Dlaczego faceci tak robia??

No wlasnie dlaczego tak juz jest? Bylo tak pieknie miedzy nami, uwierzylam w jego czyste intencje, przez dwa m-ce bylo super, a pozniej musialam wyjechac, rozlaka nie na zawsze lecz na chwile, i czy to moze byc powod by facetowi tak po prostu sie odwidzialo?? Na poczatku jeszcze pisal smsy, dzwonil itd, ale od okolo 2tych cos sie zmienilo, stracil zainteresowanie, chodz gdy rozmawiamy na gg zapewnia ze wszystko jest ok lecz ja czuje ze cos sie zmienilo. Napoknal ze nie moze prowadzic zwiazku na odleglosc, spytalam czy kogos poznal, odpowiedzial ze nie i nie planuje, ze jestem jego idealem. Skoro tak jest to dlaczego nagle tak mu sie odwidzialo? Przez naszych wspolnych znajomych dowiaduje sie ze chodzi na imprezy, do kina itd mi mowi ale po fakcie. Nie wiem co o tym myslec, bo to tak jakbym nagle dostala w twarz..moze dlatego ze nie bylam przygotowana na taki obrot sprawy. Co myslicie?? Od facetow trudno jest cokolwiek wyciagnac ale mnie to wszystko nie daje spokoju nie moge spac ani jesc. Dziekuje za komentarze

\"czy to moze byc powod by facetowi tak po prostu sie odwidzialo??\" jak to odwidziało? nie jestes z nim wiec uczucie słabnie, to normalne

nie ma milosci z odleglosci...szczegolnie w mlodosci.

to normalne....ja bylam z facetem 2 miechy od razu na odleglosc, widzielismy sie 2 razy w tyg na krotko, tylko weekendy i potem rozstanie ,znowu ze soba piszemy ale moze jeden-3 esy na dzien...nie zdazyl on sie zaangazowac po prostu, ciebie nie ma to zainteresowanie slabnie u mnie tak bylo, na poczatku szalalam bo wydawalo m isie ze sie zakochalam a teraz i we mnie slabnie,zaczyna mi obojetniec czy go zobacze czy nie,juz nawet jako znajoma

bo jak jesteśmy szczerzy to lejecie na nas ciepłym moczem a jak ciulamy tak że nawet mało rozgarnięta osoba powinna się zorientować że kupa to wy wskakujecie do wyra więc po co sie męczyć

Akurat to moge zaakceptowac ze faceci sa wzrokowcami, musza popatrzec, podotykac, i ze zainteresowanie slabnie skoro jestem tu a on tam, tylko fakt taki ze ma przyjechac teraz i mielismy sie spotkac ale nagle wyskakuje mi z roznymi wymowkami, typu ze bedzie zalatany, no powiem szczerze troszke jestem rozbita takim jego zachowaniem, a na dodatek gada mi na gg ze jestem kobieta jakiej szukal i wciaz to powtarza, no i jak tu zrozumiec faceta? A na dodatek nie wiem jak sie zachowywac, bo u mnie to zainteresowanie nie slabnie wrecz jest odwrotnie im wiecej czasu jestem daleko tym bardziej tesknie:( No jako kobieta trudno mi to po prostu, wiecie jak jest, siedzisz i sie wpatrujesz w telefon:(

Do kolegi wyzej, w tym co napisales wyzej cos jest:)

ale faceci inaczej maja! Ja tez coraz bardziej sie angazowalam a on wlasnie nie.Na poczatku staral sie a potem zyl xwoim zyciem tak 300km ode mnie. Oslablo zainteresowanie i doszlo do rozstania. Ciezko budowac zwiazek na odleglosc przede wszystkim gdy znasz kogos krociutko...faceci tak szybko sie nie angazuja i nie tesknia tak jak my po 2 miechach znajomosci a na pewno nie rozpaczaja jak sie nie uda tylko szukaja dalej

"tylko fakt taki ze ma przyjechac teraz i mielismy sie spotkac ale nagle wyskakuje mi z roznymi wymowkami, typu ze bedzie zalatany" no to chyba dosyć jasne ze nie chce sie spotkac? ew. moze faktycznie bedzie zajety no ale jak nie znajdzie czasu na spotkanie to znaczy ze kłamie z tym ze jestes kobieta jakiej szukal...

bo odległość musi być mniejsz od długości kutasa, wtedy wszystko gra i buczy