Ludzie dużo mówicie o samobójstwie?

Nie żal wam życia?

Śmierć nie jest wyjściem.

SŁOWICZKA , A O CO CHODZI ? , Jak ktos musi sie wygadac , i ma takie mysli , to lepiej ,że pisze , niz gdyby miał /a poprostu "skoczyc ". zawsze kto go" zajmie "na chwilę. i jakoś tak lepiej ,jak ktos sie "tobą " zainteresuje.

Masz rację, że musi się wygadać, co czuje i myśli, tylko przerażają mnie pytania jak ma to zrobić, w jaki sposób zabić się, straszne:(

http://www.chip.pl/news/wydarzenia/trendy/2008/11/samobojstwo-w-internecie-na-zywo

Dla mnie to jest bardzo dziwne, gdy ktoś w internecie zapowiada swoje samobójstwo, co człowiek może myśleć o tym?

słowiczka , to jest nic innego jak szukanie pomocy , takie rzeczy to tylko i wyłącznie wolanie o pomoc.

Rozumiem , że to jest wołanie o pomoc, ale nie wyobrażam sobie , żeby ktoś z rodziny powiedział mi ,że chce się zabić, zapropnowałabym pomoc, a człowiek odrzuca ją, to się odbija się na innych ludziach. Kiedyś miałam takie myśli w wieku dojrzewania, ale nigdy ogłaszałam, że chcę zabić, nie zrobiłam tego, bałam się, szkoda mi było rodziców, rodzeństwa, życia.

http://www.szkolabezprzemocy.pl/175,samobojstwa-nastolatkow