Tak się umawiać z kolegami.

Zostałem specjalnie na weekend, żeby gdzieś wyjść, a dzisiaj nagle okazuje się, że dwóch jedzie do domu, chociaż obiecywali, że będę teraz. Dwaj pozostali na miejscu, ale wyjście z nimi dopiero w niedzielę :/ Jaka beznadzieja... I przez ten czas będę się sam nudził i dołował :/

bo oni pewnie majawięcej kolegów i ciekawsze życie więc nie wieszają siętak na 1 propozycji jak ty :( zajmij sięczymś

ja sie moge z Tobą umówić ;)

Tak, jeden wraca, bo do pracy (?) potrzebny, drugi wraca, bo matka zadzwoniła i mu coś powiedziała. Do tego trzeba dodać dwie inne, najlepsze zresztą, koleżanki, które pojechały na jakieś szkolenie... Nie chcę się na nikim wieszać, to by było beznadziejne, ale mam grupkę najbliższych znajomych po prostu... Przydałoby się mieć innych też, żeby nie być uzależnionym ;/

pobiegać wybierz się na wycieczkę rowerową pozwiedzaj okoliczne atrakcje turystyczne idź do teatru ... można tyle fajnych rzeczy zrobić, szczególnie takich, które robi się rzadko lub wcale

To się umów :] Randką bym nie pogardził :P

a co byś robił ze znajomymi - na piwo poszedł albo do klubu pewnie sama nuda i rutyna :)

No właśnie... A ja należę do tych osób, które nie lubią same gdzieś chodzić. Po prostu nie czerpię wtedy z tego przyjemności. Wolę mieć kogoś ze sobą. Nie wiem, ale wyjście samemu powiedzmy do lasu nic by mi nie dało... Jeśli już spacerować to z jakąs fajną dziewczyną, wtedy z przyjemnością :)

czekam na Twoje propozycje ;)

Właśnie wręcz przeciwnie - to nie rutyna... ja właśnie kiedyś wcale nie chodziłem, a ostatnio się rozkręciłem i mógłbym codziennie wieczorami gdzieś wychodzić. Kiedyś nie widziałem nic fajnego w klubach, pubach, itd. Stroniłem od tego. Ale przemogłem się, zacząłem chodzić i teraz uwielbiam bywać wśród ludzi :)

:D hehe - boisz się swoich myśli ?:) a serio - nie wiem, czy nzjadize się tak z marszu chętna na spacery po lesie z nieznajomym :) i w drugą stronę - nigdy nie wiesz z kim się umawiasz, może z e starym Zdzichem homo, który jest dwa razy silniejszy i większy od ciebie :p, albo z psychopatką, która cię w tym lesie zadźga :D PS. Miłego weekendu - ps 2 idź do kina -tam sporo ludzi zazwyczaj :)

małamadzia - to zależy skąd jesteś, bo nie wiem czy jechać rowerem, autobusem czy lecieć helikopterem :P

Lublin a Ty skąd?

a skad jestes??

Powiem Ci, że się boję swoich myśli :P Ja wolę skupić się z kimś na rozmowie niż chodzić i gadać w myślach sam ze sobą :P Mi potrzeba towarzystwa, a nie ;) No taki jestem, nie czerpię radości z bywania samemu, a wręcz mnie to krępuje. A co do spaceru to niekoniecznie do lasu ;)

Lublin bardzo daleko :( Jakby ktoś był z Torunia to zapraszam :)

o helikopterze cos wspominałeś :P

człowiek który nie lubi siebie, nudzi się sam ze sobą, ... lepiej ise do tego nie przyznawać

doskonale rozumiem sytuacje... tez zazwyczaj gdy sie umawiamy wczesniej na jakas posiadowke, czy wyjscie to przewaznie nie wypala, bo wspollokatorki musza nagle jechac do domu, komus tam do pracy wypadlo isc, ktos zapil wczoraj i dzis sie nie nadaje :D tak to juz bywa.. najlepsze to sa spontany :P

Ale co ma lubienie siebie do chodzenia gdzieś samemu? Po prostu nie lubię, nie rozwija mnie to w żadn sposób ani nie stymuluje. Dla mnie ważne są więzi międzyludzkie, możliwość rozmowy z inną osobą. A helikopter... wspomniałem o nim? O nieeee... teraz już muszę polecieć, a paliwo drogie :(

oj tam :P

popoludniowa kawka - no właśnie... a żeby gdzieś iść to trzeba na parę dni przed się umówić, a i tak zawsze komuś nie pasuje i nie ma wszystkich. Ja ostatnio właśnie się mocno rozbestwiłem i mi w zasadzie codziennie pasuje gdzieś wyjść ;)

więcej pożytku dla Ciebie

Ale taka pogoda... Jestem bardzo towarzysko nastawiony do życia przez nią, jeszcze bardziej niż zwykle :) Dziewczyny brak, znajomych nie ma, koniec świata ;)

Biedactwo..dziewczyny brak..na dziewczynach to świat mój drogi sie nie kończy..hahahahahahaha

Biedactwo..dziewczyny brak..na dziewczynach to świat mój drogi sie nie kończy..hahahahahahaha

A czy ja mówię, że jestem biedny? :) A na czym się świat kończy wg Ciebie?

Dla mnie się nie kończy..:P Koniec jest taki ludzi, trzeba wyjsć poza niego..;))

Dla mnie się nie kończy..:P Koniec jest taki ludzi, trzeba wyjsć poza niego..;))