spotkanie z rodziną byłego chłopaka ...

Zostawił mnie chłopak, 4 miesiące temu. na początku nie mieliśmy żadnego kontaktu, a od 1,5 mies. często rozmawiamy na gg. ale praktycznie się nie widzimy. we wtorek siostra mojego byłego chłopaka zaproponowała mi wspólne zakupy, razem z jej mamą. zgodziłam, chociaż nie widziałam po co mi to. dziś rano byłam na tych zakupach, w pewnym momencie jego siostra zadzwoniła do mojego ex, ażeby przyjechał i zmierzył fajne buty.dodam że wczoraj na gg pokłóciliśmy się. jak przyjechał, rozmawiał ze mną jak gdyby nic, ja miałam w ręku torebkę którą chciałam kupić, a on mi zaproponował że ją kupi no i kupił. o co w tym wszystkim chodzi, ja nie wiem... nadal go kocham, próbowałam na wszystkie sposoby zapomnieć o nim, ale nie udało się. Tylko mnie dziwi, po co jego rodzina zaprosiła mnie na te wspólne zakupy i dlaczego chłopak z którym nie jestem, robi mi prezenty.... Może jest szansa na powrót??

Moze sama go zapytaj o co im chodzi ;)

Bo jest tak jak myslisz....mnie mojego ex rodzina tez zaprasza na spotkania etc bo liczy ze do siebie wrocimy. Ja tez mojego kocham ale zostawil mnie tak jak Ciebie Twoj i to dla innej. Oczywiscie im nie wyszlo a nas laczyl kilkuletni zwiazek. Nie jestem mu w stanie wybaczyc i zapomiec tego co mi zrobil. Jego rodzina kombinuje(oczywiscie zaprzecza) ale widze co sie świeci dlatego unikam ich jak ognia!

TEż dowiedziałam się później że zostawił mnie dla innej, ale im się nie ułożyło. Ja byłam w związku z nim 9 miesięcy, ale potrafię wybaczyć i chyba już to zrobiłam, bo rozmawiamy i widujemy się czasem.

Wiesz co bylam juz raz w takiej sytuacji i mi znajomi powiedzieli skoro nie wahal zostawic cie raz dla innej predzej czy pozniej zrobi to znowu. Bylismy po tym pierwszym razie ze soba 2 lata i to byl najpiękniejszy czas w moim zyciu. Utwierdzilam sie ze wszyscy sie mylili i po 2 latach zrobil to samo:( Drugiego razu nie da sie wybczyc. Nie mozna uogolniac ze Twoj znow to zrobi ale uwazaj:/

też rozważam taką opcje że mógłby to zrobić jeszcze raz, skoro raz już to zrobił. ale na razie nie ma między nami tematu powrotu do siebie, więc staram się o tym nie myśleć. Dzięki :)