Dziewczyna sprawdza mi komorke a ja nie moge z tym nic zrobic

no nie ludzie a co to za oszustwo ?????????? toz to wolny człowiek byl w kinie z kumplem jest roznica nieinformowania o kazdym kroku, oddechu a oszustwie

U niej sytuacja jest złożona. Znajomi mi wiele razy mówili bym ją w cholerę zostawił, myślałem o tym czasami ale jakoś nie potrafię. Nie wiem dlaczego, choć nie ukrywam że jest mi źle i nie czuje się komfortowo:-o Często jak znajomy proponował mi żeby sie spotkać i z nią oczywiście to słyszałem idź sam ja spotkam sie z koleżanką i pójdziemy gdzieś się zabawić. Prosiłem ją abyśmy poszli razem tam skoro kolega nas zaprasza to wypada iść. Ona odmawiała więc mówiłem że idę sam. Wtedy był monolog z jej strony w odpowiednim tonie, że zamierzam się od niej oddalić, zaczynamy imprezować osobno czyli mam ją już gdzieś i to nie jest związek jak się osobno imprezuje. Wtedy ja odmawiałem koledze i nie szliśmy nigdzie bo ona oczywiście nie poszła do koleżanki :-o I w ten sposób zaniedbałem znajomych bo ona nie chciała zbytnio się umawiać. A jak chciała to było na zasadzie że ona dojdzie później albo wcześniej wyjdzie i wiadomo że wtedy ja musze z nią wyjść bo facet powinien odprowadzać dziewczynę do domu. Więc tak źle i tak nie dobrze. I jak tu z taką postępować ? Ja na prawdę próbowałem... :-(

b..p.b.-zobaczymy czy zacznei Ci wisiec jak Twoj facet zacznei Cie wszedzie sparwdzac.Jak zacznie Cie kontrolowac na kazdym kroku,gdzie i zkim wychodzisz etc.Nawet jak sie nie ma nic do ukrycia powonno sie miec swoja prywatrnosc.

zajączek z czekoladki-bedziesz miał przekichane zycie gdy ozenisz sie z nia.

kopnąć ją w dupę nie dawać komórki przegrywać smy do laptopa a komórkę czyścić niech się frustruje :O

ja nie widze nic zlego w sprawdzaniu telefonu, czy czegokolwiek, zreszta zakazany owoc najbardziej smakuje, im bardziej bedziesz nie pozwalal jej na sprawdzanie smsow, tym bardziej ona bedzie chciala to robic, bo automatycznie bedzie miala wizje, ze cos przed nia ukrywasz, zwlaszcza jesli oklamales ja w tak durnej sprawie, naprawde nie pojmuje jak mozna tego nie rozumiec :O

najlepsze bylo o tej wsi :D no nie :D tak jak mowilam wiej gdzie pieprz rosnie :p mam kumpla haha co sie tlumaczyl ostatnio z kapsla po piwie na balkonie notabene nie byl to jego kapsel a on dostal wpiernicz psychiczno-fizyczny:D a na koniec i tak musial przeprosic :P

zajączek z czekoladki U niej sytuacja jest złożona. Znajomi mi wiele razy mówili bym ją w cholerę zostawił, myślałem o tym czasami ale jakoś nie potrafię. Nie wiem dlaczego, choć nie ukrywam że jest mi źle i nie czuje się komfortowo Często jak znajomy proponował mi żeby sie spotkać i z nią oczywiście to słyszałem idź sam ja spotkam sie z koleżanką i pójdziemy gdzieś się zabawić. Prosiłem ją abyśmy poszli razem tam skoro kolega nas zaprasza to wypada iść. Ona odmawiała więc mówiłem że idę sam. Wtedy był monolog z jej strony w odpowiednim tonie, że zamierzam się od niej oddalić, zaczynamy imprezować osobno czyli mam ją już gdzieś i to nie jest związek jak się osobno imprezuje. Wtedy ja odmawiałem koledze i nie szliśmy nigdzie bo ona oczywiście nie poszła do koleżanki I w ten sposób zaniedbałem znajomych bo ona nie chciała zbytnio się umawiać. A jak chciała to było na zasadzie że ona dojdzie później albo wcześniej wyjdzie i wiadomo że wtedy ja musze z nią wyjść bo facet powinien odprowadzać dziewczynę do domu. Więc tak źle i tak nie dobrze. I jak tu z taką postępować ? Ja na prawdę próbowałem.mowie raz jeszcze!zostaw ja w cholere!znajdziesz 1000 lepszych dojrzalszych i madrzejszych!

