Czy przyznac się do zdrady?

Jak uważacie czy przyznać się do zdrady facetowi czy lepiej nie ranić go i dalej oszukiwać?? Myślicie że można to wybaczyć?

te co dla mnie zdradzają to kurwy gorsze niż te na drogach

kurewtwo masz zakodowane w genach , nic z tym nie zrobisz

ja zdradząłam swojego byłego faceta NIC nie wiedział odeszłam powiedziałm jakim był rogaczem :D:D:D:

rany .. od k.. Cię wyzywają.. staznicy moralnosci :D jak 90% kolesi idzie w krzaki to oki, a jak babka sie przyznaje ze tez, to juz K........ jeezu jaki zascianek sama zdecyduj.. jak raz sie zdarzyło to absolutnie nic nie mow .. jak idziesz w tango czesciej i z tym samym gosciem .. to zastanow sie nad swoim zwiazkiem.. tyle ode mnie

Tylko idioci(za przeproszeniem) przyznaja sie do zdrady

kobieta powinna być przykuta łańcuchem do budy reagować jedynie na komendy ugotuj, posprzątaj , wypnij się , obciągnij

nie wiem nigdy nie bylam w takiej sytuacji bo wiernośc to takie naturalne ale zdecydowac musisz sama

jak z nim jestes to nic nie mow, czego oczy nie widza temu sercu nie zal, ja nie mowilam nigdy o zdradach, juz z nim nie jestem i chyba mu powiem z zemsty bo to on zerwal,

Raz się zdarzyło i to na początku naszej znajomości, nigdy tego nie powtórzyłam i nie mam zamiaru, byłam ciekawa Waszej opinii. Właśnie, wszyscy niby tacy porządni a pewnie nie jeden ma na swoim koncie gorsze grzechy :/ ale obłudnicy

juliusz cezar, dobrze sie czujesz niestety ty tych komend nigdy nie wypowiesz

ababababababab obłudna to ty jestes babo i do tego głupia,po co zadajesz głupie pytania na forum

nie mow nic-> zacznijmy od tego ,że Panie Juliuszu jeśli jesteś przedstawicielką gatunku ludzkich inkubatorów

phiiii to nie bylo ani zabawne ani madre

Amuzalem jak jesteś taka inteligentna to po co czytasz takie głupie posty :/

ababababababab-bo ma głupota nuda sie nazywa :-) wole sie nudzic i czytac niz zadawac tak głupie pytania spodziewajac sie głupich komentarzy

bo na forum same cnotki siedza, a za skora diabla pewnie maja po co sie przejmowac czyms takim jak zdrada skoro faceci przy pierwszej lepszej okazji zrobiliby to samo, a dziewczyna zdradzila go tylko raz w dodatku na poczatku znajomosci, to tak jakby tego nie bylo

nikt cię tu nie miał zamiaru zabawiać :o a post dostosowany do odbiorcy

Juliuszu rozbawiłeś mnie :P a facet? daj kase i liż. :P

ja tam zdradzam na lewo i prawo , to tak jakby tego nie było

Żeby czytać trzeba coś pisać :) zawsze zdarzają się tacy co krytykują i co będą doradzać, ale chyba na tym forum polega. Czyli żadne z Was nie zdradzało, a tym bardziej nie przyznało się do tego ? Ciekawa jestem czy związek może przetrwać po takiej spowiedzi.

ababababababab juz napsiałam,ze przyznaja sie do zdrady tylko idioci :-) ja zdardzałąm i zdradzamale tego w zyciu nie wyjawie :-) bo idiotka nei ejstem

hehe to nie jesteś taka święta :) a zarzucasz mi głupi temat :)

o wy kurwy !!!!!!!!!!!!!!!

Nie macie wyrzutów sumienia? Tego że patrzycie mu w oczy i mówicie że Wam może zaufać, nigdy bym Cię nie oszukała?

może, ale najlepiej nic nie mów

Nawet jakbyś była przyłapana na zdradzie to się nie przyznawaj!

a po co to mówić - można obejść temat :)

jak uwazacie ze kazdy jest taki sam to.. gratuluje doboru partnerow

po co jestes ze swoim facetm skoro najwidoczniej go nie kochasz???