DZISIAJ BYLI U MNIE SWIADKOWIE JEHOWY I

Szymon- papież nie jest dla ŚJ autorytetem, więc jak najbardziej- w ich oczach postępuje niesłusznie pod wieloma względami "ANYAM"mnie rozwaliło :)

korki z korepetycji?

Szymonie,pomyliles literki

"ANTYAM" sory :)

Antyam'a zatkało chyba :)

Korki z HIPOKRYZJI, oczywiście... Długi post, to i błędy mogą się zdarzyć. Szymon- napisałam wyraźnie, kim jestem. Zresztą, laurki ŚJ nie wystawiłam. Co miało mnie zatkać? Nie mam do czego się odnieść w tej chwili.

Antyam - gratuluję, ale to bez sensu, takie wywody, tylko palce sobie zmęczysz, chyba już zorientowałaś się dlaczego. Szymon, i niektórzy poza nim - dość wyśmiewni i nietolerancyjni jesteście jak na PRAWDZIWYCH KATOLIKÓW. Jestem katoliczką, ale szanuję Świadków Jehowy tak, jak każdą inną wiarę, a Wy tutaj wyśmiewanie ich, gadacie głupoty, insynuujecie, że tylko nasza wiara, katolicka jest jedyną prawdziwą, a przecież trzeba być skończonym głupcem, aby w kwestii tak dyskusyjnej jak wiara, nie dopuścić, że ktoś inny może mieć rację, a może to my się mylimy. No...a jak czxytam, że Świadkowie Jehowy się narzucają, to już w ogóle padam...tak, owszem..NARZUCAJĄ SIĘ...ale my jako katolicy nie mamy prawa im tego wypominać, gdyż to właśnie nasza wiara narzuca się TOTALNIE (przykłady: w szkole jest tylko religia katolicka (błędnie, i głupio nazwana po prostu RELIGIĄ, która to nazwa sugeruje dziecku, że jest jakoby JEDYNĄ WŁAŚCIWĄ, czyli narzuca zdanie), więc jest religia w szkole i NIC do wyboru poza nią, w szkołach w większosci klas wiszą krzyże z Jezusem Chrystusem, gdzie ciężko wyjaśnić dziecku o co chodzi, jak wraca ze szkoły, kiedy to rodzice są niewierzący, lub są innego wyznania, chrzest zaraz po urodzeniu, czyli niemożność dokonania wyboru, wpływ kościoła na polityke), ale przykładów jest tysiące...więc zastanówicię drodzy Katolicy...i bądźcie ludzcy i tolerancyjni, jak Wam pisze w Biblii...powodzenia

Acha i co do postu wyżej - mam wrażenie że Szymon nie potrafi dopuścić myśli, że Papież mógłby dla kogokolwiek NIE BYĆ autorytetem..., bo przecież dla Niego i Jego Rodziny jest...no to Szymonie - otwórz się na świat, poczytaj, zorientujesz się, że wielu ludzi nie uznaje Papieża za osobę ważną (nie są to katolicy), i to jest ich sprawa i to należy uszanować. Ja, jako katoliczka uznaję autorytet Papieża, jednakże też mam parę obiekcji - np. wywyższanie Papieża, padanie do nóg, sadzanie na pięknych fotelach, strojenie w suknie, zwracanie się wyniosłymi zwrotami - podchodzi to niemal pod bałwochwalstwo, co jest zabronione w religii katolickiej. Ale niestety są Katolicy, którzy cenią Papieża na równi z Bogiem...bo w sumie tak poniekąd pokazuje nam Kościół (nie mówiąc wprost, ale pokazując zachowania wobec Niego)..jestem katoliczką, ale TO WIDZĘ, i widzę inne złe rzeczy, które dzieją się w Kościele katolickim, trzeba być zaślepionym, aby ich nie widzieć, a Szymon mam wrażenie, że jesteś właśnie taki zaślepiony...otwórz oczy..wierz - ale bądź też trzeźwo patrzący, bo jak będziesz taki zadufany w wierze i dogmatach i postrzegający tylko "1 wersję Biblii" (co jest bzdura, bo Bóg powiedzial, że mozna ją interpretowac dowolnie), to może się zdarzyć, że Bóg będzie na Ciebie patrzył z góry i się śmiał do rozpuku, że dał Ci umysł, a Ty nie myślisz, tylko zachowujesz się jak małpa, słuchająca niekiedy totalnie głupich nakazów księży, które oni SAMI ZMYŚLILI.