b..p.b.-Tobie moze nie przeszkadzac,bo mozliwe,ze masz osobowosc ktora nie ma nic przeciwko wchodzeniu z butami w swoje prywatne sprawy.Nawet małzonkowie powinni miec swoja prywatnosc w ktora druga str.nie musi miec wgladu i nie musi byc to zwiazne z czyms złym.

Tak to juz jest, kobiety moga byc troche zazdrosne bo "faceta trzeba pilnowac" a Ty sproboj sprawdzic jej komorke, czy zapytaj jej dlaczego kolejny raz jakis "kolega" do niej pisze na GG ? Mozesz walczyc z tym, ale nie wygrasz, tak to teraz jest, przyjete ze facet zle bedzie sie zachowywal, kobietom mozna wszystko bez pytania, mimo tego ze kobieta ma na kazdym kroku oferty itd. Przezwyczaj sie do tego.

kasuj od razu wszystkie smsy.Wcale Ci się nie dziwię,że tak postąpiłeś z tym kinem.Nie może dziewczyna bez przerwy na Tobie wisieć!

cos mi sie wydaje ze nie ma miedzy wami komunikacji, zastanow sie, czy aby napewno wszystko robisz ok, moze ja prowokujesz do takich zachowan, facetom czesto sie wydaje, ze robia wszystko ok, sa idealni, a tymczasem, jak sie pogada z dziewczyna, to maja im wiele do zarzucenia

podrzucilem trojana i teraz czytam wszystko co pisze :) i gdzie wchodzi

"zrobilem to - przeprosilem ja i to wbrew sobie" Ponosisz teraz tego konsekwencje. Utwierdziales ja przeprosinami, ze wina lezy po Twojej stronie i teraz mozesz rzucac mocnymi argumentami w twarz a i tak racja bedzie po jej stronie. Twoja dziewczyna to mistrzyni fochow. Zachowuje sie jak dziecko, wiec ja bym z taka postepowala jak z dzieckiem. Odsylam do superniani, a jak ktos nie ogladal to podaje metode :) Jesli Twoja dziewczyna znow przekroczy granice to spokojnym, niskim tonem powiedz jej, ze ja przekroczyla i ze na to nikomu nie pozwolisz i ma sie to wiecej nie powtorzyc. Jak zacznie sie awanturowac to mowisz ze ja kochasz, ale takie zachowanie Cie meczy i caly czas spokojnym tonem tym razem ostrzegasz- jesli nie zaczniesz szanowac moich praw to... (wymysl tu jakas "kare" np bede zmuszony zakonczyc na dzisiaj nasze spotkanie). Jesli kolejny raz to zrobi, albo bedzie nadal sie awanturowac (a z pewnoscia bedzie) to wykazujesz sie KONSEKWENCJA (najwazniejsza w tym wszystkim) i konczysz te spotkanie, czyli idziesz do domu. Kilka takich akcji i sie uspokoi. Nie wdawaj sie w dyskusje, tlumaczenia, wystarczy jedno zdanie, jeden komunikat o tym na co jej nie pozwalasz.

nie przejmuj się kasuj od razu wszystkie smsy.Wcale Ci się nie dziwię,że tak postąpiłeś z tym kinem.Nie może dziewczyna bez przerwy na Tobie wisieć! tez mialam to zaproponowac!!!!!!

b..p.b.-a co ma komunikacja miedzy autorem a jJego dziewczyna wspolnego z przegladaniem przewz nia Jego SMS-ów?To tak jakby ona otwierała kazdy list ktory przyjdzie do autora.

