Dylemat czy powiedziec facetowi ze byl moim pierwszym?

Mam 23 lata, dopiero niedawno stracilam dziewictwo, czekalam na tego wymarzonego, pojawil sie on, nie byl wymarzony ale chcialam tego czulam sie gotowa, dojrzalam do tego, problem w tym ze on ma 29 lat i czulam sie bardzo glupio by mu powiedziec ze jest moim pierwszym, takze do tej pory nie wie. On jest bardzo doswiadczony, i balam sie ze mnie po prostu wysmieje. Zreszta tak zrobil kiedy powiedzialam mu ze boje sie ciazy (dlatego mnie tak zniechecilo do mowienia mu) Ostatnio zarzucil mi ze nie jestem otwarta w stosunku do niego, podal przyklad ze gdy np wypytuje sie o moje preferencje w lozku unikam odpowiedzi, a ja po prostu tak robie bo nie jestem doswiadczona. Nie wiem nie chce mowic mu prawdy bo po prostu sie wstydze (mamy rowniez wspolnych znajomych wiec boje sie ze mogli by sie dowiedziec) ale tez ciezko mi to utrzymac, bo chce by sie rowniez dowiedzial z jakim diamencikiem ma do czynienia. Jak tu wybrnac?

Moje zdanie jest takie.. Skoro trzymalas to co mialas najcenniejsze tak dlugo i oddalas to wlasnie Temu Facetowi... to moze oznaczac ze wedlug Ciebie ten facet na to zaslugiwal ..Skoro mu oddalas cnote...(bojac sie ciazy)..tzn ze mu ufasz.., wiec nie rozumiem skad ta obawa przed powiedzeniem prawdy ..?

a czemu kurwa nie bo co bo ci sie cos stanie wez mupowiedz a nie pierdol! i jak jeszcze ci było dobrze to sie bedzie cieszył ze cie zadowlil:]

faktycznie musiał być "bardzo" doświadczony, skoro nie zauważył, że byłaś cnotliwa :):):)

tylko wiem ze moj facet by mnie nie wysmial, pewnie by sie zdziwli bo jest starszy od twojego - poczekaj zobacz jak sie zwiazek rozwinie....tez sie balam co sobie pomysli ale kiedys rozmawialismy na podobny temat i "wybadalam grunt" :PP

pewnie ze powiedzieć,czego się wstydzisz,doceni Cię:) inaczej na Ciebie spojrzy:)

Z jednej strony chce mu powiedziec bo i tak juz sklamaalam gdy rozmawialismy o tym pierwszym razie i sie pytal kiedy byl moj to powiedzialam ze 21 mialam a on na to ze dlugo czekalam i jestem prawdziwym brylancikiem.. z drugiej strony ukrywam prawde bo nie jestesmy w zwiazku tak to sie wszystko potoczylo ze narazie jeszcze sie poznajemy, jego samego moglabym okreslic jako erotomanta, bardzo lubi eksperymentowac, ogladac mowic itd. wiec boje sie ze gdy sie dowie ze ma do czynienia z tak niedoswiadczona to po prostu ucieknie. Jesli chodzi o to czy sie zorientowal czy nie ze bylam dziewica to pewnie ze tak, mial swoje podejrzenia ale przekonalam go ze sie myli.

podzielam opinie kogoś wyżej... skoro był taki doświadczony to jak mógł nie zauważyć że jest Twoim 1? Wiadomo, nie każda kobieta krwawi (Ty mu nie powiedziałaś przed seksem - co by było jakbyś krwawiła?) ale to się czuje... ja uważam, że każda powinna powiedzieć przed faktem. Dlaczego? bo facet będize wtedy 3 razy bardziej delikatny, nie będzie miał wygórowanych oczekiwań. Nie rozumiem jak można być gotowym do seksu ale nie być gotowym by powiedzieć o czymś takim... paranoja...