Przeraza mnie wasza nienawiść- kiedyś podobne nastroje panowały przed 1939rokiem- na pewno pamietacie co się potem stało. O ile dobrze pamietam wystarczy grzecznie podziekować i SJ równie grzecznie odchodzą. Nikt nikogo na siłe nie nawraca, mozna sobie samemu przeczytac swoją Biblie- tylko wtedy okaze sie,ze cala religia katolicka opiera się przede wszystkim na rzymskim poganskich swietach i prasłowiańskich obrzędach. Lepiej więc nie wiedziec, nie czytać i obrazac innych. Kulturalny człowiek szanuje każdą religie,ale chyba tutaj prozno sie tego spodziewac.

bo kociarze dalej są!:P "Spotkania młodzieżowe- organizują. Zwykle jest obecny ktoś starszy, a najlepszą zabawą są quizy o tematyce religijnej..."----> TO MNIE ROZWALIŁO!!!!!!!!!!!!!!!!:D:D

kto wam takich debilizmów nagadał?? mam kumpla i kolezanke od swiadkow i mają normalne imprezy- piją, tanczą, zadnych gier nie ma porypancy:P Ale nie palą- ani petów ani zioła

Szymon 91 kto ci takich glupot naopowiadal , ze SJ maja zakaz wypowiadania sie na forach internetowych i portalach spolecznosciowych ??? ksiazki tez czytaja , nie tylko religijne , nie lektury szkolne , ale o innej tematyce takze ,zeby cos powiedziec to trzeba to sprawdzic , nie sadzisz ?

Ale na mnie jadą :) ale nie tylko na mnie :):) No może w paru zdaniach macie racje ale że są sektą, to nie pozostawia wątpliwości!

a mnie wkurza, że nachodzą spokojnych ludzi we własnym domu :O I jak tu psem nie poszczuć? :P

a ja mam pytanie..skoro u sj wszystko jest za friko i nie ma np zbierania od wiernych jak to jest u w kosciolach to skad maja kasiore np na drukowanie czasopism? albo na organizowanie spotkani wyjazdow? hm..albo nawet na budowe sal w ktorych sie spotykaja? bo np. ojciec rydzyk wybudowal imperium z darowizn beretow moherowcyh a sj skad biora fundusze? nie jest to zlosliwy komentarz, poprostu ciekawosc bo sj twierdza, ze wszystko jest za darmoszke...a ja mieszkam niedaleko jednej z glowych siedzib w londynie i widzialam jaka tam twierdza jest...i podobno drukarnie tam maja full wypas :)

Przyszli do mnie jehowi-chcac ich splawic powiedzialam ze nie mowie po angielsku...spytali skad jestem-ja ze z Polski-patrze a oni mi wyciagaja z torby.. STRAZNICE :)po polsku - of course!!!

myślisz, ze z czego żyją ich przywódcy?:) A w mojej miejscowości musieli przy budowie sali nabożeństw odpracować odpowiednią ilość godzin.

ja tez z londka, siedzialam kiedys na przystanku i podeszla do mnie mloda dziewczyna, murzynka i zaczela rozmowe. zupelnei nei nachalnie, jakies pytania zadala i sie spytala skad jestem i jak sie okazalo , ze polka to nawet bardzo plynnie powiedziala do mnei dzien dobry, jak mija ci dzien :) sympatyczne to bylo, nadjechal autobus wiec wsiadlam, dala mi na odchodne wlasnei ulotke po polsku!!!! widze,ze sj w londynie sa przygotowani na rozne nacje :)

http://www.psychomanipulacja.pl/tem/swiadkowie-jehowy.htm

http://watchtower.org.pl/

Ale przynajmniej sie staraja i za to ich szanuje :)