żeby krzyczeć i rzucaćpierścionkiem to nie jest powód, ale chcieliście razem obejrzeć film a że nie udało ci sięgo ściągnąć to chyba z nią powinieneś iśćdo kina skoro chceliście go obejrzeć a nie z kolegą... Myślę, że musisz być bardziej stanowczy.. ja też kiedyś byłam zaborcza, ale zrozumiałam że tak nie można trzeba ufać drugiej osobie skoro chcesz z nią być.. zawsze miałam pretensje jak wychodził z kolegą na piwo czy coś a teraz mnie pyta czy może jechaćz kolegami na rajd czy coś do poznania i bez problemu się zgadzam bo sprawi mu to przyjemność a mnie by to nie interesowało:)

[zgłoś do usunięcia] Fionka24 (fionkaa24@o2.pl) "zrobilem to - przeprosilem ja i to wbrew sobie" Ponosisz teraz tego konsekwencje. Utwierdziales ja przeprosinami, ze wina lezy po Twojej stronie i teraz mozesz rzucac mocnymi argumentami w twarz a i tak racja bedzie po jej stronie. Twoja dziewczyna to mistrzyni fochow. Zachowuje sie jak dziecko, wiec ja bym z taka postepowala jak z dzieckiem. Odsylam do superniani, a jak ktos nie ogladal to podaje metode Jesli Twoja dziewczyna znow przekroczy granice to spokojnym, niskim tonem powiedz jej, ze ja przekroczyla i ze na to nikomu nie pozwolisz i ma sie to wiecej nie powtorzyc. Jak zacznie sie awanturowac to mowisz ze ja kochasz, ale takie zachowanie Cie meczy i caly czas spokojnym tonem tym razem ostrzegasz- jesli nie zaczniesz szanowac moich praw to... (wymysl tu jakas "kare" np bede zmuszony zakonczyc na dzisiaj nasze spotkanie). Jesli kolejny raz to zrobi, albo bedzie nadal sie awanturowac (a z pewnoscia bedzie) to wykazujesz sie KONSEKWENCJA (najwazniejsza w tym wszystkim) i konczysz te spotkanie, czyli idziesz do domu. Kilka takich akcji i sie uspokoi. Nie wdawaj sie w dyskusje, tlumaczenia, wystarczy jedno zdanie, jeden komunikat o tym na co jej nie pozwalasz. http://www.youtube.com/watch?v=ZOkhslPrNPs&f eature=rela dobre to bylo z ta superniania!podobalo mi sie!=]

a wg mnie jesli zastosujesz sie do polowy tych rad, to ona z toba zerwie :P chyba ze ma slaby charakter itd jesli mi facet powiedzialby ze musi zakonczyc spotkanie i sobie poszedl, a nie wykazywal zadnej checi rozmowy o problemie to bym go w tylek kopnela :P

z kolego do kina tak to sie teraz nazywa

I odnoscei zaufania.Ludzie ktorzy cca cos zataic przed partnerem,czy to zdradę czy inne rzeczy zrobia to tak aby partner sie o tym nie dowiedział.Znam wiele osob ktore kazdy esemes ,list daja przeczytac swoim partnerom a jednak co maja zrobic to zrobia,np.zdradzaja.A Ci partnerzy nawet nie podejrzewaja ich o to.

komunikacja ma tyle do tego, ze jesli ona ma problem, czuje sie zle w zwiazku, nie ufa mu i ma jakies tam swoje powody do tego, to rozmowa jest tu jedynym rozwiazaniem, niech on jej powie swoje racje, ona mu swoje i dojda do jakiegos kompromisu, a jesli on bedzie staral sie utemperowac ja jakimis swoimi metodami, a ona bedzie uparta to do niczego nie dojda :O kazdy w ziazku musi czuc sie dobrze i komfortowo

