Czy zdarzyło wam się kiedyś pomylić literki i wyszło coś głupiego?

Poznałam na pewnym portalu randkowym bardzo fajnego chłopaka... piszemy ze sobą juz od paru tygodniu, wszystko pieknie super. On oczywiscie juz pracuje, musi wstawac przed 6 do pracy, w soboty i neidziele nie pracuje. I ostatnio gadamy sobie na gg, wszystko ładnie, on mi pisze, ze wreszcie w niedziele sie wyspał i jest zadowlony heh. A ja mu napisalam tak na szybko i sama nie wiem jak to sie stalo, strasznie mi glupio teraz. napisalam mu "kazdy musi sie czasem wysrac" tam oczywiscie mialo byc p zamiast r, ale kurde spieszylam sie. jego to zatkalo, nic nie pisal jakis czas, ja go przeprosilam, ale on pozniej juz byl jakis dziwny i co najgorsze od tygodnia nie chce juz ze mna gadac, ciagle pisze ze nie ma czasu, co mam zrobic bo bardzo mi na nim zalerzy i nie wiem co teraz, starsznie mi glupio, pomozcie

NAPISZ MU POPROSTU ZE POMYLIŁAS LITERKI W TAMTYM ZDANIU,A ON GDYBY MIAŁ CHOC TROCHE POCZUCIA CHUMORU TO BY TO NA NIM WRAZENIA TO NIE ZROBIŁO

o mój boże :o

:D ja kiedys zamiast napisac "czy cuś" napisałam "cy cuś" :D

nipisz mu to wpiozuej jak nami tyle jak nie zrozumie to jest deklem i nie warto na takiego czasu marnowac

ieudany podszyw. Nie da się pomylić tych liter, chyba, że w podświadomości cały czas myślisz o kibelku. ;) Da się jednak pomylić r z t, d, e ;)

cos takiego ze kiedys pisala do kolesia sms "masz fotke,jaj masz to mie przeslij" a mialo byc masz fotke ? jak masz to mi przeslij" koles opdpisal ze nie ma takich fotek ale zdjecie swoje moze przeslac :P

Przepraszam, ale mnie rozbawilas. Nie moge przestac sie smiac :) Dziwny ten facet jakis, skoro wzial to na powaznie. To przeciez z kontekstu rozmowy wynikalo, ze chodzi o "spanie". Ja bym sie od razu domyslila.

ej w sumie p od r daleko :D

Fotka "jaj" tez dobra! :D

no mówię, że daleko :P to niemożliwe, ludzie

:(

dzięki za poprawienie mojego spartolonego dzisiaj humoru :D:D:D:D mów mi wuju tylko się nie pomyl :D:D:XD

mi zdarzało się napisać cycaty miast cytaty :D

kiedys jak bylam poklocona z moim chlopem to wyjezdzal akurat w trase i sie probowal chyba ze mna pogodzic, napisal mi takiego esa "Teraz bede pisal bo jestem juz za granica" jaki mnie wkurw wtedy wzial, od razu napisalam do nieg0o ze chyba pomylil nr i do jakijs innej panny chcial pisac co za granica mieszka. o matko ale sie wtedy nawkurzalam eh.. a mialo byc "teraz NIe bede pisal bo jestem juz za granica" :D:D:D co sie chlopak naprzezywal wtedy :p bylo to ponad 2lata temu a pamietam to jak dzis dzien:D

jezeli dziewczyna pisala to esemesem to nie trudno pomylic r i p bo te literki sa na tym samym klawiszu - 7. wiec mogla zamiast raz kliknac trzy razy i zrobilo sie wysrac zamiast wyspac. :O

A ja się kiedyś niefortunnie przejęzyczyłam - miałam jakieś 6 lat, a babcia kupiła sobie telewizor. I byliśmy całą rodziną u babci, ja dorwałam pilota i zaczęlam go oglądać. I w tym momencie wypaliłam na cały głos: "ale babcia ma fajnego pitola!" Mama mi potem nie chciała uwierzyć, że to przejęzyczenie...

Black Despair - chyba czesciej uzywamy gg, korzystajac z koputera, stad podejrzenia innych osob :)

wystawiając zaświadczenie dla uczestnika szkolenia napisałam zamiast zamieszkały w GRANICY to zamieszkały w GROMNICY.. później przyszedł zwrot i musiałam poprawić ,ale wstyd mi było..

Co do wcześniejszej mojej wypowiedzi, chcę zaznaczyć, że autorka napisała, że rozmowa odbyła się na GG ;) Więc proszę bez złości i bulwersowania się:D i w razie wątpliwości przeczytać jeszcze raz :P

kiedyś chciałam wyznać chłopakowi miłość i napisać "kocham cię", wyszło mi "kocham cif" (cif=taki krem do czyszczenia) a on odpisał : "fajnie, a ja domestos"...

kurde, no ja bym się domyśliła...

poza tym mógz czyat caeł zadnaie a nei lirety...