kto z was podpisal intercyze przedslubna z rozwodnikiem?

Podam taki przykład: mam swoje mieszkanie, swoją pracę i zarobki, mój partner ma córkę i zaległości alimentacyjne. Poznaliśmy się wiele lat po jego rozwodzie. Niby dlaczego z dorobku mojego, moich rodziców i dziadków choćby grosz miałby iść na tamte dziecko, którego nawet na oczy nie widziałam? I ponieważ mam prawo do swoich finansów a nawet takie zobowiązanie wobec rodziny, z której pochodzę, to muszę swój status majątkowy zabezpieczyć przed obcymi ludźmi, bo takimi jest była rodzina mojego przyszłego męża.

"Cieszysz się czy żalisz" a ty co widzisz dziwnego w pytaniu o intercyzę, zadanym na właściwym do wymiany takich informacji forum?

ale ona twierdzi ze dzieciak meza nigdy sie w jej domu nie pojawi i nigdy sie nie dowie ile ona ma kasy :O ona sie nie boi ze z jej kasy cos pojdzie na dzieciaka bo i niby czemu, ona chce zeby maz placil jak najmniej i boi sie ze tamta dowie sie ile ona ma i bedzie chciala ja wycyckac

dokladnie trtr milosc miloscia ale nie wiadomo co bedzioe za 10 lat! malzonek nie bedzie chcial placic alimentow to beda ciagnac z waszej wspolnoty majatkowej, a niby czemu chociazby zlotowka mialaby pojsc na obce dziecko? :O kazda normalna kobieta chce sie przed takim czyms zabezpieczyc o ile ma leb na karku a nie mysli chwila, ze on taki cudowny i jak to pieknie bedzie.. a potem placz jakim to sie glopim bylo, ehhh

swoje pieniadze? a co w tym dziwnego ze nie chce zeby mnie ktos wycyckał? jak masz za duzo kasy to rozdawaj obcym dzieciom ja nie mam :O a dziecko z innych powodow nie bywa u nas w domu, ale to nie temat tego topiku jaklbys nie zauwazyla

piszesz tak: ona sie nie boi ze z jej kasy cos pojdzie na dzieciaka bo i niby czemu a potem ze ex meza bedzie mnie chciala wycyckac.. smieszna jestes! zdecyduj sie! albo nie boje sie ze z mojej kasy cos na tego dzieciaka pojdziecalbo sie boje :)

do "swoje pieniądze": ja tam widzę że parę osób zaczęło wypisywać jakieś bzdury - atakując autorkę tematu - jakby dla nich umowa rozdzielająca finanse obojga oznaczała złe życzenia pod adresem wierzycieli męża :D

wypada colem i wyrodrt to ja jedna osoba, tylko na innym forum pod tym nikiem pisze i zapomnialam tu zmienic

autorka jest podejrzana, i dobrze ze sie tym interesuje bo ten jej pozal sie boze zwiazek szybko sie zakonczy swojego niech pilnuje ale czemu uwaza ze dziecka faceta ma zostac poszkodowane bo ona tak chce

swojego niech pilnuje ale czemu uwaza ze dziecka faceta ma zostac poszkodowane bo ona tak chce a gdzie ja wspomnialam ze chce zeby jego dziecko bylo poszkodowane? przeciez nie mowie ze za duzo placi? z tym nie ma problemu wiec o co ci biega kobieto?

to o co ci chodzi? zron intercyze i potem ex moze sie dowiadywac jak duzo masz i tak nic ci nie zrobi jedyne co bedzie ciagle skladala o podwyzsznie alimentow jak polknie haczyk

to niech sklada ale wtedy w najmniejszym stpniu nie bedzie mnie to przeciez dotyczylo wiec?

oczywiście, my z mężem tak zrobiliśmy to jest normalna procedura w takiej sytuacji, nie ma co się tak pluc, drogie byłe żony mój majatek nalezy tylko do mnie i mogę z nim robic co mi się tylko podoba, tak samo jak wasz należy do was skoro wam nikt na moje dzieci płacić nie każe, to nie rozumiem, dlaczego ja ze swoich własnych pieniędzy miałabym płacić na wasze dzieci? one maja ojca i matkę, tak się ułozyło w życiu, że ich ojciec jest jednocześnie moim mężem nie waszym, więc on ten obowiązek spełnia razem z wami, nei z nami, bo nie my jestesmy matkami waszych dzieci i na nas żadne zobowiązania ciążyć nie powinny proste i nie chodzi tu o żadną zachłanność, dlaczego niby? prosty rachunek - pracuję, wychowuję własne dzieci, mam swoją rodziną i tpo im należą się pieniądze, które zarabiam do waszych dzieci dokładać się nie zamierzam, tak samo jak wy się nie dokładacie do moich - tu jest taka sama zależność ojciec i matka sa odpowiedzialni za dzieciwięc niech oni oboje te odpowiedzialność ponosza, nie ich partnerzy ani ich rodziny czy znajomi roszczeniową postawę mają właśnei takie mamuśki, byłe żony, które pluja tutaj jadem, bo im i ich dziecim się \"należy\" , na szczęście prawnie nie należy się nic, jak głosno byście nie krzyczały, pora więc samemu zatroszczyc się o dobro i przyszłośc swoich własnych potomków zamiast wyciągać łapy po cudze nauczyłyście się żerować na byłym mężu i teraz jak on zakłada rodzine, to spodziewacie się, że ta rodzina równiez się będzie do was dokładac niedoczekanie :-)

tak sie sklada ze ja nie mam ani dziecka ani nawet męza

a testament tez spisaliscie za jednym rzutem?