A po 2 ktos,kto jest cały czas kontrolowany i o cos posadzany to moze sie wreszcie wkurzyc i zrobic to o co jest bezpodstawnie podejrzewany.

b..p.b.-dogadywanie sie,komunikacja nie ma nic w spolnego z ingerowaniem w prywatnosc.Tej dzeiwczynie nalzeyz sie opieprz niesamowity i jeszcze bym ja nastarszyła,ze jej zachowanie jest obiete kodeksem karnym.

mysle ze i tak nasze gadanie nic tu nie da jestes slaby i tyle bedziesz brnąl w to gowno :) tylko ciekawe jak daleko zabrniesz obys sie nie obudzil bez przyjaciol,znajomych,rodziny tylko z wiecznie niezadowolona zona i gromadka rownie niezadowolonych dzieci twoj wybor musza byc ofiara zeby ktos inny mogl byc katem:D

oleckaa A po 2 ktos,kto jest cały czas kontrolowany i o cos posadzany to moze sie wreszcie wkurzyc i zrobic to o co jest bezpodstawnie podejrzewany. i AMEN!

mam w rodzinie kogos kto jest tak samo kontrolowany jak autor.tez mezczyzna.jak on daje rade z ta swoja kobieta to ja nie wiem ja bym z takiego zwiazku spierdalala i to w trybie pilnym!

no przykre to bylo z tym kinem, ale na pewno nie powod do rzucania pierscionkiem i miales dobry powod zeby ja oszukac - sama Cie na taka sciezke sprowadza. To ona wydaje sie najmadrzejsza z calej wsi. Jest typem toksycznej histeryczki. Moze nie masz porownania, ale powienienes sie czuc dobrze i komfortowo w towarzystwie swojej ukochanej. Nie sadze zeby ona sie zmienila; najwyzej na chiwle jak ja zastraszysz. jestes jej mezczyzna a to znaczy ze spelniasz jej kazda zachcianke, wykonujesz polecenia, czytasz w myslach i nie masz prawa do wlasnego zdania bo od teraz ona bedzie twoim zdaniem. Mily autorze ta kobieta kocha zla miloscia, ona Cie nie szanuje, nie widzi w Tobie czlowieka z wlasnym sercem i dusza, ale buduje Cie na ksztal wlasnych fantazji odnosnie mezczyzny. I prawdopodobnie odreagowuje tez na Tobie swoje frustracje. Ty juz nie jestes szczesliwy, a co dopiero bedzie pozniej. Uwoez mi na slowo, na swiecie jest jest naprawde duzo wartosciowych dziewczat - polecalabym zmiane partnerki na jedna z nich. jakos przebolejesz rozstanie (nie spodziewaj sie ze bedzie latwe - toskyczni ludzie nie daja latwo odejsc, bedzie Cie tak za to tlamsic ze bedziesz czul sie jak najgorsze g.. ale nie zapominaj ze robisz dobrze). Zobaczysz jak juz bedzie po wszystkim jaka to ulga - uwierz mi. powodzenia!! p.s. sorry za byki - spiesze sie

ingerowanie w prywatnosc jest tylko konsekwencja braku zaufania, a brak zaufania jest problemem, ktory trzeba zwalczyc rozmowa, uczuciem, zapewnianiem o milosci, pewnie, ze latwiej jest postawic ultimatum, ale to jest rozwiazanie na chwile, albo moze kompletnie wszystko rozwalic, a jesli ktos chce tylko swojego dobra, a nie zastanawia sie nad partnere, to jest egoista i tyle, jesli chcesz cos naprawic musisz z nia pogadac, bo wychowywac to mozna dzieci, a tresowac zwierzeta, nie parnera ktorego sie niby kocha, ona ewidentnie ma jakis problem i byc moze wcale to nie jej wina

pomysl Fionki genialny :) mozesz sprobowac :) tylko w zadne gadi sie nie wdawaj !! nigdy, nawet na drugi dzien