Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beeeetttii

CZY WASI FACECI TEZ TACY SA?A MOZE TO Z MOIM COS NIE TAK?

Polecane posty

halo....ja nie mowilam o dyskwalifikacji (bo to glupi powod)...tylko o tym ile to daje kobiecie, choc widac ze nie wszystkim... beti po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mila7
mila masz u mnie plusa ;-) dobrze prawisz, chociaż i tak nadal mam inne zdanie ;-) mimo wszystko twoje posty są na prawde inne niż tych rozwydrzonych nastolatek ;-) jak to mawiają nastolatki chcące sie ''pokazać'' z menem..............że użyje nieudolnie ich slangu................rispekt dla ciebie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, dziekuje... chociaz w ten sposob doszlismy do porozumienia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeeetttii
Ale ja nie jestem z nim po slubie,wiec dlaczego uwazasz,ze moim jedynym celem jest miec meza?? :/ Mamy po 21 lat. Wiecie jak to jest .Na poczatku zauroczenie,nie zwraca sie uwagi na aki sprawy,dopiero pozniej zaczynaja nam pewne rzeczy przeszkadzac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co myslalam, ze myslisz podobne jak ja...ale ty chyba na prawde chcesz tylko zeby facet pokazywal ze nalezysz do niego... z takim podejsciem, to mu sie nie dziwie...pokazywanie uczuc tylko dlatego zeby widzieli je inni jest rzyeczywiscie bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeeetttii
Bo ja mysle tak jak Ty .Czy ja napisalam ,ze chce sie ludziom pokazac?Nie,tak uwaza mopj facet,ze takie zachowanie jest ,,pod publike''.A ja po prostu potrzebuje jego bliskosci.Caly czas.On sie dziwi nawet smsom;/Ze tak bardzo je lubie.Po prostu ja mam straszna potrzebe okazywania uczuc,bo sama straasznie duzo potrafie dac :( O to mi chodzi,a on tego nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy to ze facet Ci okazuje uczucia w domu to malo?? Po co chcesz go zmuszac do czegos, czego nie lubi? Skoro uwazasz ze to taka pierdola to czemu az tak Cie to razi? Jestes jeszcze dzieciuchem.Popatrz na to co piszesz..Myslisz nad zakonczeniem 3 letniego zwiazku z tego powodu ze facet nie lubi sie trzymac za raczki na ulicy :/ Ten koles serio jest dojrzalszy niz Ty,mimo ze niesmialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka1990
mój facet juz od poczatku nie był zbyt wylewny uczuciowo,dla mnie zreszta to nie jest wielki problem,ale to akurat jest pikuś...poczekaj aż bedzie oziebły do tego stopnia że bedziecie sie kochać raz-góra dwa razy w miesiący...wtedy bedziesz mogla napisac ze masz PROBLEM...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sympatyczna autorko to, że Twój chłopak krępuje się okazywać czułości publicznie nie oznacza wcale, że Cię nie kocha:) Mój narzeczony wprost uwielbia całować mnie i przytulać na ulicy, czy innych publicznych miejscach. Na począrtku naszego związku często to robił, nawet trochę z tym przesadzał, więc go przystopowałam. Denerwują mnie obsciuskujące się pary, odkleić się od siebie nie mogą. Rozumiem, że mały buziak, złapanie za dłoń, ale muszą być granice. Za rękę chodzić nie lubię, nie potrafię powiedzieć konkretnie dlaczego. Może dlatego, że jestem indywidualistką potrzebującą trochę własnej przestrzeni. Nie lubię również, kiedy siędzę ze znajomymi a oni ciągle się miziają, patrzą sobie w oczy i wymyślają na siebie nowe pieszczotliwe przezwiska. Dla mnie jest to żenujące. Poza tym uważam, że jeśli para idzie obok siebie rozmawiając, bez rzucania się co chwila sobie na szyję i wymiany śliną podczas namiętnych pocałunków, świadczy o ich dojrzałości. I o tym, że jest to naprawdę miłość, a nie młodzieńcze porządanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×