Co mężczyźni najbardziej cenią w kobietach? Na co zwracają

uwagę? Może wypowie się bardziej ta męska część :)

Muszą mieć dobre serce, być dobrymi osobami

A jak są za dobre to też nie odpowiada...:)

ja zwracam uwage na: 0) stałosc w uczuciach 1) wyglad (conajmniej przecietny) 2) sposób poruszania 3) zachowanie 4) słwonictwo 5) sposób prowadzenia rozmowy 6) tryb zycia

no ale czasem jest tak ze mowia, że kochaja a wogóle po nich tego nie widac... wtedy kobieta czuje sie skołowana... nie wie czy serio mowi czy tylko na odwal... i nie wie co zrobic, zeby go bardziej zaintrygowac

Tomcioszek... ale tak dokładniej??

jesli mowi słowo Kocham na odwal to kazdy to wyczuje , a co do zaintrygowania to mozna zrobic to wiele sposobów np. poprzez zainteresowania czy swe poglądy, jest wiele możliwosci

Do Tomcioszka, Wszyscy tak mówicie. Z takimi kobietami się żenicie, a i tak potem zdradzacie z laskami o czarnych charakterkach

nie zawsze mozna takie rzeczy wyczuc... a i ciekawosc na temat waszych zainteresowan czasem tez jest niewystarczajaca

Jesli facetowi nic nie brakuje w zwiazku to nawet nie mysli o zdradzie . Jesli mysli to im szybciej go porzegnasz tym lepiej Ja osobiscie uniakam dzieczyna szałowych i rozrywkowych - boje sie ich jak ognia bo one traktuja zycie jak niekonczącą sie impreze Zauwaz jakich facetów chca dziewczyny na pewnym etapie zycia : rozrywkowych , szałowych spontanicznych, gotowych na wszystko a za kogo wychodzą : -spokojnych -rozwaznych -opiekunczych - odpowiedzialnych itd

taak..nudna większość wypowiada się,że ceni sobie w kobietach stałość w uczuciach,wierność,poczucie humoru,dobre serce,oddanie za mężczyzną etc.szkoda tylko,że po latach te cechy które tak wychwalają w partnerce zaczynają ich nudzić i szukają pocieszenia u takich kobiet z czarnymi charakterami...panowie opanujcie się,zanim coś zrobicie pomyślcie,i doceńcie wreszcie swoje ukochane,odświeżcie swoje zgorzkniałe uczucia.

ja myślę ,że meżczyzn pociągają kobiety pewne siebie , wiedzące do czego dąrzą , niezależne, uwodzące ale też niedostępne, kobiece i zadbane;D

problemem jest tez to, że mężczyżni za szybko odpuszczaja... dochodza do pewnego momentu i potem zastój... kobieta uwielbia byc adorowana itp... ale po latach małzeństwa czy związku rzadko to dostaje i czuje sie nieszczesliwa.. bo swojemu mezczyznie stara sie dogodzic w wszelaki sposob

a co ich najbardziej intryguje? co robic, zeby jak najdłużej zachować tą niegasnąca iksrę, euforię miedzy dwojgiem ludzi?

i co Jego skłoni do działania

masz racje faceci odpuszczaja szybko , bo nikt nie lubi zyc w niepewnosci. Facet adoruje a laska zrobi łaske ze wyrazi swoje tak albo nie. Przychodzi taki wiek ze człowiek chce wiedziec od razu. Wiele razy rezygnowałem, ale nie z powodu ze nie chciało mi sie , tylko z tego powodu ze laska mnie pociagała ani fizycznie ani psychicznie

mysle ze kluczem do sukcesu jest zainteresowanie drugiej osoby sobą , ale nie tylko . wiele rzeczy na to sie sklada . Trzeba trafic w gust faceta , tak jak z dobrym daniem

no dobrze...ale jest tak, ze facet chce byc z kobieta na poczatku okazuje jakk to on jest szczesliwy ze ja ma, jak sie czuje itp a potem sa ze soba, ona jest pewna ze wreszcie ktos ja docenia jednak po jakims czasie on przestaje robic cokolwiek po prosu tylko jest kocha ale sie nie angazuje wie ze czegos brakuje jego kobiecie ale nie robi nic a ona pragnie za wszelka cene podgrza atmosfere tylko gdzie szukac punktu zaczepienia?

Skąd ja to znam....

no właśnie... ja jestem kobietą, która nie lubi ot tak odpuszczać, poddawać sie.. należe do długodystansowców... lecz nie wiem co moge zrobic

Punkt zaczepienia jest taki...Jesteś zimna suką. Poznajesz faceta- on jest zajarany tym że jesteś niedostępna a jak już mu ulegniesz i słuchasz dokładnie tego co mówi to on twierdzi że jesteś jego własnością i nie musi się starać...A My durne wariatki wychodzimy z siebie żeby to zmienić.... PARANOJA nie WIERZYMY W SIEBIE DLATEGO TKWIMY W TAKICH ZWIĄZKACH

tak dokładnie to nie jest. z poczatku oboje sa zachwyceni, uwielbiaja sie. tylko ze z reguły to on szybciej traci zapał

Wyżej mają niż/....... Kobiety się za bardzo przywiązują.... I np ja powiedziałam Basta... Ile można samemu się starać???? Niech druga strona poczuje to samo.Niech zobaczy do czego doprowadzi takie zachowanie

a tak poza tym patrzę przede wszystkim na kieszeń partnerki i ilość złotych kart w portfelu :)

cazsem jednak mówiąc stoop tez ma sie wyrzuty sumienia... ze moze niepotzrebnie unosimy sie honorem i takie tam... trudno jest np zrezygnowac z seksu gdy bardzo sie tego pragnie a chceasz w ten sposob ukarac za cos ta druga osobe

Powiesz nie i sama sobie robisz kare.. To wtedy jest bez sensu to ma być kara dla niego a nie dla nas...:)

no właśnie...każąc jego kazemy siebie. i kółko sie zamyka wiec tzreba szukac mniej drastycznych srodków

moze mała dawka zazdrosci by pomogła ? tak to juz jest ze doceniamy wtedy kiedy tracimy i staramy sie wtedy kiedy jestesmy niepewni

z zazdroscia wole nie ryzykować... nikt jej nie lubi, zreszta on nie potrafi byc zazdrosny gdy nie ma ku temu powodów i lepiej niech tak zostanie. zaufanie to podstawa

Charakter, delikatnosc, skromnosc, kobiecosc.