wczoraj spotkałam się z chłopakiem z sympatii,było bardzo miło,świetnie

haha,no bo to wciąga,narzekanie tutaj i biadolenie tez.wpadłam w jakis ciąg i bede teraz narzekac...;) no nic,wieczorem dziad znowu siedzial na tej calej sympatii wiec chyba nie ma co liczyc ze zrobilam jakies szczegolne wrazenie. nie wiem,ale jakos do tej mojej durnej łepetyny nie moze dojść ze powinnam dać sobie spokój

No takim razie daj sobie spokój. Aktywuj sobie konto i szukaj dalej. W końcu trafisz na tego jedynego A może być i tak, że w międzyczasie znajdziesz kogoś przypadkiem w realu.

Chyba własnie tak zrobie. Bo wygląda mi na to,że chyba chce utrzymywac znajomość na koleżenskiej stopie i tyle.Nie proponuje spotkania wiec no nie ma co sie łudzic.Szkoda,ale co tam. Powodzenia z magisterką

Chociaz nie,najpierw wieczorem wysle mu smsa z pytaniem jak mija niedziela,i jesli odpow bedzie zdawkowa i na odczepnego to wtedy juz wiecej się nie odezwe.prawdopodobnie tak bedzie,ale sie ostatecznie przekonam

Przede wszystkim nie skupiaj się na tym jednym facecie. Wiem, że ciężko tak zrezygnować z kogoś, jeśli wydaję Ci się, że to ktoś idealny dla Ciebie. Ale potraktuj go jako znak, że możesz trafić w życiu na kogoś odpowiedniego dla Ciebie. Ale takich facetów na pewno jest więcej.

wiem,ze zachowuje sie jak durna małolata ale pierwszy raz od lat juz spotkalam kogos kto wlasnie wydal mi sie idealne.i pół biedy jakby mnie zupelnie olał,wtedy jakos bym przebolała.ale ja nie wiem o co mu chodzi. loguje sie po spotkaniu na S, pozniej tez sie loguje,nie proponuje spotkania ale jednoczesnie do mnie dzwoni.wiec jak dla mnie to dziwne.ale chyba najlepsze wytlumaczenie to takie ze mam byc tylko kolezanką. ehh bedzie ciezko,ale dam sobie spokój,moze kiedys trafie na swój ideal;)

A czy możesz pisać do innych z sympatii?

nie,na sympatii szukac raczej nie bede

nie rób sobie nadziei, zadzwonił do Ciebie tylko dlatego że napisałaś wcześniej maila, a nie z własnej inicjatywy

"hanija25 nie,na sympatii szukac raczej nie bede "To jak z nim się skontaktowałaś:O?

jakbyś przestała to w końcu analizować to może coś by z tego wyszło.. a tak.. nie wróże Wam długiej przyszłości.. :/

nie,nie,on nie przeczytal tego maila wtedy,bo sie zapytalam czy sprawdzal poczte,powiedzial ze nie,bo nie mial czasu,wiec z wlasnej inicjatywy

na sympatii,ale jak widac nic z tego dobrego nie wychodzi wiec szukac tam nie bede ps.a co ma analizowanie do rzeczy?nie mozna sobie analizowac,ciekawe która tego nie robi?

Hanka, skoro tlumaczyl sie ze wlazl na te sympatie zeby sprawdzic czy spisal dobry numer tel, tzn ze chlapnelas jezorem i pewnie kretynsko go o to zapytalas. Beznadziejna jestes...