http://www.katolikos.republika.pl/

w londynie to jest ogolnie masa roznych wyznac i kosciolow, nie tylko sj. nieraz jade autobusem a tu nagle ktos zaczyna na glos sie modlic lub spiewac piesni, albo stoja na pryztankach z mikrofonem i wydzieraja sie na caly glos niczym jacys prorocy! heheheh najabrdziej mis ie podoba jak murzynki sie stroja w niedzile, maja na glowach takie jakby papierowe chusty i roznokolorowe stroje a faceci "koszule nocne" heheh raz poszlam z ciekawosci do takiego kosciloa juz nawet nie pamietam jaka mial nazwe ale to jzu typowa sekta nawet ktos zemdlal na scenie..jedyne co mi sie podobalo to ze duzo spiewaja wesolych piesni a nie jak u nas ze mzona usnac i sie zaziewac

z własnej woli a swiadkowie to nachalni nieproszeni goście

Moze w polsce ale w londynie dali mi straznice z nr . tel i poprosili o przeczytanie . Jak bede miala ochote na rozmowe moge zadz onic.

mieszkam w Polsce, nachodzą mnie w Polsce :O wkurzający są

antyam - masz rację że nie wszyscy Śj są tacy święci. Oczywiście że wszędzie zdarzają się hieny i hipokryci, w końcu jesteśmy tylko ludżmi. Choziło mi o te wszystkie głupie wypowiedzi na temat niebezpiecznej sekty i werbowania na siłę. Po pierwsze niektorzy wogole nie wiedzą co to jest sekta, powtarzają tylko słowa jakiejś głupiej katolickiej propagandy. Zupelnie bezmyślnie. Sekty rzeczywiście są bardzo niebezpieczne, ich przywódcy są nastawieni przede wszystkim na czerpanie z tego jak największych korzyści przeważnie majątkowych, a pod pozorem jakiejś ideologi wyznaniowej( sami często w nią nie wierzą) zwabiają najczęściej młode i zagubione osoby. Takim osobom rpbią pranie mózgu i całkowicie od siebie uzależniają( najczęściej psychicznie) odcinają od rodziny, pozbawiają całego materialnego dorobku, wykorzystują seksualnie i maltretuja fizycznie i psychicznie. A nie spotkałam się jeszcze z tym żeby ktos kto zostal ŚJ cierpiał z tego powodu. Przeciwnie, znam czlowieka który byl złodziejem i narkomanem a po wstąpieniu do ŚJ całkiem zmienił swoje życie. Skończył z narkotykami i ze wszystkimi innymi nałogami. Zmienił się też fizycznie, z brudnego zarośniętego łachudry zrobił się elegancki całkiem przystojny facet. Wśród ŚJ poznał kobietę, ożenił się, ma dzieci. Rzeczywiście ta \"straszna sekta\" bardzo go skrzywdziła.Dodam też że wcześniej sypiał ponoclegowniach i przytułkach prowadzonych przez braci albertynów. A co do nachalności ŚJ to czy katoliccy ksęża nie wyjeżdżają na misje do Afryki i innych\"pogańskich krajów\'\' żeby nawracać niewiernych. To też jest narzucanie bo może ci biedni murzyni wcale nie pragną zostać katolikami.

to poczytaj linki z poprzedniej strony nt swiadków:)

ja bylam Swiadkiem Jehowy i powiem ze osoby ktore sie tu wypowiadaja pisza bzdury a moze raczej plotki o ktorych tylko slyszeli .I chociaz juz nie jestem Swiadkiem Jehowy(odeszlam poniewaz nie umialam zyc zgodnie z naukami zawartymi w biblii-np sex przedmalzenski itd)nie mam im nic do zarzucenia. i niech nie wypowiadaja sie na forum osoby ktore nie maja o tym pojecia kazda osoba ktora wychowala sie w danej religii jest swiecie przekonana ze ich reigia mowi prawde Ja sadze ze dopoki czlowiek nie pozna tej drugiej .trzeciej itd religii nie ma prawa sie wypowiadac na ten temat.....bo chyba nie ucza was w kosciele zeby osadzac innych traktowac jak smieci wyzywac itd Bylam Swiadkiem Jehowy okolo 5 lat i dobrze poznalam ta religie (bo nie jest to sekta tylo religia -dla niepoinformowanych)i powiem tyle ze sa to ludzie ktorzy za wszelka cene staraja sie zyc zgodnie z tym co pisze w Biblii jak dla mnie bylo to nie do wytrzymania czasami zaluje ze odeszlam ....ale nie potrafie tak zyc