Jestem na tak, za tym aby dbac o swoje finanse ale jak czytam to co wypisała \"ja też mam gdzieś\" to robi mi się niedobrze,co za pazerna kobieta z ciebie ! Czy ten facet z którym jestes jest ślepy ? mam nadzieje ,że odzyska widzenie i zobaczy jak go skubiesz kosztem jego dzieci .

zycie tej tzw. NEXT, czyli kobiety, ktora wyszla za rozwodnika (nie mowie o malzenstwach kolejnych zawartych z powodu wdowienstwa). straszne i żałosne. i straszne zycie musi byc rozwodnikow, ktorzy porzucili rodziny, ZLAMALI dane slowo, przysiege na cale zycie. sami sie poczytajcie: macie tyle problemow, watpliwosci, lęków, niepokojów, zazdrosci, podejrzliwosci, nienawisci w sobie. ciagle ktos wam stoi na drodze, przeszkadza, drazi...ktos=ta byla, lub ta nowa. ten byly, lub ten nowy. na wlasne zyczenie to macie, dlatego ciezko wspolczuc. czlowiek jest wart tyle, ile jego slowo. jesli zlamalo sie najwazniejsze slowo w zyciu, najwazniejsza przysiege, kim jest taki czlowiek? kim?

pazerny bbsztyl a facet glupi, chyba nei wie co ze sobą zrobic, tu alimenty, nie ma gdzie mieszkac pewnie a tu sie nowy dom szykuje ale ile on wytrzyma z takim babonem

to lepiej sie meczyc z druga osoba tylko dlatego ze sie to przysieglo? sory bardzo ale moje szczescie jest waznniejsze niz kurczowe trzymanie sie slow przysiegi. podzwiam ludzi ktorzy sie rozwiedli bo zyli w toksycznym zwiazku, a nie sa tacy ciemni ze sie mecza tylko dlatego ze powiedzieli kiedys tak. vczemu piszesz ze rozwodnik to odrazu porzucil rodzine? a nie dopuszczasz takiej mozliwoscvi ze zona zdadzila wielokrotnie? to dalej ma sie byc z taka a z jakiej niby racja? walnij sie w glowe pusta kobieto

tak ciezkie to zycie, pelne watpliowsci, ludzie nie sa juz tacy szczerzy,myslą tylko jak nie dac sie wydoic jak sie zabezpieczyc zeby nie stracic, jak czytam te wsystkie tematy o bylych, alimentach to mi niedobrze, nigdy bym nie wziela rozwodnika z dziecmi

straszne musi byc i o jakim najwazniejszym w zyciu slowie piszesz?

i co w zwiazku z tym no i uwierz mi ze jakbym mogla cofnac czas to bym tez sie nie pchala w taki zwiazek ale juz za pozno, za mocno sie pokochalismy. z drugiej strony wole rozwodnika dzieciatego niz pijaka czy hazardziste.

aale dlaczego zyli w toksycznym zwiazku? chyba wiedzieli z kim sie zenią, oczywscie zaraz napiszesz ze wszystko sie zmienia po slubie :O taaa wychodzi sie za aniola ktory pozniej okazuje sie byc przygłupem zdradzajacym

"I ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską, oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny, i Wszyscy Święci." KTOŚ Z WAS PAMIETA JESZCZE O TYCH SLOWACH? ZNACZA COS DLA WAS?

no jak ty mialas tylko do wyboru rozwodnika albo hazardziste i pijaka :O

ślub zawierają ze sobą dorosli ludzie, dwoje dojrzalych, samodzielnych ludzi, dobrowolnie! to jest decyzja na cale zycie, i jako taka powinna byc przemyslana, mądra, dojrzała. trzeba dobrze poznac czlowieka, z ktorym zamierza stworzyc sie rodzine, trzeba z nim rozmawiac, dzielic swiatopoglądy, wymieniac mysli, sprawdzac sie w trudnych sytuacjach, a nie tylko chodzic za raczke na dyskoteki. nie zyje sie, nie kocha sie, nie umiera sie- na próbę.

i co w zwiazku z tym no i nie nie mialam takiego wyboru cale szczescie, ale wlasnie tak trafilo ze pokochalam rozwodnika :)

straszne musi byc akurat dla boga to ja bede jego jedyna zona na zawsze. slowa tej przyciegi wypowiemy 4 lipca :)

z jakichs dziwnych powodow i nie jest to milosc, na kafe mozna przeczytac jakie sa powody zawierania malzenstw wlasnei przed chwilą czytalam jak dziewczyna bierze slub niedlugo, troche sie martwi bo ją narzeczony wyzywa a ona w ciazy :O

wiekszosc bierze sluby na prob o rany :O olałabym takiego ciepłym moczem