Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy to naprawde ja

wlasnie rozpierdolilam sobie cale zycie

Polecane posty

Gość taaaaaaaaaaaa do cindy
pewnie tamta zaciążona rozhisteryzowanym płaczem go zaczęła szantażować i będzie przy niej tkwił dla tzw "dobra dziecka" dla mnie to chore, współczuję ci, że trafiłaś na takiego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety tak bywa, teraz juz wiesz że to nie była miłość a facet tchórz, przeszłam to samo tyle tylko ze mój mąż mi wybaczył, nie popełniaj wiecej tego błedu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimijeczkaa
smutna ta historia. JA bym odczekała i nie narzucała się mężowi, może za jakiś czas ustanie gniew, pomyślicie czy się jeszce kochacie i podejmiecie decyzje. Przykro mi że ten kochanek tak postąpił. Ale faceci tak mają. czasem umawiam sie z mężem że robimy coś tak, że super pomysł, poczym rozmawia ze swoimi rodzicami i się wycofuje, bo oni inaczej uważali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on ci pomoże tylko szczeze bo tylko wtedy ci pomoże miłość to wolność Archanioł Haniel - patron miłości Haniela można prosić o wszystko, co ma związek z miłością, pięknem urodą. Najlepiej zwracać się do niego o poranku, przez 9 dni z rzędu, przy rosnącym Księżycu. Archanioł nie wysłucha modlitwy osoby, która chce rozbić czyjeś lub swoje małżeństwo albo kogoś skrzywdzić. Nie wysłucha też, jeśli ktokolwiek miałby cierpieć, gdyby prośba została zrealizowana. Nie pomoże również wówczas, gdy sam proszący miałby potem płakać z powodu nieszczęśliwej miłości. Z pewnością natomiast pomoże każdemu znaleźć najodpowiedniejszego partnera i umocni związki, które mają podparcie z góry”, Modlitwa do Haniela Łagodny, przenajświętszy Archaniele Hanielu, któremu Pan Zastępów powierzy? wszystko, co przyjemne w życiu człowieka. Kiedy odwiedzasz Ziemię, napełniasz ją bogactwem i pięknem. Zwracam się dziś do Ciebie. Przynieś mi miłość, radość i harmonię. Na ucz mnie czytać w ludzkich sercach, abym odnalazł miłość prawdziwą i szczerą i umiał? rozpoznać prawdziwe uczucie. Pomóż mi utrzymać związek, w którym jestem, jeśli jest on dobry dla mnie i dla partnera. Naucz mnie obdarzać miłością i akceptować siebie samego i osobę, która jest mi bliska. Naucz mnie dawać wolność tym, których imiona są wyryte w moim sercu. Przypominaj mi, że Ci których kochamy, nie są naszą własnością. Naucz mnie szacunku „dla siebie i innych, współczucia i wybaczenia. Spraw, abym umiał wybaczyć sobie i tym, którzy mnie zranili uwolnić się od poczucia krzywdy i skorzystać z lekcji, jakiej mi udzielono. Natchnij mnie, abym umiał odnaleźć czystość i spokój mojego serca i mógł zrozumieć jego prawdziwe pragnienia. Przynieś mi prawdziwą miłość i osłoń ją swoimi skrzydłami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzała panna
skoro masz możliwość wyjazdu i stoi puste mieszkanie jedź nabierz dystansu przemyśl na spokojnie bez osób trzecich wiesz rodzicom się nie dziw są w szoku pewnie jak i Twój mąż ale poproś ich żeby zaczekali a kiedyś na spokojnie wszystko im powiesz a mężowi tak jak pisałam daj czas niech sobie też przemyśli wszystko co najwyżej uprzedź go że wyjeżdżasz i będziesz tam i tam jak będzie chciał przyjedzie nie wiem jak Wam się ułoży ale warto walczyć widzisz Bree się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MERKABA POJEBAŁO CIĘ MOHERZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dojrzała panna dobrze pisze, jedz nabierz dystansu, mój mąz tez miał w sobie dużo żalu i złosci, duzo wtedy rozmawialismy, dzis jest lepiej niz kiedys. ZYczę aby Twoje życie się dobrze ułozyło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to naprawde ja
Bree, dojrzala panno dziekuje wam. Pojechalam do pracy i z kolezanka za miasto. Nabralam dystansu. Maz napisal, ze moge przyjsc do domu ale sie mam do niego nie odzywac. Jestem wiec teraz w domu. On jest w drugim pokoju. Chata wysprzatana jak nigdy w zyciu, pranie sie pierze. Wiem, ze chce mi pokazac, ze moze zyc beze mnie. Wczesniej pisal mi obrazliwe smsy. Wiem, ze chce zebym cierpiala. Rozumiem to. Kolezanka przezyla kiedys podobna historie i dala mi duzo dystansu. Wiem jedno. Teraz nie jest czas na podejmowanie decyzji. W koncu pogadamy ale na decyzje przyjdzie jeszcze czas i ze strony mojego meza i z mojej. Teraz jest za duzo emocji. I tego sie trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to naprawde ja
Jestem w domu. Maz ze mna nie gada. Boze teraz t jest zajebiscie ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytrzymasz! przeczekaj - powiedzenie: czas goi rany, wcale nie jest takie głupie. Po jakimś czasie emocje ostygną i będziecie mogli zacząć rozmawiać, a przynajmniej próbować. A może udawać, że tego nie było? Myślę, że jeżeli mąż nie chciałby dać ci szansy - nie pozwoliłby ci wrócić. Relacje między wami na pewno się zmienią, ale może jeszcze być dobrze. Czasem takie \"terapie szokowe\" wychodzą związkowi na dobre, bo uświadamiają obu stronom, co mogą stracić. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to naprawde ja
Wczoraj rozmawialismy.Byla to najtrudniejsza rozmowa w moim zyciu. Maz stwierdzil, ze sam nie wie jak to jest mozliwe ale tak bardzo mnie kocha ze chce mi wybaczyc. Jestem wiec w domu. Bedziemy mieszkac razem i zobaczymy czy sie uda. Bedzie jeszcze wiele rozmow. Dla mnie nie ma powrotu do tego co bylo. Musi sie wszystko zmienic. Czas pokaze czy bedziemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz prawdopodobnie już nic z tym nie zrobisz.. Takie życie zostaniesz sama. Chyba ,że ktoryś z tych facetów zmieni zdanie w co wątpię. Pewnie poznasz kogoś nowego za jakiś czas. Jak to mowią co nagle to po diable

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebbe
skoro mąż uwaza ze cie nadal po tym kocha to tylko pozazdroscic ci ja byłam w podobnej sytuacji mąz tez zadawał ciągle pytania dlaczego tak sie stało jaki był miły i wogle a teraz po dwóch latach gdy jednak zostałam z meżem załuje cholernie tej decyzji bo na kazdym kroku mi docina i ciagle wypomina ale dla dobra córki tkwie w tym nadal chociaz nie wiem czy to takie dobro dziecka gdzie ciagle kłótnie.Życzę ci szczescia i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TiestoPL
A sądziłem, że ja mam problemy w życiu. Kuźwa po tym tekście stwierdzam, że jestem najszczęsliwszym facetem na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to myślę
twój mąż to frajer skoro chce z tobą gadać, bo widocznie obojetnie mu jest że zadaje się z kobietą o niezbyt wysokiej wartości, wiec z uwagi na to najlepiej rzuć go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×