Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hanija25

wczoraj spotkałam się z chłopakiem z sympatii,było bardzo miło,świetnie

Polecane posty

Gość hmm ja tak mysle
niestety, czesc kobiecej populacji ma ograniczone mozliwosci intelektualne i jedyne co potrafia, to lamentowac i opierniczac tych, co w tym lamentowaniu nie pomagaja. Bo jakos racjonalnosc do nich nie dociera- kiedy ktos mowi,ze juz po ptokach to reanimuja trupa ..bo sa takie fajne! bo bylo tak milo! .. a prawda jest taka,ze sa po porstu zalosne a facet ma na tyle kultury,zeby cisza dac to do zrozumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogamojanoga
prawda to co piszesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma się co załamywać
Wiesz co teraz dopiero przeczytałam cały topik i powiem Ci kilka rzeczy. No odprowadził Cię fakt. Ale jak ja się spotykam z jakimiś znajomymi to mnie też z reguły jakiś facet odprowadza, po prostu, żeby mi było raźniej, albo, żeby mnie jakaś krzywda nie spotkała jak już jest późno. No wypytywał. Ale może po prostu chciał, żeby się jakoś rozmowa kleiła. I od razy go oskarżasz, że popatrzył tylko na wygląd i że szuka modelki. A może po prostu mu nie odpowiadałaś temperamentem lub zachowaniem. Nie mówię, że coś z Tobą nie tak, ale pisałam już o swoim przypadku. Jestem bardzo energiczną osobą i do tego okropną gaduła. Niektórzy lubią takie dziewczyny, ale niektórzy szukają spokojnej dziewczyny. Ja z kolei szukam raczej przebojowego, pewnego siebie faceta. Czy jeśli spotkam się z kimś i on nie będzie mi odpowiadał z charakteru, bo np. będzie dla mnie za spokojny to zostanę uznana za tą złą bo np popatrzyłam tylko na jego wygląd. Nie wiesz co nim kieruje więc tak łatwo go nie oskarżaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po przeczytaniu całego topiku, wydajesz się być dziewczyną bardzo, bardzo zdesperowaną. I możesz mówić, że tak nie jest, ale wiele osób tutaj Ci to pisze. Obruszasz się, wzburzasz, prosisz aby czytać ze zrozumieniem i tak dalej. Przeczytałam ze zrozumieniem. I widzę kobietę, która bardzo, bardzo chce tego faceta, co jest zrozumiałe, każdy kogoś chce a Ty spotkałaś jeszcze bardzo Ci pasującego ale nie zachowujesz jakoś w tym klasy. Nie dajesz się zdobyć, nie czekasz aż on się odezwie, nagabujesz mejlem, sprawdasz na sympatii. I zaraz napiszesz, że tak nie jest. ale tak jest niestety. Może spójrz, że tutaj nie każdy chce Ci dopiec ale wiele osób podziela opinię, że jesteś zdesperowana. Cały czas powtarz, że Ciebie nie chce, że widocznie jestes brzydka, analizujesz wszystko. Zrozum, że facet jest na sympatii w pewnym celu, tak jak i Ty i widocznie to może, chociaż nie wiadomo jeszcze nie jest to. Ja swojego chłopaka poznałam tez na sympatii i po spotkaniu napisalam od razu, zaraz po 15 minutach i on odpowiedział zaraz też. Ale ja napisalam bo wiedziałam ,czułam, że oboje wiemy iż to jest TO. Widać u Was, z jego strony, to nie jest to. A Ty chcesz na siłę, jego i już i koniec kropka. Polecam więcej kobiecej subtelności bo brakuje Ci jej niestety. I możesz pisać, że nie brakuje, że tak nie jest, że wcale się nie narzucasz. Ale od samego początku piszesz non stop o tym samym. Że było fajnie, że było super, że widać jesteś brzydka, nie pasujesz mu ale dlaczego nie odzywa się, dlaczego jest na sympatii. I następny post i znowu to samo, że było super, że było świetnie, że nie podobasz mu się ale dlaczego ://// Więcej klasy :) Bo myślę, że gdyby ten gość trafił przypadkiem na ten topik to by uciekal szybciej niż można to sobie wyobrazić. Pozdrawiam i nie denerwuj się bardzo moimi szczerymi słowami. Nie ten, to następny. A życzę Ci serdecznie szczęścia w życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×