ja tego nie robie. u Ciebie to ma jakieś ogromne nasilenie. ile można się przejmować tym, że koleś zalogował się na sympatii:/ i szukać dziury w całym weź 3 głębokie oddechy i zajmij się czymś pożytecznym

boze,a ty znowu swoje,czy ty czytasz ze zrozumieniem czy jednak nie bardzo? nie mowilam mu nic o sympatii,a ni nie pytalam dlaczego tam wszedl.przemilczalam to,i rozmawialam normalnie,wiec nie wiem co ty znowu wyjezdzasz z jakims tekstem ze cos tam zrobilam chociaz tego wlasnie nie zrobilam,wez no czytaj dokladnie zanim sie zaczniesz udzielac

wiec dla jasnosci, dla tych ktorzy nie potrafią czytac ze zrozumieniem. zanim do mnie zadzwonil nie przeczytal maila,wiec zadzwonil z wlasnej inicjatywy.w mailu nie bylo nic takiego. to ze sprawdzal czy dobrze zapisal telefon podal jako powód tego ze dzwoni,a dalej rozmowa przebiegała fajnie.i nie gadalam nic o sympatii. moze teraz niektorzy załapią zamiast leciec z mordą

klamstwem jest, ze w mailu nie bylo nic takiego :P mail był fatalny :/

fatalny czy nie,byl jaki byl,i tak go nie przeczytal zanim zadzwonil wiec co to ma do rzeczy

to, ze jak go przeczyta to juz nie zadzwoni :D

"hanija25 na sympatii,ale jak widac nic z tego dobrego nie wychodzi wiec szukac tam nie bede ps.a co ma analizowanie do rzeczy?nie mozna sobie analizowac,ciekawe która tego nie robi? " 0 konkretów:O.Nie pytałem się na jakim portalu ale kto zaczął pisać i czy do niego tam pisałaś na sympatii czy na odwrót czy razem :O.I chodzi o tamten portal a nie emaile:O.

jasne,jak bedzie chcial to zadzwoni.mail byl fatalny ale bez przesady

najpierw ja zaczelam,pozniej sie urwalo,pozniej on,a pozniej skonczyl sie nam abonament wiec maile.zresztą co to ma do rzeczy

dobra niewazne,konczymy ten temat.ludzie i tak nie czytają tego dokladnie,przeinaczają to co napisalam a mi sie uzerac z nikim nie chce,i sprostowywac ze wcale tak nie napisalam itd itd. cóz,co bedzie to bedzie,narka

"hanija25 najpierw ja zaczelam,pozniej sie urwalo,pozniej on,a pozniej skonczyl sie nam abonament wiec maile.zresztą co to ma do rzeczy " To ma do rzeczy abym się upewnił czy możesz tam pisać:P.

:/ jesteś jakaś sfrustrowana

hahaha wchodzę na kafe wczoraj - czytam ten topik i myślę - szkoda dziewczyny, fajny facet a ona mu się nie spodobała, a robiła sobie nadzieje. beznadziejny typ, że wchodzi na S zaraz po powrocie z randki. Ale jak weszłam i zobaczyłam, że ta dziewczyna już drugi dzień użala się nad sobą i nic do niej nie dociera, to pomyślałam, że może i facet miał rację. Dwa dni non stop o tym samym... "To bez sensu, a tamto beznadziejne. Olewam go, ale mi zależy..." Święty by tego nie wytrzymał!!!! Ile można.... Miał rację, że taką marudę zostawił.

Hanka, od wczoraj , konczylas ten watek juz z 15 razy..:P I wbij sobie do lba,zaden facet nie zainteresuje sie Toba na dluzsza mete, nie z powodu wyglad, tylko dlatego ze jestes popaprana emocjonalnie.

kobieta 25 lat a taka niedojrzała emocjonalnie.... szkoda słów

No nie mogla sie pierwsza odezwac, bo tutaj doradzaczki prawie profesjonalne, doradzily jej, ze nie wolno kategorycznie:) Ma odczekac maksymalnie godzine, jesli w tym czasie facet nie zadzwoni albo nie wysle eska, tzn ze zlamas z niego, swinia, przebiera w laskach, niezdecydowany i co tam jeszcze chcesz :) Ona jest z tych , co to facet po pierwszym spotkaniu musi sie oswiadczac, albo przynajmniej planowac w , na drugim, nadaja imiona potencjalnym dzieciom, a na trzecim ona ma dylemat: oddac sie czy nie :P