robie na dwa fronty i nie wiem torego wybrac

wiem, ze zle robie, ale nie wiem na torego sie zdecydowac...ten ma zalety i te. wem ze to nie moze byc tak...ale jak podjac decyzje? zaden o sobie nie wie, jeden chlopak wie ze pisze z tym drugim chlopakiem bo widzial sms, a czasami do drugiego mowie imieniem pierwszego... co mi radzcie?

Ja Ci radze.. skonczyc oby dwie znajomosci .. bo co z tego ze \"drugiego\" zostawisz dla \"pierwszego\" ..? Zawsze ktos bedzie niecszesliwy .. a wychodze z zalozenia ze na czyims nieszczesckiu szczescia nie ulozysz.. powodzenia ..

wszystko co zle robimy wraca do nas z podwojna siłą... no i mysle, ze z czasem ta mysl Cie zniszczy. tak samo jak ta, ze szczescia na nieszczesciu sie nei zbuduje. a jesli wybierzesz jednego to bedziesz zalowala. ktoregokolwiek nie wybierzesz. ja tam CI powodzenia nie zycze ani troche, bo takie zachowanie to dno

Jestes tak popierzona ze sie to w glowie nie miesci.Zostaw ich obu najlepiej teraz.A cudnie by bylo gdyby ktos w przyszlosci cie tak potraktowal jak ty ich.Oni tez maja uczucia idiotko wiec nalezalo sie jednego trzymac a nie cos takiego wyrzadzac.Oby cie to samo spotkalo.

nie mogę sięzdecydować a na dodatek pojawił się trzeci front którym jest nowiutki ananas którego kupiłam na targu, zastanawiam sięjak to będzie gdy wsadzę go sobie w odbyt