Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .słoneczko.

tak bardzo brak mi przyjaciołki od serca

Polecane posty

Gość .słoneczko.

czesc, własnie dzis usiwiadomilam sobie ze nie mam przjaciołki takiej prawdziwej z która moge pogadac o wszytskim, posmiac sie z pierdół i czasem spedzic milo wieczorek i gadac o niczym;-) wprawdzie mam duzo kolezanek i takie niby 3 przyjaciołki w szkole ale to nie to samo, zadnej z nich nie mogłabym powierzyc swojej tajemnicy:-O mam tez chłopaka ale nie chce miec go dla siebei tylko na wyłączność.... jestem z okolic wroławia i mam 20 lat moze jest tu jakaś dziwczyna podobna do mnie?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .słoneczko.
:( to nic, ide do moje nowego pieska, musze go troszke oswoic bo to przybleda i chyba ktos strasznie bił bo bardzo sie boi i jest wystraszony:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camember
mi tez brak przyjaciolki od serca, mimo licznych znajmomych, kolezanek ze studiow, i chlopaka, ja niesetty mieszkam na druim koncu polski:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawoszka piwoszkaaaa
a z podkarpacia ktos jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroclawiankaaaaa
hej, jestem z wrocka i tez mam 20 lat:) studiujesz cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .słoneczko.
moj chlopak mieszka 40 km odemnie i studiuje wiec tylko w weekendy sie widzimy a "przyjacoilki" ze szkoły maja swoich chlopakow tez i to głownie caly czas z nimi przebywaja a ja coz taka samotna istota:( a u ciebie jak to jest? moze masz ochote opowiedziec, chetnie wysłucham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka dobrra rada
czesc dziewczyny ja jestem spod podkarpacia, ale teraz mieszkam za granica mam 20 lat i nawet sobie nie wyobrazacie jaka jestem samotn tutaj....mam moze ze 3 kolezanki ale zajete sa praca a po pacy swoimi chlopakami ja tez mam chlopaka tylko ze to nie to samo, tesknie za swoimi przyjaciokkami z polski z ktorymi moglam konie krasc, smiac sie z byle czego mowic i robic najwieksze glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroclawiankaaaaa
hmm ja ogolnie mam mnostwo znajomych, ale przyjaciolki z ktorymi sie trzymalam zostawilam w rodzinnym miescie albo powyjezdzaly gdzies. sama pojechalam do wrocka na studia. mam kochajacego faceta, ktoremu moge wszystko powiedziec i jest w tym momencie jedynym mooim przyjacielem ;) ale wiadomo, brakuje mi fajnej babki, na ktora mozna liczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .słoneczko.
wrocławianko ja nie studiuje jeszcze nic, pechowo wybrałam sobie szkołe bo technikum czego teraz bardzo ale to bardzo załuje i w tym roku matura aj duzo mogłabym opowiadac... ale oczywiscie chce studiowac tylko ze zaocznie, bo prace tez podjąc musze...... a u Ciebie jak jest?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroclawiankaaaaa
ciotka, wspolczuje, ale moze sprobuj wyjsc gdzie i poznac kogos? moze jakies kolo zainteresowan, klub czy cos ;D gdzies gdzie mozna rozwijac pasje i poznawac ludzi z podobnymi zainteresowaniami ;) a gdzie teraz mieszkasZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawoszka piwoszkaaaa
ciotka dobra rada fajnie ze jeste ktos z podkarpacia:)szkoda tylko ze mieszkasz za granica.wyobrazam sobie jak musi Ci byc ciezko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroclawiankaaaaa
ja studiuje na uniwerku ekonomicznym, 1 rok. ogolnie pol roku mieszkalam w akademiku wiec na brak towarzystwa nie narzekalam, ale jednak to nie to samo co prawdziwe przyjaznie. bo znajomych do kieliszka mam od groma. a teraz mieszkam sama, mam swoj pokoj i praktycznie kontakt ze znajomymi jedynie na uczelni. ale i tak, z nikim jakos mega sie nie zaprzyjaznilam. nie moje klimaty. mam zbyt nasrane w glowie dla tych ludzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .słoneczko.
zbyt nasrane w głowie?:) hehe ciekawe co to moze oznaczac?;) ja tez mam niezle nasrane w głowie;) ale jestem taka osoba ktora pomału sie otwiera i napoczatku stwarzam wrazenie nieśmialej, cichej myszki a tak naprawde to oj;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroclawiankaaaaa
hehe ja podobnie :D ogolnie ludzie inaczej mnie odbieraja zupelnie jak mnie blizej poznaja, 1 wrazenie jest rozne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .słoneczko.
teraz mieszkasz sama? a czemu nie z chlopakiem? ja to chciałABYM WYNAJmowac pokoik we wrocławiu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroclawiankaaaaa
w trojke z dwojka jakichs dziwnych ziomkow (nie znalam ich wczesniej) wynajmujemy 3pokojowe mieszkanko. z chlopakiem niezbyt, poniewaz jestesmy ze soba zbyt krotko i nie czuje sie gotowa :) a chodzisz do technikum we wro? wogole skad dokladnie jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camember
a ktos l lublina jest tu moze??????? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .słoneczko.
nie nie ucze sie we wro, mieszkam w na wsi:-O jakies 30 km od Wrocławia, ale czesto tam bywam, zakupy, puby, zwiedzanie i te sprawy;-) za kilkanascie dni koniec roku szkolenego potem matura i planuje wynając pokoik we wrocławiu znalesc jakas prace i studiowac zaocznie, chcuiałabym zjakąś kolezanka ale zadna nie ma podobnego myslenia do mnie, nawet o dalszej nauce nie myśla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .słoneczko.
camember napewno sie ktos odezwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camember
oby, bo mi tU smutno w tym lbn:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .słoneczko.
jestes tam z mezem, chlopakiem? masz kogos tak bliskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .słoneczko.
moja gafa, pisałas wyzej ze masz.... czyli mas ztaki sam problem jak my... witaj w klubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camember
mam tu faceta, i znajomych ze studiow, a prawdziwych przyjaciol pozostawilam daleko, wrodzinnym maisteczku, znajomi to naprawde ei to samo, nie moza pogadac tak o wszytkim i o niczym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .słoneczko.
całkowicie sie z tym zgadzam, nie ma to jak psiapsiółka, kiedys miałam taką ale teraz mieszka daleko stad i kontakt sie urwał.. a ile masz lat jesli moge zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camember
mam 21, no niedlugo 22 lata... brak kogos takiego, naprawde:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .słoneczko.
cieszmy sie z tego ze mamy wspaniałych facetów;-) ale nie mozna o wszystkim z nim pogadac, fajnie jest miec swoje babskie sprawy o ktorych on nie ma pojęcia, wyjść gdzieś na miasto lub na piwko, nie mozna byc tak cłkowicie uzaleznionym od faceta oj jak j abym tak chciała, ale w tym wiku to trudno o taka znajomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camember
kocham bardzo mojego faceta.. ale naprawde brakuje mi przyjaciolki, z ktora moglabym wlasnie na zakupy pojsc, poplotkowac, porozmawiac o babskich rzeczach po prostu...posmiac sie czy napic piwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroclawiankaaaaa
dokladnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camember
ja mam sporo znajomych z uczelni, ale z nimi mozna gadac o studiach, jakis tam ogolnych rzeczach... nikt raczej nei opowiada o swoim prywatnym zyciu za duzo, nikt przed nikim sie nie otwiera tak do konca....znajomosci bardziej luzne takie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroclawiankaaaaa
u mnie podobnie. szkoda no. ale jakos sie zyje dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×