będzie przy koncówce mojego macierzyńskiego i tak sobie wymysliliśmy, ze nie musiałabym marnować urlopu, który potem może się przydać i pojechac sobie na dłużej. może polecicie mi jakieś inne kraje? w zeszłym roku byliśmy na dominikanie i szczerze powiem, że super warunki na parę z maluszkiem:) no ale chciałabym teraz gdzie indziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda240777
o! To ja sie chetnie podepnę, bo tez podróżnik jestem. Tez myśle nad tym egiptem, ale troche sie boje. Moze moglby ktos polecic jakis fajny kraj? Ja planuje tak pazdziernik-listopad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leandra
wejdź sobie na stronę www.tajlandia.pl tam jest forum, na ktorym ludzie opisują jak wygladały ich wczasy z dzieckiem i ogólnie relcje z podróży, naprawdę super!!! a jakie widoki ahhhhhhhhhh no i ta dominikane polecam, po prostu raj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 lata temu bylam 3 tygodnie
Odwazne jestescie dziewczyny :) Ja rodze na poczatku sierpnia i nawet do Polski boje sie pojechac z moim maluszkiem, wiec postanowilam, ze najwczesniej pojadziemy do polskich dziadkow na wakacje w przyszlym roku, a wiec synus bedzie juz mial prawie rok. Dodam, ze od nas do PL do moich rodzicow jest 800 km. Z mezem dosc sporo podrozujemy i zawodowo i turystycznie, ale jesli chodzi o malucha i jakies wojaze z nim to poczekamy troche, chociaz kuzyn meza z zona y 10-cio miesiecznym synkiem byl 2 tygodnie w Meksyku i sobie chwalil :) Ja jednak zdecydowanie stawiam na Europe, a nawet polskie morze (tylko, ze tak z kolei z pogoda roznie) poki synus nie podrosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie jechala z takim maluszkiem do Egiptu..bylam w pazdzierniku i w tym miesiacu upaly niemilosierne a juz nie chce myslec jak jest w lipcu czy sierpniu... do tego klatwa faraona:P pomaga od pierwszego dnia jeszcze przed jedzeniem napic sie drinka..mnie nic ani meza nie zlapalo..ale to nie dla dziecka.. wybierz cos z Europy nie wiem Grecja..Hiszpania?? Ktos tu pisal o strefie czasowej ..ale w Egipcie jest ten sam czas co u nas?...te same godziny byly co u nas jak bylismy w Egipcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda240777
leandra- ja jeszcze sie zastanawialam nad kanaryjskimi, bo nigdy nie bylam. Moze jest ktos, kto moze sie wypowiedziec. Do Tajlandii mi za daleko, a Dominikany i rafa koralowa to moje osobiste marzenie ( zaraz po Australii) ktore wolę zrealizowac bez maleństwa ;) imili86- w Egipcie jest godzine pozniej, chyba, ze trafisz na przestawienie czasu (bodajze we wrzesniu) wtedy jest tak, jak u nas. Kurcze, 800km i to jeszcze po Europie - chyba nie ma za wiele zagrożeń? Szkoda dziadków, a moze sie do Was wybiora? ;) Ja do Włoch planuje wybrać się dość szybko- jakoś po Europie mi nie straszno podróżowac z małym dzieckiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, to ja z dwójką planuję podróż po Europie 1200 km + prom jak będą miały 3-4 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leandra
dziewczyny własnie czytałam na forum gazeta i podobno maluszki bardzo rzadko zapadają na zemstę faraona, a już najmniej niemowlaczki:) druga sprawa,ze gorąco znosza wspaniale w odróżnieniu od nas, dlatego ja wybieram luty:) magda co do rafy na dominikanie to musze cię rozczarować, ale nic specjalnego, jeśli nurkowałas w egipcie to wiesz co to rafa dopiero:) ahhh kusi ten egipt kusi:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leandra
JA PO poLSCE I EUROPIE OGÓLNIE to już wcale a wcale bym się nie bała:-D mam takich znajomych i to cale mnóstwo, którzy uważają,zę są udupieni i nigdzie nie mogą jeździc, bo mają małe dzieci, a małe oznacza na przykład 5 latka, dla mnie dziecko nie bedzie w niczym przeszkodą, nie nalezy jednak przesadzać i starać się zapwenić mu maximum bezpieczeństwa wiem, ze nasze maleństwo będzie małym podróżnikiem:-D ułaaaa aż mi kopa zasunęło z radosci:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 lata temu bylam 3 tygodnie
E, ja nie jestem taka odwazna :) Rodzice, siostra z rodzinka przyjada do nas jak sie synus urodzi i mam nadzieje, ze na Swieta tez mi sie ich uda namowic, bo ja tchorz jestem i tak do 10 mc wolalabym synka nie meczyc podrozami. Moze wymyslam, albo moze jeszcze zmienie zdanie, bo po mnie mozna sie wszystkiego spodziewac, ale narazie mowie raczej nie :) Chociaz tez mowilam, ze jak bede w ciazy to tez nie bede podrozowac ani latac, a jest inaczej. Czuje sie bardzo dobrze, wiec niby czemu bym nie miala, nie? Nawet na Swieta wybieramy sie do PL, bo stwierdzilam, ze nie ma to jak polskie swieta u mojej kochanej mamusi :D i nawet nie ma mowy, zebym spedzila je u mojej holenderskiej tesciowej, ktora w drugi dzien swiat zawsze zamawia chinszczyzne, bo dla niej swieta to "wolne i wakacje" :), a u moich rodzicow wiadomo, jak to u nas, tradycyjnie, mila rodzinna atmosfera, wszyscy sie zjezdzaja...wiec lece tam jak na skrzydlach i nie moge sie juz doczekac :D, a i maz sie juz przyzwyczail i tez sie cieszy na polskie swieta pelne miesiwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja teneryfę polecam. świetny klimat, choc może luty za zimny, jedzenie też. my byliśmy w 2 połowie czerwca ja wtedy bylam w końcówce 4 miesiaca ciąży i bylo świetnie :) ale teraz jak byśmy jechali to na jesień bo woda cieplejsza. gdzieś w okolicach października najlepiej. no ale ten październik u nas odpadał bo w końcówce 8 miesiaca nie mialabym ochoty na takie długie loty :P tak myślimy nad tegorocznymi wakacjami i może Grecja, może Włochy, Bułgaria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×