Ksiądz na religii powiedział nam dziś że...

prezerwatywy są szkodliwe :O

oo matko :o

może ten ksiądz ma uczulenie na lateks?

szkodliwe raczej nie sa, ale bywaja nieskuteczne no i uzywanie ich to grzech wiec dlatego mówił zapewne ze sa szkodliwe

no i powiedział to maturzystom, ludziom już praktycznie dorosłym (wg prawa, bo moze emocjonalnie co poniektórzy nie)

Ksieza raczej nie uzywaja dlatego dzieci im przybywa:P

"Są ludzie i są kobiety"-wypowiedź mojego nawiedzonego ksiedza :O:O

wspominał o metodach naturalnych które podobno są bardzo skuteczne, tzn wg niego...

A uzasadnil na czym polega ich szkodliwosc czy tylko pogrozil pieklem?

powiedział że prezerwatywy wbrew mitom nie są bezpieczne, tylko są szkodliwe. Ale czemu to nie powiedział

ksieza naprawde sa tacy ciemni czy tylko udaja?

a niby nie są? uciskają członka powodując uszkodzenia nieśmiertelnej duszy

:o

zastanawia mnie czy oni wierza w to co mowia np na temat prezerwatyw. przeciez to sa kompletne bzdury!

jasne metody naturalne i powstrzymywanie sie faceta jak kobieta ma dni plodne juz to widze :/ matody naturalne sa mniej skuteczne niz prezerwatywy ;p a wg kosciola to bog reguluje czy i ile bedziesz miala dzieci- czy np. 2 czy 12... a za co je utrzymasz, to juz kosciola i boga nie interesuje... i czy przezyjesz tyle porodow...

hihi a ja mam za miesiac kurs malzenski, potem jakis "rodzinny" tez w kosciele, ciekawe co tez tam uslysze chyba wezme notatki porobie ;p

w sumie ja się nie śmiałam, byłam raczej zażenowana :O bo czy wszystkie 19-latki chca mieć dzieci ? która wytrzyma do ślubu jak tam w większości to niedziewice :O

oj tam jak sie nie chce seksu uprawiac to sie go nie uprawia i tyle bo po kij? zeby udowodnic koleznakom, ze ja tez? a jak sie juz uprawia to lepiej madrze i zabezpieczajac sie